Odkurzacz

Odkurzacz znaleziony w sklepie internetowym

Odkurzacz dla hardcore'owców

Odkurzacz jak sama nazwa wskazuje to istota odżywiająca się kurzem i kurami.

Zbudowany jest z:

• rury ssąco-tłoczącej,
• końcówki gębowej, która przysysa się do podłoża pokrytego świeżym pokarmem,
• brzucha bębnowo-workowatego, w którym gromadzi się pokarm,
• kabla z wtyczką do prądu napędzającego mechanizm ssąco tłoczący.

W toku ewolucji niektóre gatunki odkurzaczy wykształciły dodatkowo odnóża w formie wygodnych kółek, pomagające im sprawniej się poruszać. Starsze modele posiadały płozy, gdyż wtedy wiele podłóg, zwłaszcza za Żelazną Kurtyną nie nadawało się do ruchu kołowego. Zupełnie pradawne odkurzacze były trzymane wyłącznie czułą ręką właściciela, który dbał o napełnienie ogromnego wora umieszczonego z tyłu. Najbardziej rozwinięte gatunki posługują się już poprawiającymi smak i wartość kaloryczną posiłków nawilżaczami oraz szeroką gamą wygodnych narzędzi do przyjmowania pokarmu osadzającego się na przeróżnych elementach będących na wyposażeniu właściciela.

Właściciel to ktoś, kto podjął się trudów opieki nad odkurzaczem i zgodnie z umową na czas życia odkurzacza będzie go systematycznie dokarmiał.

Niestety nawet te najdoskonalsze grupy odkurzaczy nie wykształciły jeszcze zdolności do samonapędzania się oraz nie nauczyły się porozumiewać, a także samodzielnie wypróżniać, dlatego żyją stosunkowo krótko, bo około 20 lat i umierają w samotności, najczęściej na skutek porzucenia przez właściciela dla nowszego, lepszego osobnika, a co za tym idzie na skutek zagłodzenia albo zbytniego nagromadzenia toksycznych, niewypróżnianych substancji. Dlatego właśnie potrzebne są kobiety właścicieli aby skutecznie pomagały we wzajemnej komunikacji oraz dowcipnie egzekwowały karmienie odkurzacza.

Polecane sposoby wyegzekwowania karmienia odkurzacza przez męski rodzaj to:

1. Postaw odkurzacz na środku często odwiedzanego i zakurzonego pomieszczenia (może być to również kurnik).
2. Połóż na odkurzaczu kartkę z napisem: JESTEM GŁODNY!!!

Efekt gwarantowany.

Główne i ulubione zabawy odkurzaczy to psucie się akurat przed jakąś ważną wizytą teściowej lub bóg wie tylko kogo to zesłać do naszego domu może. Kolejną ulubioną zabawą jest psucie się, psucie się i dla odmiany - psucie się. Kiedy próbujesz naprawić twojego ulubionego zwierza ten nie reaguje, lecz zawieziony do doktora cudownie sie ozdrawia!, co zauważyli naukowcy i teraz próbują pozyskać z odkurzaczy gen uzdrawiania żeby wyleczyć jakże pikną twarz naszego Prezydenta.