Guns N' Roses
Szablon:Thardroczny band z Ameryki, złożony z alkoholików i narkomanów w myśl zasady, że lepiej być znanym żulem, niż anonimowym alkoholikiem. Powstał z połączenia zespołów Guns i Roses. Grupę charakteryzowały brzmienia gitarzystów Ukośnika i Stradlina oraz wokal Róży, teraz charakteryzuje ich komercha.
Historia
Grupa formalnie została założona w 1985. Początki mieli biedne.Mieszkali wszyscy razem w mieszkaniu zwanym Hellhouse. Grupa powstała z połączenia II zespołów- Hollywood Rose oraz L.A Guns
Na początku grali w obskurnych klubach,zarabiając ledwo na jedzenie.Jednak z czasem stawali się coraz sławniejsi aż wreszcie podpisali kontrakt z Geffenem. W roku 1986 wydali swój pierwszy album- Live?!*@Like A Suicide. Za rok (1987) wszystko już szło jak z płatka.Wydali kolejną płytę-Appetite for Destruction. (Ciekawostka-Axl ma wytatuowany rysunek z okładki płyty na ręce) Nagle stali się megagwiazdami.Na ich koncerty przychodziły tłumy. Niestety wraz ze sławą otrzymali też miano "najniebezpieczniejszego zespołu świata" - ćpali,pili oraz demolowali pokoje hotelowe za co niejednokrotnie odmawiano im meldunku.Prym w zniszczeniach wiódł tu oczywiście Axl,który kłuł dziury w ścianach,wyrywał kable,łamał meble i demolował wszystko co napotkał na drodze.
W 1990 wyrzucono Stevena Adlera za narkotyki.Na jego miejsce przyjęto Matta Soruma.Sam Adler długo wskazywał na ironię-zespół znany z ćpania wyrzuca członka za narkotyki,
W roku 1991 dobrowolnie odszedł Izzy Stardlin.Było to na początku olbrzymiej trasy koncertowej Use Your Ilussion I oraz II. Na jego miejsce przyjęto Gilby'ego Clarka.
W 1996 Slash opuścił GN'R.Rok później Duff poszedł w jego ślady.Tym samym ostatnim orginalnym członkiem najlepszego składu Guns N' Roses został wokalista Axl Rose.
Skład
Każdy ortodoksyjny fan Gunsów będzie się zapierał nawet podczas tortur, że jedyny słuszny skład to:
- skrzeczący Axl Rose;
- Slash na gitarze;
- Izzy Stradlin na drugiej gitarze;
- Steven Adler na perkusji;
- Duff McKagan na basie.
Dyskografia
Tytuły płyt Guns N'Roses przypominają nieco studencką dietę:
- Live ?!*@ Like a Suicide – to już raczej po jedzeniu.
- Appetite for Destruction – nikt nie wie jak smakuje destrukcja, ale głodny człowiek wszystko zje.
- G N' R Lies – „dziękuję, nie jestem głodny”.
- Use Your Illusion I – wyobraź sobie zupę na obiad...
- Use Your Illusion II – wyobraziłeś sobie zupę? Świetnie! To teraz sobie wyobraź drugie danie.
- The Spaghetti Incident – płyta o nawijaniu makaronu na uszy.
- Chinese Democracy – mmm, chińszczyzna!
Worst Hits
W 2005 wydali płytę z ich największymi przebojami. Oprócz tych z Use Your Illusion i Appetite for Destruction, nic ciekawego na nich nie ma. Ewentualnie można dodać jeszcze cover utworu Stonesów – Sympathy for the Devil, ale i tak wszyscy wolą oryginał.
Covery
Gunsi byli znani z lenistwa, więc nieraz grali po prostu covery. Najbardziej popularne to:
- Sympathy for the Devil – cover Kamyczków.
- Knockin' on Heaven's Door – cover Dylana.
- Live and Let Die – cover Skrzydełek.
- Mama Kin – cover Aerosów.
- Attitude – cover Miszfitsów.
Ciekawostki
- Slash koniecznie chciał nazwać zespół Guns N' Robots. Nie wiadomo co poeta miał na myśli...
- Skoro już wyszła chińszczyzna, nową legendą-mitem jest tak zwany reunion. Polega to na tym, że co jakiś czas ktoś z Gunsów chce wszystkich pogodzić. Najczęściej z tym wyskakuje Steven Adler, który naciągnął zespół na ponad 2 miliony dolców... i ten facet jeszcze liczy na to, że Axl mu wybaczy?!
- Axl i Slash się nie pogodzą. Przenigdy. Ich foch jest większy niż foch przyjaciółeczek w szkole podstawowej.
- Nie lubią się z panami z Motley Crue, bo ci częstowali Stevena Adlera Ajaxem, a Izzy skopał żonę Vince'a. Uskuteczniany jest foch.
- Axl był kiedyś fanem Nirvany, ale obraził się na Kurta, gdy ten nazwał go nudziarzem. Axl odpłacił się, wyzywając go od ćpunów i od tamtej pory już wszyscy byli sfochowani i nie bawili się ze sobą.
- Tak, zgadłeś! Również twój stary ma focha na całe Guns N' Roses.
- Gdyby muzycy z Guns N' Roses nie zajęli się rockiem, z pewnością zajęliby się metalem – jego zbieraniem i wywożeniem na złom, a zarobione pieniądze inwestowaliby w wyszukane alkohole.
- Gdy nikt nie był na nich sfochowany nagrali piosenkę zjeżdżającą dziennikarzy o nazwie "Get In The Ring". Po niej znowu pojawił się foch między nimi, a światem. W piosence śpiewali, że dziennikarze mogą im possać. Nie skorzystali. Oczywiście chodziło o palca, a co żeście myśleli zboczuchy jedne!