Studia: Różnice pomiędzy wersjami
M (drobne techniczne) |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[Grafika:Puke.jpg|right|thumb|150px|Zakuwanie do sesji]] |
[[Grafika:Puke.jpg|right|thumb|150px|Zakuwanie do sesji]] |
||
'''Studia''' – sposób na spędzenie pięciu lat (nie daj Boże 6 lat, ''blee'') w miejscu, które tylko przed [[matura|maturą]] wydaje się marzeniem, a później marzeniem staje się jego opuszczenie; okres upakowywania nieskończonych ilości zbędnej wiedzy w nic nie spodziewającej się jednostce ludzkiej; programowanie przyszłego [[obywatel]]a. |
'''Studia''' – sposób na spędzenie pięciu lat (nie daj Boże 6 lat, ''blee'') w miejscu, które tylko przed [[matura|maturą]] wydaje się marzeniem, a później marzeniem staje się jego opuszczenie; okres upakowywania nieskończonych ilości zbędnej wiedzy w nic nie spodziewającej się jednostce ludzkiej; programowanie przyszłego [[obywatel]]a. |
||
niiiiiiiieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee |
|||
== Założenia == |
== Założenia == |
||
Rozpoczynając studia musisz wiedzieć o kilku rzeczach niezbędnych w życiu studenta. |
Rozpoczynając studia musisz wiedzieć o kilku rzeczach niezbędnych w życiu studenta. |
||
Linia 36: | Linia 36: | ||
[[Kategoria:Oświata]] |
[[Kategoria:Oświata]] |
||
<math>[[Media:W tym miejscu wprowadź wzór]][[Media:Przyklad.ogg]]</math> |
Wersja z 11:10, 22 cze 2010
Studia – sposób na spędzenie pięciu lat (nie daj Boże 6 lat, blee) w miejscu, które tylko przed maturą wydaje się marzeniem, a później marzeniem staje się jego opuszczenie; okres upakowywania nieskończonych ilości zbędnej wiedzy w nic nie spodziewającej się jednostce ludzkiej; programowanie przyszłego obywatela. niiiiiiiieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
Założenia
Rozpoczynając studia musisz wiedzieć o kilku rzeczach niezbędnych w życiu studenta.
- Studia składają sie z kolokwiów z częstotliwością większą niż kartkówki, ale o które nikt nie będzie Cię ciągał po profesorach.
- Studia składają się z picia, picia i... sesji.
- Nie martw się - Twoi koledzy też nie wiedzą o co tu chodzi!
- Jeżeli wystoisz sie 5 godzin w kolejce i w końcu dostaniesz indeks, zaraz Ci go odbiorą, ponieważ trzeba go podbić.
- Nie jest pewne, że jeszcze ten indeks zobaczysz.
- Spokojnie - jedzenie zawsze znajdziesz w piwnicach uczelnianych budynków lub obok śmietników (tylko musisz umieć je złowić) a woda w uczelnianych toaletach jest za darmo!
- NIKT nie wie jak obsługiwać zinformatyzowany katalog biblioteczny.
- Systemy informatyczne uczelni NIGDY nie działają poprawnie.
- Jeżeli jesteś przygotowany na wszystkie ćwiczenia i wykłady i wszystkiego dokładnie się nauczyłeś, bądź pewien, że pod koniec zajęć spotka cię jakiś zapomniany lub niezapowiadany kolos.
- Nie musisz być na wykładach, chociaż co najmniej 2h dziennie powinieneś pospać dłużej zdrowym snem.
...a rzeczywistość
Po drugim roku dowiadujesz się, że i tak nie znajdziesz pracy w swoim zawodzie, po trzecim kujesz, bo chcesz mieć dłuższe wakacje, żeby zarobić jak najwięcej jako chodzący segregator śmieci w Holandii. Po czwartym roku robi się krytycznie i najchętniej byś uciekł – jednak jakoś tak głupio się przyznać...
Zaś po IX semestrze musisz stwierdzić, że piszesz pracę, o której nie masz pojęcia i na którą wiecznie nie masz czasu – bo dotąd każą ci się zajmować wszystkim, tylko nie tematem pracy! Przenosisz więc obronę na grudzień i rozpaczliwie szukasz pracy, która chociaż trochę będzie wiązać się z tym co studiowałeś – żebyś nie wyszedł na idiotę przed rodziną i znajomymi.
I tak stajesz się kolejnym magistrem w polskiej rzeczywistości... z wieloletnim, wakacyjnym doświadczeniem jako ogrodnik, budowlaniec, cebulkarz, rolnik czy pracownik zieleni miejskiej w Holandii... Jedyne co zyskałeś, to wrzody na żołądku, kilka siwych włosów oraz świadomość, że drugi raz tych studiów na pewno byś nie rozpoczynał.
Życie studenckie
Dzień na uczelni składa się z okienek przerywanych okazjonalnie wykładami,które jak wiadomo są nieobowiązkowe (teoretycznie!), ćwiczeniami lub innymi tego typu przerwami. Wykłady służą do spania, gry na komórkach albo innych urządzeniach, pisania sms-ów lub czytania gazety. Mogą także służyć do podpisywania listy za nieobecnych studentów. Ćwiczenia sprawdzają zdolności studentów w zakresie ściągania, przepisywania kart pomiarowych z laboratoriów i kombinowania. Na okienkach prowadzi się rozmaite dyskusje filozoficzne o różnorakich tematach. W wyniku ich powstają różne wynalazki. Kilka z nich to:
- Twierdzenie o zupie z zegarka - Można zrobić zupę z zegarka wtedy i tylko wtedy gdy posiadamy (oprócz zegarka) więcej niż 2 składniki.
- Klasyfikacja odpadów stołówkowych: papierki, brzydybce, wyplutki, wymiotki.
- Dylemat żywotności koguta: Czy ścięty kogut, który biega jest żywy? Na jednej z uczelni studenci z własnej inicjatywy napisali nawet symulator komputerowy zjawiska.
- Kto powinien zwyciężyć w wyborach na dziekana i dlaczego właśnie Cthulhu?
- Multiplikacja piwa na następnym wykładzie: Ile energii potrzeba do skopiowania materii w postaci jednostki objętości piwa? Dyskusję kończy najbardziej zniecierpliwiony, który po prostu idzie do sklepu po piwo.
- Ja Yeti.
- Backup Internetu w praktyce poprzez sieć akademicką z dyskiem 120GB.
Szablon:Stubszko Parser nie mógł rozpoznać (błąd składni): {\displaystyle [[Media:W tym miejscu wprowadź wzór]][[Media:Przyklad.ogg]]}