Odpicuj mi brykę: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Kubi718. Autor wycofanej wersji to 188.47.21.24.)
Linia 9: Linia 9:
== Przebieg programu ==
== Przebieg programu ==
''Yo dawg'' – mówi Xzibit, po czym puka do drzwi i wraz z właścicielem ogląda samochód. Zawsze jest on zardzewiały i pełen niedojedzonych kanapek. Zawsze.
''Yo dawg'' – mówi Xzibit, po czym puka do drzwi i wraz z właścicielem ogląda samochód. Zawsze jest on zardzewiały i pełen niedojedzonych kanapek. Zawsze.

Żeby bryka nadawała się do odpicowania musi: być sklejony gumą do żucia lub taśmą klejącą, dać się odpalić tylko obcęgami.


Xzibit żegna właściciela i odjeżdża jego wozem do garażu, w którym – razem z grupą fachowców – zabiera się za tuning. Jakieś 2-3 minuty trwa obmyślanie koncepcji i malowanie. Kolejne 10 to wstawianie zestawu audio, czterech telewizorów, jedenastu komputerów i innych rzeczy, które utrudnią ci zmieszczenie się do samochodu<ref>A zwłaszcza, jeśli jesteś typowym [[Amerykanie|Amerykaninem]].</ref>.
Xzibit żegna właściciela i odjeżdża jego wozem do garażu, w którym – razem z grupą fachowców – zabiera się za tuning. Jakieś 2-3 minuty trwa obmyślanie koncepcji i malowanie. Kolejne 10 to wstawianie zestawu audio, czterech telewizorów, jedenastu komputerów i innych rzeczy, które utrudnią ci zmieszczenie się do samochodu<ref>A zwłaszcza, jeśli jesteś typowym [[Amerykanie|Amerykaninem]].</ref>.

Wersja z 17:24, 8 lip 2010

Program dorobił się wersji indyjskiej

Yo dawg!

Zwrot, bez którego Pimp My Ride nie mogłoby istnieć

Odpicuj mi brykę (ang. Pimp My Ride) – program, w którym Xzibit odpicuje ci brykę.

Tuning

Program zasadniczo miał polegać na odpicowywaniu samochodów, ale po kilku seriach samochody zeszły na drugi plan, a główną rolę objął zestaw audio. Odpicowaną bryką ciężko pojechać po zakupy, bo cały bagażnik zajmuje zwykle ogromny zestaw subwooferów, ważący tyle co dwie modelki, czyli jakieś 60 kg.

Przebieg programu

Yo dawg – mówi Xzibit, po czym puka do drzwi i wraz z właścicielem ogląda samochód. Zawsze jest on zardzewiały i pełen niedojedzonych kanapek. Zawsze.

Xzibit żegna właściciela i odjeżdża jego wozem do garażu, w którym – razem z grupą fachowców – zabiera się za tuning. Jakieś 2-3 minuty trwa obmyślanie koncepcji i malowanie. Kolejne 10 to wstawianie zestawu audio, czterech telewizorów, jedenastu komputerów i innych rzeczy, które utrudnią ci zmieszczenie się do samochodu[1].

Po wszystkim, właściciel zostaje zaproszony do garażu, gdzie wydaje z siebie dzikie okrzyki. Cieszy się z tego, że w samochodzie ma więcej telewizorów niż jest w całej jego miejscowości. Są nawet w felgach, o podwoziu nie wspominając. Xzibit mówi zdanie w stylu Yo dawg, słyszeliśmy, że lubisz oglądać telewizję, dlatego umieściliśmy mnóstwo telewizorów w twoim samochodzie, żebyś mógł oglądać TV wtedy kiedy jeździsz.

Następuje wymiana zdań: zostałeś oficjalnie odpicowanydziękuję MTV za odpicowanie mi bryki. Teraz najciekawsza część – napisy końcowe.

Przypisy

  1. A zwłaszcza, jeśli jesteś typowym Amerykaninem.