Supermarket
Supermarkety, działają na kobiety!
- Przyśpiewka
Supermarket, potocznie hipermarket – duża wersja sklepiku osiedlowego o bardzo dużej powierzchni, sprzedający szeroki asortyment towarów codziennego i niecodziennego użytku, począwszy na żywności, a kończąc na środkach czyszczących i przeczyszczających.
Typowy supermarket wyposażony jest w narzędzia najnowszej technologii, jak atrapy kamer, drzwi wyczuwające kroki, wózki na zakupy z systemem daj monetę, będzie wózek i billboardy reklamujące dany sklep.
Do najpopularniejszych sieci marketów należą Biedronka, Tesco, Media Markt, Carrefour oraz Minimal. Pierwszy z nich oferuje najkorzystniejsze ceny, ze względu na wysokie stężenie trocin i pierza w oferowanych produktach.
Jak korzystać z supermarketu?
Parking
To ja już wolę na piechotę...
- Klient supermarketu widząc pod nim parking
Z reguły przy supermarkecie znajduje się bezpłatny parking, z reguły też w dniu masowych zakupów zdobycie miejsca na parkingu graniczy z cudem. Aby pomóc cudowi, musimy znać parę sposobów.
- Główny artykuł: Poradnik:Jak znaleźć miejsce parkingowe
Najlepiej w przeddzień planowanych zakupów zająć sobie upatrzone miejsce na parkingu. Jeszcze lepiej zająć sobie stałe miejsce z dobrą lokalizacją. W tym celu należy nabyć za gotówkę, lub na raty pojazd samochodowy typu Polonez, Maluch, bądź Daewoo Tico, który parkujemy w upatrzonym miejscu. Wprawdzie parkingi przy supermarketach nie są strzeżone, ale po pierwsze: Tico jest oferowane przez dealerów z pełnym pakietem ubezpieczeń, a po drugie: żaden szanujący się złodziej i tak tego nie tknie. W dniu zakupów, po przyjeździe na parking, wypychamy Tico gdzieś na bok i parkujemy właściwy samochód na stanowisku. Po dokonaniu zakupów wyjeżdżamy ze stanowiska i ponownie wpychamy nasze auto na miejsce.
Samochód powinien służyć nam przez cały okres gwarancji. Potem możemy zezłomować uzyskując upust do 3000 zł przy zakupie nowego Matiza, który będzie zajmował nasze miejsce parkingowe aż do wypuszczenia przez Daewoo nowego modelu.
Wózki na zakupy
Następnym krokiem jest zdobycie wózka na zakupy. Wózek można uzyskać wkładając monetę w specjalne urządzenie umieszczone na rączce wózka, ale jest to ewidentne pójście na łatwiznę. Ludzie preferują raczej nożyce do prętów zbrojeniowych, w obawie przed połknięciem naszej złotówki przez wózek.
Po uzyskaniu wózka należałoby udać się z nim na salę sprzedaży.
Hol wejściowy
Jesteśmy w holu wejściowym. Dość często znajdują się tu punkty usługowe, gastronomiczne, automaty telefoniczne i inne urządzenia do wyłudzania pieniędzy. Jedynym urządzeniem pełniącym odwrotną funkcję jest bankomat. Można z niego skorzystać, gdy potrzeba nam szybkiej gotówki.
Wchodząc do holu należy się zaopatrzyć w mocne nerwy, by przejść przez wszystkie reklamy i promocje, bez powiedzenia sobie, lub częściej żonie, że z nich skorzystasz.
Bramki wejściowe
Kolejnym etapem jest przejście przez bramki wejściowe koło kas. Bramki czasami są tak skonstruowane, że otwierają się same, dzięki czemu można łatwo wejść a trudniej wyjść. W bramkach umieszczone są czujniki systemu alarmowego. Wszystkie te niedogodności są tylko po to, aby skontrolować, czy na salę nie są wnoszone rzeczy ukradzione w supermarkecie.
Promieniowanie emitowane przez czujniki może działać bardzo źle na organy wewnętrzne, mimo tego powinniśmy przejść przez bramkę i cieszyć się (?) wizytą w sklepie.
