Grzegorz Markowski
Grzegorz Markowski (ur. 23 września 1953) – pierwszy martenowski piec Polski (śl. marcinowski piec), wokalista VOX-u, a potem Perfectu, zawsze dostaje to co chciał, paznokieć zszedł mu z palca, a jego idole z dawnych lat obrastają w tłuszcz. Jako jeden z pierwszych przyznał się, że jest sobą tylko wtedy, kiedy bije ZOMO. Poznał co to seks. Twierdzi, że wkoło jest wesoło. Publicznie wyznaje, że ktoś wsuwa mu w pachwiny sensory. Wstydzi się, tego, co klezmer kazał mu grać dla braw. Taki jest, i nie wstydzi się. Kupił lokomotywę, i nie chce jej sprzedać. Stoi osiem dni po dmuchany ryż. Razem ze Zbigniewem Hołdysem nie lubi historii. Dużo go, mało ich. Błaga abyś ty mu zafundował Pepe po tym, jak mu uciekło.
Zobacz też
To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny muzyki. Jeśli wytrzymasz 10 minut w słuchawkach – rozbuduj go.