George Carlin: Różnice pomiędzy wersjami
(nowa strona) |
(lit, kat) |
||
Linia 33: | Linia 33: | ||
[[Kategoria:Filozofia]] |
[[Kategoria:Filozofia]] |
||
[[ |
[[Kategoria:Socjologia]] |
Wersja z 17:59, 1 lis 2008
Bullshit!!!
George Carlin o... właściwie to o wszystkim
Shit, Piss, Fuck, Cunt, CockSucker, MotherFucker, and Tits.
Siedem słów, których nie wolno ci umieścić na Nonsensopedii
W ZSRR to wszystko naśmiewa się z Georga Carlina!
Radziecka inwersja o George'u
George Carlin - amerykański filozof, socjolog, psycholog i teolog. Jeden z najwybitniejszych umysłów XX i początku XXI wieku. Autor wielu rozpraw, w których poruszał kwestie moralne, religijne, społeczne, polityczne, ekonomiczne, etyczne i historyczne.
Życiorys
George Carlin urodził się w 1937 roku w Nowym Jorku. Jego dzieciństwo jest przykryte mgiełką tajemnicy, ale w jednym ze swoich dzieł przyznał, że bywało tramuatyczne. Opisał, jak to za jego czasów, gdy do szkoły wpadał gość z AK47 i zabił kilkoro dzieci, to zapisywali na matematyce zadanie: "Miałeś X kolegów w klasie, ubyło Y, ile zostało?". Swoją edukację zakończył w wieku lat czternastu i potem imał się różnych zajęć - od wojskowego specjalisty od radarów po radiowego DJa. W latach 60-tych Carlin zaczął karierę filozofa. Początkowo George dość nieśmiało dzielił się swoimi wewnętrznymi przemyśleniami ze światem, ale już w latach 70-tych rozpoczął się prawdziwy boom. George wypowiadał od tamtych czasów na wszelkie możliwe tematy, pojeżdżając przy tym wszystko i wszystkich, zdobywając przy tym setki zwolenników. Głoszone przez niego poglądy okazały się na tyle rewolucyjne, że w 1972 roku policja zatrzymała go za publikację rozprawy filozoficznej zatytułowanej "Siedem słów których nie wolno ci mówić w telewizji". Carlin nie był jednak takim kretynem słabeuszem jak choćby Sokrates (który dał się zabić gdy tylko władze się do niego przyczepiły) i wkrótce powrócił do swojej działalności. Aż do 2008 roku równo pojeżdżał chyba wszystko, co tylko się pojeżdżać dało, oraz także to, co w powszechnym mniemaniu do pojeżdżania się nie nadaje. W 2008 roku Carlin dokonał tego, o czym marzy każdy filozof z powołania - poznał odpowiedź na odwieczne pytanie "co jest po śmierci". Niestety z nikim się nią nigdy nie podzielił.
Poglądy
Religia
Wiele miejsca i czasu w swoich dziełach Carlin poświęcał tematyce religijnej, która jak sam przyznał, jest mu bardzo bliska (Ale muszę wam powiedzieć, że jeśli chodzi o wiarę w Boga to naprawdę, naprawdę próbowałem!). Jednakże ogólnie był do religii raczej krytycznie nastawiony (Religia to największy stek pierdół, jaki kiedykolwiek wymyślono). Carlin uważał, że większość ludzi traktuje Boga w wyjątkowo nieprzejmy sposób, ponieważ ciągle go o coś proszą i mu o coś jęczą (nowy samochód, lepsza praca, podwyżka itp.) i na domiar złego najczęściej robią to w niedzielę - jego dzień wolny. Do wiary w anioły i inne tego typu stworzenia George odnosił się z lekką niechęcią (Czy wiście kurwa zgłupieli?). W końcu przyznał, że nie wierzy w samego Boga, czci jednak Słońce i codzienne modli się do Joego Pesci.
Moralność
Carlin swoje rozważania moralne nierzadko łączył z teologicznymi. Przeprowadził gruntowną analizę 10 przykazań, by na jej podstawie wydać osąd na temat moralności. Wyniki tej analizy były conajmniej zaskakujące. Nas ich podstawie George sporządził nowy, uniwersalny kodeks moralny, składający się z 2 przykazań i jednego bonusowego:
- Będziesz zawsze uczciwy i wierny, wobec osoby z którą się bzykasz.
- Będziesz się naprawdę mocno starał, żeby nikogo nie zabić.
- A swoją religię zachowasz dla siebie.
Oryginalne 10 przykazań skrytykował za ich komercyjność i powtarzalność (przykładowo przykazania "Nie cudzołóż" i "Nie pożądaj żony bliźniego swego" zakazują właściwie tego samego). Ponadto George niejednokrotnie poruszał też kwestie wolności, tolerancji i równości. Zadał na przykład filozoficzne pytanie, czemu skoro o kimś można powiedzieć że jest "jawnym homoseksualistą", nikt już nie powie że ktoś jest "jawnym Murzynem".
Sprawy społeczne
George'owi sen z powiek spędzały problemy związane z traktowaniem i wychowywaniem dzieci przez społeczeństwo (Jebać dzieci! Wiem co sobie myślicie - Jezu, on chyba nie zamierza atakować dzieci? Tak, zamierza!). Jego zdaniem powszechna protekcjonalność jest dla dzieci szkodliwa i rodzice powinni dać swoim pociechom więcej samodzielności (Chcesz pomóc swoim dzieciom? Daj im kurwa spokój!). Sporo czasu poświęcił również tematyce ochrono środowiska i ratowaniu planety (Planeta jest w porządku! To ludzie są pojebani!). Bardzo często zajmował się też pomniejszymi zjawiskami społecznymi, takimi jak zmieniający się z czasem język (Nie muszę już umierać - muszę ZEJŚĆ!), względne traktowanie przez ludzi ich własności (Ich rzeczy to gówno, twoje gówno to rzeczy.) oraz relatywyzm moralny (Koty są urocze nawet gdy zabijają! Patrz jak się bawi z myszą! GÓWNOPRAWDA! Mysz w ten sposób tego nie odczuwa!). Jak sam jednak mówił, nigdy nie narzekał na polityków, co robi większość społeczeństwa.