Radio

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
radio w szczytowej formie rozwoju, kiedy do słuchania radia potrzebny był odbiornik radiowy

Radio - urządzenie mówiąco – grające z początku ubiegłej epoki. Składa się z głośnika (w niektórych przypadkach zastępowanego ryjem), tajemniczych bebechów i pokręteł. W czasach historycznych radio miało skalę, zastąpioną obecnie przez kolorowe cyferki na wyświetlaczu. Obecnie radia można słuchać z następujących urządzeń: telefon komórkowy, komputer, latarka, budzik, kalkulator. Tradycyjne radioodbiorniki są w zaniku.

Powstanie radia

W roku 1901 na kornwalijskich klifach na półwyspie Lizard spotkało się dwóch dżentelmenów: Włoch Giugliemo Marconi i Rosjanin Aleksander Popow, aby stoczyć pojedynek o honor, kto naprawdę wynalazł boom-boxa. Impreza, transmitowana przez BBC, Radio Moskwa i RMF FM, skończyła się remisem - wskutek tego przez kilkadziesiąt lat na Wschodzie uczono w szkołach, że radio wynalazł Popow, a na Zachodzie - Marconi. Pierwszym programem przesłanym przez Marconiego do USA w roku 1901 były Rozmowy niedokończone - transmisję przerwała po pięciu minutach burza nadciągająca od strony Torunia.

Złote lata radia

Tu transmitowano propagandę na wysokim (648 m) poziomie

Po II wojnie światowej w Polsce powstały rozgłośnie radiowe, niektóre z nich nadające programy polityczne typu hardcore, np. Fala 48 okraszone wrzutami muzycznymi z wiejskich festynów. Pierwsi znani didżeje to wanda Odolska i Stefan Martyka, który swą popularność przypłacił głową[1]. Grał nie te piosenki? W roku 1956 podczas wydarzeń poznańskiego czerwca rozjuszony lud zrzucał nadajniki transmitujące na tej samej fali program jedynie słusznego wtedy radia Moskwa[2].

W latach 60. najpopularniejszym polskim didżejem był Józef Światło, prowadzący show pt. UB mix. Niestety, sława okazała się równie szkodliwa co w przypadku Martyki. Tymczasem rodzima radiofonia rozpoczęła nadawanie programu na falach ultrakrótkich w paśmie niedostępnym dla polskich radioodbiorników - 88 - 100 MHz. Stąd dalej najpopularniejszymi rozgłośniami w Polsce były Radio Wolna Europa, Głos Ameryki i Radio Luksemburg.

Koniec wieku

W latach siedemdziesiątych zorientowano się, że polskiego radia nikt nie słucha. W sprawie zorientował się nawet maszt nadawczy w Gąbinie, najwyższa konstrukcja techniczna na świecie i z rozpaczy zawalił się z hukiem. Masztu w dawnym rozmiarze zbudować nie zdołano, toteż postawiono na szybki lifting - tak powstała audycja Lato z radiem i program III PR, zwany pieszczotliwie trujką. Najpopularniejsza audycja w tym czasie to Litania przebojów zakończona tradycyjnie pierwszą trójcą. W programie II PR odbywał się co niedzielę krótki kurs prawa pod hasłem "Jak szanować prawo autorskie" w którym grano całe płyty, nie bardzo przejmując się prawem autorskim, lub wychodząc z założenia, że krajom komunistycznym należy się z definicji GFDL.

W wolnej Polsce

Pierwsze niezależne rozgłośnie radiowe - radio FUN (później RMF), Radio Zet i Radio "S" działały na mocy ustawy "Prawo Kaduka"[3]. W myśl tej samej zasady nadawał koncern toruński, aż wprowadzono ustawę, w myśl której nadawać każdy może, byle nie w eterze. Prawodawca przewidział zatem z dziesięcioletnim wyprzedzeniem boom radiofonii internetowej.

Teoria o skracaniu fal radiowych

W początkowych latach radia nadawano na falach długich. W latach 60. słuchano radia na falach średnich, zwłaszcza zagranicznych rozgłośni rozrywkowych. W latach 70. i 80. podstawowym zakresem były fale krótkie, na których można było usłyszeć coś poza Strofami dla Ciebie i Jerzym Urbanem. W następnym dziesięcioleciu słuchano radia na UKF. Obecnie proces przyswajania programu radiowego odbywa się z pominięciem fal radiowych.

Lista ważnych rozgłośni radiowych w historii Polski

  • Radio Wolna Europa
  • radio Głos Ameryki
  • BBC
  • Radio Caroline
  • Radio Luxembourg

Przypisy

  1. [1] Stefen Lipiński Nietoperz cicho smignął (uzyskano 13/12/08)
  2. zwane zagłuszarkami
  3. Dziennik Ustaw poz. nr. 666