Motorniczy: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to 83.31.48.61. Ofiarą rewertu jest 83.5.190.119.)
Linia 3: Linia 3:




'''Motorniczy''' - osobnik zawodowo władający [[tramwaj]]em, zwykle jest nim starszy miły pan lub [[Moherowy beret|pani]] ze zmarszczkami. Motorniczy posiada zawodowe umiejętności do np. [[Drifting]]u, chlania wódy za kierownicą i uprawianiu breakdance'u, jednak '''tylko''' i wyłącznie w tramwaju. Poza tym ciągle się spóźnia, gdyż jeździ co najwyżej 50 km/h, a po drodze do celu mija całe miasto i jego okolice.
'''Motorniczy''' - osobnik zawodowo władający [[tramwaj]]em, zwykle jest nim starszy miły pan lub [[Moherowy beret|pani]] ze zmarszczkami. Motorniczy posiada zawodowe umiejętności do np. [[Drifting]]u, chlania wódy za kierownicą i uprawianiu breakdance'u, jednak '''tylko''' i wyłącznie w tramwaju. Poza tym ciągle się spóźnia, gdyż jeździ co najwyżej 50 km/h, a po drodze do celu mija całe miasto i jego okolice. Jest dokładnym przeciwieństwem [[maszynista|maszynisty]].


== Przeszłość ==
== Przeszłość ==


Starszym bratem motorniczego był [[woźnica]], którego jeszcze półtora wieku temu ciągnęły [[koń|konie]] (najczęściej dwa). W zawodzie woźnicy konie służyły do ciągnięcia tramwaju i jego bardzo zajętego kierowcy, który w zasadzie nic nie robił i tylko chlał [[spirytus]]. Jego praca ograniczała się do lania dupska swoim koniom, które wkrótce zaczęły protestować. Wkrótce potem powstały<ref>...A raczej zostały sprowadzone od [[Niemcy|szwabów]].</ref> tramwaje z silnikiem ''motorowym'', a tych, kto je kierował, nazwano motorniczymi. Motorniczy raz jest z przodu a raz z tyłu, który okazuje się być przodem naprędce. Nikt nie wie jak to działa.
Starszym bratem motorniczego był [[woźnica]], którego jeszcze półtora wieku temu ciągnęły [[koń|konie]] (najczęściej dwa). W zawodzie woźnicy konie służyły do ciągnięcia tramwaju i jego bardzo zajętego kierowcy, który w zasadzie nic nie robił i tylko chlał [[spirytus]]. Jego praca ograniczała się do lania dupska swoim koniom, które wkrótce zaczęły protestować. Wkrótce potem powstały<ref>...A raczej zostały sprowadzone od [[Niemcy|szwabów]].</ref> tramwaje z silnikiem ''motorowym'', a tych, kto je kierował, nazwano motorniczymi. Jego kabina raz jest z przodu, raz jej nie ma, a raz jest z tyłu, który staje się tylnym przodem tramwaju. Nikt nie wie jak to działa.


== Wpływ na historię ==
== Wpływ na historię ==

Wersja z 21:35, 8 gru 2010

Kiedyś byłem niezłym motorniczym, ale teraz jestem niczym.

Muniek Staszczyk o swojej przeszłości w zawodzie.

Razem z motorniczym, kumplem z Partyzantki, tramwaj zatrzymałem!

Bogdan Smoleń uwypukla rolę motorniczych w historii.


Motorniczy - osobnik zawodowo władający tramwajem, zwykle jest nim starszy miły pan lub pani ze zmarszczkami. Motorniczy posiada zawodowe umiejętności do np. Driftingu, chlania wódy za kierownicą i uprawianiu breakdance'u, jednak tylko i wyłącznie w tramwaju. Poza tym ciągle się spóźnia, gdyż jeździ co najwyżej 50 km/h, a po drodze do celu mija całe miasto i jego okolice. Jest dokładnym przeciwieństwem maszynisty.

Przeszłość

Starszym bratem motorniczego był woźnica, którego jeszcze półtora wieku temu ciągnęły konie (najczęściej dwa). W zawodzie woźnicy konie służyły do ciągnięcia tramwaju i jego bardzo zajętego kierowcy, który w zasadzie nic nie robił i tylko chlał spirytus. Jego praca ograniczała się do lania dupska swoim koniom, które wkrótce zaczęły protestować. Wkrótce potem powstały[1] tramwaje z silnikiem motorowym, a tych, kto je kierował, nazwano motorniczymi. Jego kabina raz jest z przodu, raz jej nie ma, a raz jest z tyłu, który staje się tylnym przodem tramwaju. Nikt nie wie jak to działa.

Wpływ na historię

Motorniczy jest zawodem politycznym i historiotwórczym. Kiedy Henryka Krzywonos onegdaj zatrzymała tramwaj, zawalił się w Polsce komunizm. Natomiast gdy motorniczy w grudniu 2010 w Warszawie zatrzymali tramwaje z powodu obfitych opadów śniegu, urażony tym faktem Prezes natychmiast zażądał od Prezydencji Stolicy przeprosin.

Zobacz też:


Przypisy

  1. ...A raczej zostały sprowadzone od szwabów.