Marian Paździoch

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Marian Paździoch
Noncytaty
Zobacz cytaty:

Marian Gotflitz Paździoch von Bimberstein jest jedynym w Polsce przedsiębiorcą, który trzyma za mordę rynek skarpet męskich ciemnych, skarpet męskich bordowych oraz większość rynku skarpet damskich zielonych. Zwany również „łysą mendą” przez swojego sąsiada Ferdynanda. Ma żonę Helenę. Uwielbia zabawy z sąsiadem Boczkiem.

Marian Paździoch jest liberałem: przez jego ręce przepływa rozmaity towar wschodniego pochodzenia, niestety, samemu Paździochowi nie udało się jeszcze zaczerpnąć z tego zysku. Paździoch jest też pracoholikiem: ustawicznie próbuje spieniężyć wyroby tekstylne wśród najbliższego sąsiedztwa, za co podziwiają go pracujące sąsiadki, a podejrzewają o nieczyste zagrywki chwilowo niepracujący sąsiedzi. A do tego jest mendą i złodziejem.

Za czasów komuny Paździoch pracował w milicji lub innym ZOMO – mają świadczyć o tym słowa wypowiedziane przez Mariana na szwunku, gdy podczas rozmowy o wojsku przyznał, że Gdy dali rozkaz do ataku, to mi orzełek przekręcił i pała złamała. Ferdek uznał, że Paździoch musiał brać udział w bitwie pod Grunwaldem.

niezwykle charyzmatyczna osobowość...podczas gdy jego dwaj zacni sąsiedzi kłócili się o to ,który bardziej przypomina krawczyka on przebrał się za lenina i wyjechał z korytarza na stojąc na starej kuchence dopingowany przez starych zramolałych komuchów.Plotki głoszą,że urządził na podwórku za trzepakiem rewolucje paździochową.Wygłosił orędzie ,odrzucił oskarżenia jakoby miał kraść papier toaletowy z kibla ,w który po śmierci towarzysza Paździocha ma posłużyć jako mauzoleum.


Szablon:Ok