Zaćmienie (powieść)
Zaćmienie (ang. Eclipse) – absolutnie zbędna trzecia część serii powieści Stephanie Meyer o wampirku i dziewczynce. Tytuł oznacza stan umysłu autorki podczas pisania tej durnej książki.
O co tam chodzi?
Ogólnie rzecz biorąc, książka jest przetykana fantazjami seksualnymi Belli i rozpaczliwą próbą wyboru między Edziem i Jakiem. Do tego dochodzi wątek sensacyjny, czyli żądną zemsty za swojego "koffanego" Jamesa Victorię z hordą młodych, przygłupich, tzw. "nowonarodzonych" (o nich później) wampirów, płaczliwa historia Rosalie i jakże mądra oraz pouczająca opowieść Jaspera o jego życiu z napaloną wampirzycą Marią. By czytelniczki nie pogubiły się w mętliku "akcji" dodano wątek, którego mogą się kurczowo trzymać – oświadczyny Edwarda.
Nowonarodzeni
Świeżo po przemianie, pełni sił witalnych i własnej krwi nowonarodzeni wytłukli pareset lat temu kilka miast. Volturi się wkurzyli, załatwili młode wampiry i ich stwórców. Na następne ileś tam lat mieli spokój. Potem trzy przyjaciółki ocalałe z walk zaczęły sobie kompletować harem złożony z samych doborowych żołnierzy. Trafił tam nasz Jasper – zajmował się wychowywaniem młodych wojowników. Po stu latach dał se fajrant i uciekł w siną dal porzucając zawsze świeżą krew. Kiedy Victoria wróciła po nieszczęsną Belcię, stworzyła nowych nowonarodzonych aby pokonać całą hordę sweetaśnych wampirków i wilkołaczków. Nowonarodzeni przegrali i jak to w reszcie wypocin bywało wampirki, wilkołaczki i takie jeszcze coś żyło długo i szczęśliwie. Jednak jedna biedna dziewuszka zwana Bree dała się omotać doktorkowi, którego ogarnęła żądza nawrócić i zbawić wszystkie wampirki. Zdaną na łaskę lub niełaskę Bree „uratowało” kilka krwiożerczych jak na wampirów przystało Volturi.
Wilkołaki
Byli raz sobie wojownicy-duchy z plemienia Quiletów. Opuszczali ciała i tak się wydzierali, że nikt z nimi nie zadzierał. Był też taki Taha Aki i on wodzował plemieniu. Pewnego dnia znalazł się gościu, któremu nie podobały się rządy wodza: gdy ten wyleciał na obchód, wyskoczył z własnego ciała, wskoczył do ciała wodza i się pod niego podszywał. Zabronił przemian w duchy, nałapał sobie kilkanaście żon i rządził dumnie. Biedny Taha Aki jako duch nie mógł nic zdziałać. W końcu jednak wlazł w wilka i razem wyruszyli do wioski. Tam, wnerwiony do życi, przemienił się w człowieka, zabił uzurpatora i wziął należne mu miejsce. Potem razem z synami bronił wioski przed wampirami. Pociągnął tak, aż do śmierci trzeciej żony. Kiedy umarła, przeobraził się w zdziadziałego wilka i pobiegł do lasu. Jakiś czas potem pradziadek Jacoba zawarł pakt z Cullenami. Wszyscy żyli długo i szczęśliwie, aż do przyjazdu Belli...
Fabuła czyli wszystko wyżej uporządkowane w punkty
- Belli zdjęto szlaban za poprzednie wybryki z Edziem (opisanych w Nju Mun), bo była grzeczna.
- Bella dowiaduje się z gazet o tajemniczych morderstwach.
- Bella zostaje uprowadzona do domu Cullenów.
- Bella wysłuchuje nudnej historii Rosalie.
- Bella wraca do domu.
- Bella zaczyna kojarzyć „tajemniczego” mordercę – Victorię.
- Bella próbuje zwiać Edwardowi do Jacoba.
- Bella wysłuchuje przy ognisku legendy.
- Bella się utożsamia z trzecią żoną.
- Bella patrzy na sparingi wampirów i wilkołaków.
- Bella wysłuchuje piekielnie nudnej historii Jaspera o nowonarodzonych.
- Bella próbuje zgwałcić Edwarda.
- Bella zostaje wywieziona do lasu.
- Bella używa przenośnego grzejnika czyli Jacoba.
- Bella patrzy, jak jej ukochany zabija Victorię.
- Bella patrzy na odwiedziny świty Volturi.
- Bella patrzy na zabicie ostatniej nowonarodzonej.
- Bella wyraża zgodę na ślub i przymierza suknię ślubną.