Tomisław Tajner: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Sir Damiinho. Autor wycofanej wersji to 83.27.152.56.)
Linia 8: Linia 8:
== Kariera ==
== Kariera ==


"Karierę" zaczął w wieku 9 lat. Wtedy wystąpił w pierwszych juniorskich zawodach, które wygrał tylko dlatego, że ojciec ([[Apoloniusz Tajner]]) nakazał sędziemu dodanie mu dziesięciu metrów do wyniku na K20 i dać same "dwudziestki". Od tamtej pory nic nie wygrał, gdyż podobne numery już nie przechodziły i regularnie zajmował ostatnie miejsca.
Karierę zaczął w wieku 9 lat. Wtedy wystąpił w pierwszych juniorskich zawodach, które wygrał tylko dlatego, że ojciec ([[Apoloniusz Tajner]]) nakazał sędziemu dodanie mu dziesięciu metrów do wyniku na K20 i dać same "dwudziestki". Od tamtej pory nic nie wygrał, gdyż podobne numery już nie przechodziły i regularnie zajmował ostatnie miejsca.


Kiedy jego tatuś został trenerem kadry polskich skoczków, dostał się do kadry A. Polo zawsze mówił, że „Tonio jest najlepszym polskim skoczkiem, ale jest chwilowo w gorszej formie”. Wygląda na to, że żyje chwilę albo ta chwila trwa całe życie lub żyje chwilą. Kiedy od czasu do czasu zdarzyło mu się zakwalifikować do konkursu głównego z któregoś z końcowych miejsc dających awans, niemal zawsze kompromitował się na oczach widzów spadając na bulę w pierwszej serii. Jednak Tonio w końcu zdobył punkty, ale skacząc non stop tyle lat, w końcu coś musiało mu się udać. Zdobył punkty kilka razy, a najlepsze miejsce to było 24...
Kiedy jego tatuś został trenerem kadry polskich skoczków, dostał się do kadry A. Polo zawsze mówił, że „Tonio jest najlepszym polskim skoczkiem, ale jest chwilowo w gorszej formie”. Wygląda na to, że żyje chwilę albo ta chwila trwa całe życie lub żyje chwilą. Kiedy od czasu do czasu zdarzyło mu się zakwalifikować do konkursu głównego z któregoś z końcowych miejsc dających awans, niemal zawsze kompromitował się na oczach widzów spadając na bulę w pierwszej serii. Jednak Tonio w końcu zdobył punkty, ale skacząc non stop tyle lat, w końcu coś musiało mu się udać. Zdobył punkty kilka razy, a najlepsze miejsce to było 24...

Wersja z 19:30, 11 kwi 2009

Adam Małysz to całe polskie skoki... No... Mamy jeszcze Tonia, ale on ma chwilowo gorszą formę.

Trzecie prawo Tajnera (Apoloniusza).
Tonio w trakcie lądowania na buli - typowej dla siebie sytuacji.

Tomisław „Tonio” Tajner (ur. 14 maja 1983 w Cieszynie) – największe beztalencie w historii polskich skoków narciarskich. Syn Apoloniusza Tajnera, prezesa PZN-u.

Kariera

Karierę zaczął w wieku 9 lat. Wtedy wystąpił w pierwszych juniorskich zawodach, które wygrał tylko dlatego, że ojciec (Apoloniusz Tajner) nakazał sędziemu dodanie mu dziesięciu metrów do wyniku na K20 i dać same "dwudziestki". Od tamtej pory nic nie wygrał, gdyż podobne numery już nie przechodziły i regularnie zajmował ostatnie miejsca.

Kiedy jego tatuś został trenerem kadry polskich skoczków, dostał się do kadry A. Polo zawsze mówił, że „Tonio jest najlepszym polskim skoczkiem, ale jest chwilowo w gorszej formie”. Wygląda na to, że żyje chwilę albo ta chwila trwa całe życie lub żyje chwilą. Kiedy od czasu do czasu zdarzyło mu się zakwalifikować do konkursu głównego z któregoś z końcowych miejsc dających awans, niemal zawsze kompromitował się na oczach widzów spadając na bulę w pierwszej serii. Jednak Tonio w końcu zdobył punkty, ale skacząc non stop tyle lat, w końcu coś musiało mu się udać. Zdobył punkty kilka razy, a najlepsze miejsce to było 24...

Ostatni raz wystąpił w Pucharze Świata w 2004 roku i na całe szczęście już go tam nie obserwujemy. Teraz może się dowolnie kompromitować w Pucharze Kontynentalnym, tak jak w Sapporo i FIS Cupie.

W 2008 roku został przedskoczkiem na mamuciej skoczni w Harrachowie, gdzie rywalizował z Robertem Mateją o najkrótsze odległości. Wygrał, gdyż skoczył 88,5 metra, choć niektórzy widzieli, jak Mateja skoczył 70 metrów, które błędnie zmierzono na 90 metrów.

Przyszłość

Przyszłość Tonia kreuje się w czarnych barwach... Zwłaszcza jeśli tatuś przestanie być prezesem PZN, a nie będzie nim wiecznie.

Imię

Tomisław to staropolskie imię, które oznacza "tego, którego dręczy potrzeba sławy", "tego, który jest udręczony sławą" lub "ten, który dręczy innych swą sławą". Tu potwierdza się pogląd, że imiona mają wpływ na ludzi. Po pierwsze, Tonio chce być NAPRAWDĘ sławny na całym świecie. Po drugie, sława "Największego Beztalencia Polskich Skoków Narciarskich", dosyć go dręczy i męczy. No i tą sławą dręczy kibiców...

Twórczość

Tonio jest twórczym skoczkiem. Napisał nawet kilka książek. Ote niektóre z nich:

  • Lecieć i przeżyć - książka zawierająca rady dla juniorów.
  • Tata, kuzyn, skoki i ja! - o swoich koneksjach rodzinnych.
  • Lądowanie awaryjne - o swoich przygodach na skoczni.
  • Dwudziesty czwarty - esej na temat życiowego sukcesu w Pucharze Świata.
  • Mój kumpel Tomek - biografia Tomka Pochwały w odniesieniu do kariery Tonia.
  • Jak odnieść pierwsze zwycięstwo? - opis oszustw ojca przy jego pierwszych juniorskich zawodach (niestety, zachowanie ojca nie zostało ocenione).
  • 45,1 stopni Celsjusza - krótki artykuł opisujący jedyną temperaturę na świecie kiedy inni nie skaczą lepiej od Tonia.
  • Tonio the Best - powieść Science-Fiction o najlepszym skoczku wszech czasów.
  • MaTonioTrix I:Aktywacja - pierwsza część trylogii; o inspiracji dot. początku kariery.
  • MaTonioTrix II:Promocja - druga część trylogii; o awansie do kadry A.
  • MaTonioTrix III:Degradacja - trzecia część trylogii; o przeniesieniu do Centrum szkoleniowego PZN Wisła.


NonNews
Zobacz w NonNews tematy:




Szablon:Skoczkowie1