FC Barcelona: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 53: | Linia 53: | ||
[[21 kwietnia]] <s>2088</s> [[2010]] [[rok|roku]] rozegrany został pierwszy [[mecz]] z [[Inter Mediolan|Interem Mediolan]]. Jose Mourinho miał powody do szczękościsku, gdyż jego "podopieczni" nie dostali łomotu. Sporo kosztowało przekupienie sędziego. W 19 minucie Julio Cesarowi wpieprzył [[Pedro|Pedrol]], ale już w 30 wyrównał zastąpiony Wesley Sneijder i, jak [[blondynka]] zapewne się domyśliła, było 1-1. Po przerwie biedakom z [[Katalonia|Katalonii]] nawalali Maicon i Milito... W rewanżu podobno wygrali 1-0, ale... kto to wie? |
[[21 kwietnia]] <s>2088</s> [[2010]] [[rok|roku]] rozegrany został pierwszy [[mecz]] z [[Inter Mediolan|Interem Mediolan]]. Jose Mourinho miał powody do szczękościsku, gdyż jego "podopieczni" nie dostali łomotu. Sporo kosztowało przekupienie sędziego. W 19 minucie Julio Cesarowi wpieprzył [[Pedro|Pedrol]], ale już w 30 wyrównał zastąpiony Wesley Sneijder i, jak [[blondynka]] zapewne się domyśliła, było 1-1. Po przerwie biedakom z [[Katalonia|Katalonii]] nawalali Maicon i Milito... W rewanżu podobno wygrali 1-0, ale... kto to wie? |
||
== Ciekawostki == |
|||
Barcelona słynie z tego, że potrafi zdominować całkowicie rywala, zdominowała [[Chelsea Londyn|Chelsea]] na SB, [[Arsenal Londyn|Arsenal]] w [[2011]] na [[Camp Nou]], zdominowała też [[Real Madryt]] w półfinale [[Liga Mistrzów UEFA|Ligi Mistrzów]]. Oczywiście sami piłkarze jak i zarząd brzydzi się symulowaniem. Grają zawsze Fair Play, szczególnie przestrzegają tego tacy gracze jak [[Dani Alves]], [[Sergio Busquets|Busquets]] czy [[Pedro Rodríguez Ledesma|Pedro]]. Często są pokrzywdzeni przez sędziego, kiedy uniemożliwia im grę 11 vs 11 wyrzucając gracza przeciwnej drużyny za ewidentne faule, spalone, próby zdobycia bramek, lub innego typu rzeczy. Ich kibice są przykładem skromności i szacunku dla innych drużyn. Ich trener stworzył nowe ustawienie taktyczne 4-3-3-3 (4 obrońców, 3 pomocników, 3 napastników oraz 3 sędziów). |
|||
{{G-14}} |
{{G-14}} |
Wersja z 12:44, 19 maj 2011
FC "Farsa" Barcelona – hiszpański kataloński klub piłkarski, po każdym meczu w Polsce nazywany piłkarską Hiszpanką. W rzeczywistości tak nie jest, bo przecież FC Barcelona nigdy nie chciała grać z naszą reprezentacją. Na otwarcie Camp Nou wygrała z reprezentacją Warszawy 4:2. Klub powstał w 1899 roku po handlu z Anglikami i Szwajcarami metodą my dajemy 20, a my chcemy 1. Największym sukcesem klubu jest przegrana z Wisłą Kraków 0:1. FC Barcelona bazuje na wychowankach, czyli ludziach, których sama szkoli hoduje w prywatnej bazie. Klub ponadto kolekcjonuje zawodników dobrze grających rękoma, gdyż Barcelona posiada wiele sekcji, m. in. hokeja na wrotkach. Klub znany ponadto z walki o niepodległość Katalonii i zwoje mózgowe dla Daniego Alvesa. Polska dywizja kibiców FCB wierzy w dalsze funkcjonowanie piątej kolumny gen. Franco; fundusze na działalność propagandową czerpie z produkcji kebabów.
Kadra
Bramkarze
- Victor Valdes – (pseud. Iktorn); gdyby nie był wychowankiem, zostałby jak najszybciej wydalony przez dziurawy tampon. Gdyby nie był piłkarzem.
