Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy (znana też jako Wielka Ochrona Świętego Przymierza oraz Mała Orkiestra Codziennej Przemocy) – satanistyczna organizacja o charakterze sekty zajmująca się działalnością antychrześcijańską i propagowaniem kultury śmierci. Założycielem jest guru podziemia okultystycznego Jerzy Owsiak.
Cele
Jej nadrzędnym celem jest kupienie całego sprzętu świata bez względu do czego by służył i gdzie się znajdował i ustawienie go w polskich szpitalach. WOŚP znana jest z organizowania corocznych imprez, które mają na celu ogólną demoralizację młodzieży i ludzi oraz odciągnięcie ich od chrześcijańskich wartości. W tym dniu odbywają się koncerty, które przez intelektualną elitę porównywane są z obrzędami wiccan. Przez miasta przetacza się grupa wolontariuszy[1], zbierających pieniądze na szczytne cele[2]. Dotychczas zorganizowano trzydzieści finałów WOŚP, podczas których Polacy masowo oddają swoje pieniądze oraz uczestniczą w licytacjach przedmiotów o nieznanym przeznaczeniu. Nosi to znamiona prania mózgu. Dochody trafiły, zgodnie z przewidywaniami elit, na cele silnie satanistyczne i antyspołeczne tj.:
- sprzęt szpitalny do ratowania życia noworodków,
- specjalistyczne maszyny potrzebne przy leczeniu chorób (np. serca),
- sprzęt i lekarstwa wykorzystywane w leczeniu cukrzycy,
- naukę przeprowadzania pierwszej pomocy,
- i inną działalność szkodliwą.
Wywołało to silny sprzeciw środowisk konserwatywnych i katolickich, które zarzucają WOŚP dewaloryzację moralności. Wychodzą z założenia, że po co ludziom życie i zdrowie innych, skoro nie poświęcają pieniędzy dla Kościoła.
W ramach WOŚP organizowane są również lekcje pierwszej pomocy. W rezultacie dochodzi do odciągania młodzieży i dzieci od rodziców i tradycyjnych wartości.
Krytyka
Działania WOŚP są silnie krytykowane przez polskich intelektualistów związanych z katolicyzmem. Zarzucają oni przede wszystkim propagowanie m.in.: channelingu, homeopatii, homoseksualizmu, New Age, ekumenizmu, tolerancji, współczucia, altruizmu, tarota, okultyzmu, buddyzmu, wschodnich sztuk walki, antykoncepcji, oświecenia i racjonalizmu. Zwracają uwagę m.in. na obecność ludzi przebranych za postaci z Gwiezdnych Wojen, co jest ewidentnym przykładem satanizmu.
Pewien uczony w swoich pracach poruszył problem wspólnych happeningów m.in. w studiu telewizyjnym. Przytoczył przykład zebrań partii NSDAP i nazistowskiej propagandy w telewizji. Zauważył także, że zawołanie Będziemy grać do końca świata i o jeden dzień dłużej bardzo przypomina hasło Tysiącletniej Rzeszy.