Stoiska
- Odzież – korzystanie ze stoiska odzieżowego jest w zasadzie dowolne i zależy wyłącznie od gustu i poczucia estetyki, lub jej braku.
- Chemia gospodarcza – w dziale z chemią gospodarczą możemy znaleźć rzeczy mniej i bardziej potrzebne, gdy zatkają nam się rury, na naszym okapie osiadł kamień, albo teściowa odwiedza nas za często.
- Artykuły gospodarstwa domowego – stoisko AGD jest pomocne dla pań domu, które z powodzeniem mogą kupić tam pralkę, lodówkę, czy chłodziarkę. Ze względów chamstwa właścicieli sklepów takowych rzeczy jest dużo, a trudno jest je wynieść.
- Żywność – w zależności od sklepu żywność reprezentuje różny poziom. Jest on uzależniony przede wszystkim od gustu kupującego, ale i od terminu przydatności do spożycia (zazwyczaj bliskiego końca, bądź skończonego);
- Sprzęt ogrodniczy – wśród sprzętu ogrodniczego znajdziemy również akcesoria dla działkowców. Często zakupywanym gadżetem jest sekator, służący zarówno do podcinania krzewów, jak i wyrywania zębów;
- Motoryzacja – stoisko oblegane przez mężów, których żony zasiedziały się w przymierzalniach tych ogromnych obiektów budowlanych.
Kasy
Nie, nie mam kasy!
- Przechodzień zaczepiony przez dresiarza
Ostatnim etapem jest przejście przez kasy supermarketu – oczywiście jeżeli coś kupiliśmy i mamy gest, żeby za to zapłacić. Wcale jednak nie musimy płacić tyle, ile zażąda supermarket. Najprostszym i najsprytniejszym sposobem jest zamiana naklejek z kodem kreskowym. Przy okazji możemy zrobić komuś doskonały żart, naklejając na kiełbasę kod z telewizora.
18 rzeczy do zrobienia gdy nudzisz się w supermarkecie
- Weź 24 pudełka z prezerwatywami i wrzucaj po jednym do koszyków innych ludzi śmiejąc się im w twarz.
- Zrób smugę z soku pomidorowego prowadzącą do toalet.
- Podejdź do jednego z pracowników i powiedz mu oficjalnym tonem: Kod 3 w dziale AGD – zobacz jak zareaguje.
- Podejdź do okienka ratalnego i poproś o raty na paczkę M&Msów.
- Rozbij namiot w dziale kempingowym i powiedz innym klientom, że ich wpuścisz pod warunkiem, że przyniosą poduszki.
- Spójrz prosto w kamerę ochrony i potraktuj ją jak lustro układając sobie włosy.
- Oglądając broń w dziale myśliwskim, spytaj sprzedawcę czy wie, gdzie możesz kupić leki antydepresyjne.
- Biegaj po sklepie z dziwną miną, nucąc motyw z Mission Impossible.
- Oglądaj na TV mecz i bądź za przeciwną drużyną niż reszta.
- Ukryj się za wiszącymi ubraniami a kiedy klienci będą je przeglądać, wykrzykuj weź mnie, weź mnie!.
- Wejdź do przymierzalni i krzyknij naprawdę głośno: hej, papier toaletowy się skończył!.
- Gdy przez głośniki będą nadawane informacje dla obsługi, padnij na ziemię i, zakrywając sobie uszy rękoma, krzycz: o nie, znów słyszę te głosy!.
- Zrób barykadę z koszyków i wózków i strzelaj zza niej do ludzi bananami i colą z mentosami.
- Baw się cały dzień iPhonem, PSP lub innym podobnym cudem techniki ,albo czytaj książki i gazety, a gdy sprzedawca zapyta czy w czymś pomóc powiedz że tylko chciałeś oglądnąć.
- (Opcja świąteczna) Zapakuj pełen wózek i pozwól kasjerce wszystko skasować, gdy skończy powiedz prima aprilis i odejdź.
- Wejdź na taśmę przy kasie i uprawiaj jogging.
- Owiń się kablami (najlepiej żółtymi), ubierz na siebie białą kamizelkę z działu "Odzież". Następnie podejdź do kasy rozepnij kamizelkę i krzyknij "Allach Akbar"
- ... i czekaj na miłych panów z psychiatryka...