- Jose Manuel Pinto – bramkarz o którym wiadomo tyle, że jest, istnieje. Nie myje włosów, żeby odstraszyć przeciwników swoim smrodem. Zasłynął z tego, że podszywał się za sędziego symulując gwizdek. Jest najlepszym przyjacielem Leo Messiego.
Obrońcy
- Dani Alves – (pseud. Toudi); najwytrzymalszy piłkarz na świecie, światowej sławy nurek. Średnio na 300 jego dośrodkowań w pole karne przeciwnika 2.7 jest celnych. Ma opinię twardziela; gdy zaatakowany przez przeciwnika, zwija się z bólu i przekonuje, jakoby urwano mu pałę. Ma zostać nominowany do oscara za mecz na Santiago Bernabeu w półfinale Ligi Mistrzów. Robi rewelacyjne fikołki.
- Carles Pużol – były członek Iron Maiden. O czasach gry w kapeli przypomina jego metalowa fryzura i równie metalowy grymas twarzy.
- Gerard Pique – wysoki, omszały obrońca. Poznali się na jego talencie w MU, wywalili do Hiszpanii i pewnie nie żałują – ma DNA Barcelony. Prowadzi bujne życie erotyczne - raz jego partnerem jest Waka-Wakabayashi, kiedy indziej zaś Cygan z San Siro, czasem obaj naraz.
- Eric Abidal – boczny obrońca. Silny i czarny, jak każdy Francuz.
- Maxwell – to ten od kawy. Importuje "kawę" z Kolumbii, podaje ją swoim kolegom z zespołu przed meczem.
- Adriano Correia – Brazylijski obrońco-pomocnik, nie wiadomo po co kupiony.
- Gabriel Milito – przez 3 lata leczył kontuzje, a teraz zostanie sprzedany.
- Andreu Fontàs - tak, jest taki piłkarz w ,,Pumie Wadalonii". Kiedyś przed meczem sprzedawał kebaby z Niemieckimi Turkami z Węgier o korzeniach rosyjsko - mongolsko - amerykańskich i dołączył do zespołu, ponieważ brakowało im lewego obrońcy.
Pomocnicy
- Sergio Busquets – aktor. Edvard Munch unieśmiertelnił go malując "Krzyk" dla upamiętnienia jego gry w półfinale CL przeciwko Interowi.
- Seydou Keita – raz strzelił hat–tricka i nic więcej o nim nie wiadomo. Oczywiście ma też obywatelstwo Francji.
- Xavi – (pseud. Czapi, Szczawi lub Ksawi); najbardziej znany europejski arbiter. Inaczej nazywany - Generałem Barcelońskiej drużyny.Podobno brat Iniesty(z innego ojca)
- Andres Iniesta – przeciętny piłkarz, który nie ma życia prywatnego. Strzelił dwie bramki w życiu i napisał o nich książkę. Całymi dniami przesiaduje w piwnicy grając w piłkę ziemniakami. Dlatego jest blady.
- Javier "Marszcz się rano" Mascherano – jako jedyny piłkarz na świecie potrafi w 0,01 sek. od wejścia na boisko zarobić żółtą kartkę. Jego nazwisko stanowi "językołamaniec" dla niektórych komentatorów. Wyciągnięty przez Liverpool z ławki rezerwowych West Hamu za 17mln, sprzedany jako gwiazda za 18mln
- Ibrahim Afellay (pseud. Alefaj) - Rezerwowy ławki rezerwowych Barcelony B. Holender kupiony za "marne" 3mln euro z PSV Eindhoven. Gdy usłyszał o zainteresowaniu Barcy prawie popuścił w galoty, jednak prawie nie gra w zespole.
- Thiago Alcantara - (pseud. Tiago Al...lah Akbar! albo Thiago Alalaca...coś tam) Piłkarz, który w sezonie 2010/2012 awansował z Barcelony Z do Barcelony B. Uczy się gry aktorskiej w elitarnym Camp Nou Blaugrana Center od takich gwiazd kina jak Alves czy wschodzącego amanta Pedro.
