Borussia Dortmund

Borussia Dortmund – dojczowski klub piłkarski. Ma parę pomniejszych sukcesów. Należał do G-14, elitarnej grupy zrzeszającej drużyny z największą liczbą sezonowych kibiców.

Klub jest znany z tego, że grał tam Euzebiusz Smolarek, a gra tam Jakub Błaszczykowski, a także z tego, że kiedyś wygrał Ligę Mistrzów i przez to zbankrutował.

Etymologia

Nad nazwą trwają różne spekulacje, ale najpopularniejsza z nich to ta, że pewnego razu piłkarze schlali się, a zaraz potem rozegrali dobry mecz. Najlepiej wypadli piłkarze rosyjscy. Menadżer zapytany, jak to się stało, odpowiedział: „BoRussia dobrze zagrała w Dortmundzie” i tak powstała Borussia Dortmund.

Stroje

Drużyna gra w strojach żółto-czarnych choć ostatnimi czasy są bardziej żółte niż czarne to oficjalnie kolor strojów ma przypominać osę lub pszczołę, która w kulturze Niemieckiej kojarzy się z gryzieniem i denerwującym bzyczeniem.

Kadra

Bramkarze

• Roman Weidenfeller - Stary ale się rzuca. Lubi małe samochody.
• Marc Ziegler - Jego nazwisko spodobało się trenerowi dlatego zdecydował się go zakupić.
• Lukas Kruse - Młody, zapowiada się dobrze. Jego największym sukcesem było... No tak jeszcze nic.

Obrońcy

• Patrick Owomoyela - po mimo ciemnej skóry i dziwnego nazwiska okazuje się być Niemcem.
• Mats Hummels - przyszedł z Bayernu bo tam był za słaby. Nie pograł długo gdyż po dwóch meczach złamał nogę. Sobie.
• Uwe Hünemeier - co sezon gra w rezerwach i wraca do pierwszej drużyny gdy któryś z kolegów ma zatrucie pokarmowe.
• Robert Kovac - stary ale nazwisko znane, no i grał w reprezentacji.
• Felipe Santana - importowany z Brazylii jednak nie wiele łączy go z Ronaldinio lub Roberto Carlosem.
• Neven Subotić - Uesańczyk z paszportem serbskim lub chorwackim, sam nie wie bo zna tylko język niemiecki.
• Dedé - Brazylijczyk, podobno Kaka ściągnął od niego ksywkę. Lubi biegać przy bocznej linii. W młodości czytał pismo dla dzieci pt "Dede reporter"
• Lee Young-Pyo - każdy szanujący się zespół ma Azjatę w swoich szeregach. Mały ale szybki.

Pomocnicy

• Marcel Schmelzer - Niemiec pełną gębą. Lubi dyscyplinę a gdy nie zastosuje się do wskazówek trenera sam wymierza sobie karę.
• Jakub Błaszczykowski - bez wątpienia gwiazda drużny. To kolejny Polak w Borussii jednak zasada jest taka, że jak gra jeden to drugi musi odejść. Dlatego Smolar grzeje ławę w Racingu.
• Nuri Sahin - niebywały talent, który mówi we wszystkich językach europejskich za wyjątkiem polskiego. Lubi grać na wypożyczeniu gdyż źle czuje się w żółtym.
• Sebastian Kehl - kaptan zespołu. Jest gruby ale na tyle chudy że może jeszcze biegać. Lubi kolor zielony dlatego często klęczy na środku boiska z twarzą przy murawie.
• Tinga - kolejny Brazylijczyk. Potrafi się kiwać. Może się kiwać cały mecz do tyłu i do przodu siedząc na ławce.
• Daniel Gordon - młody Niemiec, z jego twarzy nie schodzi uśmiech, ma rodzinę w Holandii, ojciec prowadzi coffeeshopa.
• Kevin-Prince Boateng - książę przybył z wysp brytyjskich podając się za pretendenta do tronu. Jego kłamstwo jeszcze nie wyszło na jaw.
• Tamás Hajnal - lubi walnąć browarka z hejnału
• Florian Kringe - z wykształcenia botanik, lubi faunę i florę. Opiekun boiska.

Napastnicy

• Nelson Valdez - potomek Horatio Nelsona, marynarza.
• Mohamed Zidan - drugie wcielenie Zinedina. Tylko, że z Egiptu.
• Alexander Frei - druga gwiazda w zespole. Na mistrzostwach świata złamał nogę po 14 minutach gry i mundial się dla niego zakończył.
• Bajram Sadrijaj - jego pochodzenie nie jest do końca jasne. Jego ojciec twierdzi, że syn jest rumunem, matka mówi o synu, że jest turkiem. W urzędzie imigrantów przydzielono mu paszport niemiecki.