Napastnicy
- Lionel Messi – (pseud. Brojler, Prompter, Pchła, Hormon); nieskazitelny i o sercu czystym jak łza piłkarz, nigdy nie symuluje, fauluje,nie kopie piłki w kibiców niczym sfrustrowany szczur. mierzy około 120 centymetrów wzrostu, myśli wolnej niż inni oddychają. Razem z Henrym trenował kiedyś siatkówkę i czasem coś zagra ręką. Wywraca się szybciej, niż przeciwnik pomyśli o faulu. Podobno płaci twarzowe trenerowi. Kwoty nie ujawniono. Nie myje włosów.
- Pedro – dobry, młody i strzela. Wszyscy go lubią, bo strzelił gola w 6 pucharach i jest rekordzistą.
- Bojan Krkić – znany również jako Bozian z Jazin. Posiada najbardziej hiszpańskie nazwisko wśród Hiszpanów. Brak mu talentu, wszyscy myślą, że ma. Ma wspólnego teścia z Casillasem .
- David Villa – Co rok walczy o tytuł króla strzelców La Ligi ale mu nie wychodzi. Pod koniec września 2010r. ukarany w meczu ligowym czerwoną kartką, gdyż Bask uderzył twarzą o jego łokieć.
Kadra trenerska
- Josep Guardiola – (pseud. Pep, Gucwiński, Nandrolon); za młodu jurny i żyzny członek grupy modlitewnej Rycerz Niepokalanej, obecnie trener znany z fluktuującego owłosienia twarzy. Posiadacz restauracji w Oslo. Żona i dzieci są przykrywką dla niebieskich sweterków. Jego hobby to przedłużanie kontraktu z minuty na minutę.
Byli zawodnicy
- Thierry Henry – coś między Ibrahimoviciem a Messim. Jego znak firmowy to asysta ręką.
- Yaya Toure – robią sobie z niego jaja, gdyż Barcelony nie było stać na Kola, więc kupili jaja. A na imię ma Gnégnéri. Ksywa brzmi lepiej. Yaya uciekły do City, oczywiście nie dla kasy.
- Diego Maradona – Pograł sobie 2 lata, lecz odszedł do Napoli. Według niektórych najlepszy gracz świata, zasłynął z "Ręki Boga".
- Samuel Eto'o – Murzyn, strzeliwał sobie gole w finałach LM, lecz po drugim został zamieniony do Interu za Ibrahimovica, który za wszelką cenę chciał wygrać LM, o, ironio to Eto'o wygrał kolejny raz Ligę Mistrzów grając we włoskim zespole Nerazzurri.
- Ronaldinho – (pseud. Koń); Brazylijczyk z pięknym uśmiechem, zaczął sobie balować, więc Pep go wywalił. Jest Koniem, więc nie mógł sobie pomóc. Do dzisiaj częściej trenuje w klubach nocnych niż piłkarskich.
- Luís Figo – Odszedł z Barcy do największego wroga – Realu, kibice z Camp Nou zawsze pogwizdywali na jego cześć w Gran Derbi
- Ronaldo – To on grał w FCB?!, rok, ale wolał Inter, z Interu poszedł do Królewskich. Lubi spać z transwestytami
- Zlatan Ibrahimović – Wywalono go z Barcy za zbyt wyskoki wzrost, przez co czasami nie zauważał swoich mniejszych kolegów z szatni i ich rozdeptywał. Poza tym, potykał się o własne nogi i niczym się nie wyróżnił.
- Patrick Kluivert – Następca Ronaldo , uciekł z Barcelony bo nie podobało mu się nowe logo...
- Rivaldo – Brazylijczyk który dosyć dobrze nurkuje. Zdarzało mu się mylić kolano z twarzą.
- Rafael Marquez – kiedyś coś tam grał, teraz tylko zaopatruje zespół w doping meksykański, wyjechał do Ameryki, by mieć bliżej do rodziny.
Mecz z Interem
21 kwietnia 2088 2010 roku rozegrany został pierwszy mecz z Interem Mediolan. Jose Mourinho miał powody do szczękościsku, gdyż jego "podopieczni" nie dostali łomotu. Sporo kosztowało przekupienie sędziego. W 19 minucie Julio Cesarowi wpieprzył Pedrol, ale już w 30 wyrównał zastąpiony Wesley Sneijder i, jak blondynka zapewne się domyśliła, było 1-1. Po przerwie biedakom z Katalonii nawalali Maicon i Milito... W rewanżu podobno wygrali 1-0, ale... kto to wie?