Counter-Strike: Global Offensive
Ten artykuł jest niezmiernie długi i jego czytanie może spowodować liczne szkody, takie jak: strata czasu, ból palców, możliwość zepsucia się myszki, klawiatury, procesora i przypalenie drugiego dania. Upewnij się, że jesteś na siłach lub wylosuj sobie coś krótszego. |
Counter-Strike: Global Offensive (lub CS:GO) – kolejna część kultowej serii, wydana w 2012. Jak to zwykle bywa, odświeżając starą grę, zespół Valve z tym przeklętym grubasem na czele spiedolił ją do cna. Dodano kilka broni, które są bezużyteczne (poza Tec'iem 9), i dwa nowe, niepotrzebne granaty. Gra dostała też kilka nowych map, lecz każdy, kto przy okazji ma Left 4 Dead 2 zauważy, że wydawca zerżnął połowę map z prawie własnej gry[1]. Gra ze względu na znaczną część graczy pochodzenia ruskiego jest idealnym kursem tego języka.
Tryby gry
CS:GO posiada bardzo oryginalne i ciekawe tryby gry. Oto one:
Uproszczony
Standardowy tryb gry. Dwie drużyny graczy walczą ze sobą, przy czym jedna[2] broni bombsite'ów, a druga[3] je atakuje. Tryb nastawiony na współpracę całej drużyny, ale z powodu możliwości przenikania przez towarzyszy i braku bratobójczego ognia zazwyczaj niedoświadczeni gracze biegają gdzie chcą, i strzelają po wszystkim i wszystkich. Drużyna, która wygra 8 rund, wygra cały mecz. Ostatecznie jednak nikomu nie zależy na wygranej, tylko na przedmiotach wypadających po meczu oraz na Punktach Doświadczenia , potrzebnych do zwiększenia rangi „dropu” oraz zdobyciu itemów: skinów lub skrzynek.
Najpopularniejsze mapy:
- Dust 2,
- Mirage,
- Dust 2,
- Nuke,
- Cache,
- Dust 2,
- Czasem jeszcze Mirage,
- Train,
- Overpass,
- Cobblestone,
- A wspomniałem o Dust 2?.
Turniejowy
Tryb prawie taki sam jak tryb „Uproszczony”, z tą różnicą, że gra się do 16 wygranych rund, nie można przenikać przez towarzyszy, jest włączony bratobójczy ogień i trudniej zarobić pieniądze. Tym razem oprócz skórek gracze mogą także podnieść swoją rangę umiejętności od Silver1 do Global Elite – dlatego na tym trybie jest pełno napinaczy, którzy tylko czekają na moment, aby móc wytknąć ci twój błąd, mimo że sami są najgorsi w swoich drużynach. Wyjście z meczu turniejowego skutkuje karą turniejową losowej długości (30 minut do 7 dni ).
To są najpopularniejsze mapy na których prawie zawsze znajdziemy kogoś do gry, ale w tym trybie to my „Wybieramy” mapy na których chcemy rozegrać mecz:
- Dust 2 – przyzwyczajcie się.
- Mirage – też.
- Inferno – o czym pisałem wcześniej?
- Cache – aha, przyzwyczajcie się.
- Czasami przyjdzie wam znaleźć graczy na mapach Nuke lub Cobblestone.
Deathmatch
10 minut czystego rozpielu. W tym trybie wybierasz sobie dowolną broń i strzelasz do każdego napotkanego wroga. Zwykle jednak z powodu losowych spawnów graczy wszyscy wrogowie są w zupełnie innym miejscu niż ty, a kiedy już jakiegoś spotkasz, inny zachodzi cię od tyłu albo twój kumpel z drużyny kradnie ci fraga. Podobnie jak w trybie „Uproszczonym” większość ludzi gra dla przedmiotów lub dla treningu przed rankedem bądź LAN-em. Nie wiedzieć czemu po całej mapie biegają kurczaki. Deathmatch można wygrać poprzez uzyskanie największej ilości punktów za zabójstwa.
Najpopularniejsze mapy:
- Dust 2
- Mirage
- Nuke
- Cache
- Reszta map w zasadzie też jest czasem grana.
Wyścig zbrojeń
Tutaj naszym zadaniem jest zabijanie wrogów. Jednak za każde dwa fragi dostajesz kolejną broń z listy. Pierwszy, kto zdobędzie 33 fragi, wygrywa, ale jest pewien haczyk. Ostatni frag musi być zdobyty Złotym Nożem.
Najpopularniejsze mapy:
- Dla tego trybu są stworzone specjalne mapy i są one często grywane.
Demolka
Bardzo szybki tryb. Każdy gracz zaczyna na początku z bronią w łapie, kolejne dostaje na początku rundy, jeśli w poprzedniej kogoś zabił. Więcej niż jeden kill na rundę obdarowuje cię granatami. Należy pamiętać, że nowa broń nie zawsze jest lepsza od poprzedniej. Teoretycznie można tu podłożyć bombę, ale mało kto się w to bawi. Drużyna, która wygra 11 rund, jest zwycięzcą meczu.
Najpopularniejsze mapy:
- Lake,
- Bank,
- Safe House.
Oprócz tych trybów są jeszcze niestandardowe, które zostały stworzone przez graczy. Najpopularniejsze to straszny „zombie mod”, mapy typu „aim” lub „awp” w sam raz dla „Pro Sniperów”, lub „jail”, czyli zabawa w policjantów i złodziei, w której złodzieje są więźniami, słuchają się policjantów i wykonują ich polecenia. Z warsztatu steam możemy pobrać mapy stworzone przez innych graczy oraz grać na nich z botami lub ze znajomymi.
Broń
Nóż
- Nóż – zwany kosą, broń, którą wszystkie prosy używają do upokorzenia przeciwników. Atakując gracza, który stoi do ciebie plecami, prawym przyciskiem myszy zabijasz go jednym ciosem, wielki entuzjazm reszty graczy na serwerze. Są dostępne skiny za czasem dziwne ceny od 40 € do ok.20000 € (za tyle sprzedała się najdroższa „kosa”).
Pistolety
- Glock-18 (200$) – główna broń startowa w drużynie TT o dziwo ma nie gorszą skuteczność niż reszta pistoletów, a przynajmniej ma sensowną pojemność magazynka (20 gumowych kulek). Do tego dysponuje serią 3-strzałów.
- P2000 (200$) – pistolet startowy w drużynie CT, można go wymienić na USP-S. Ma bardzo wysoką celność pierwszego strzału, tylko trudno to udowodnić w grze.
- USP-S (200$) – pistolet startowy w drużynie CT, można go wymienić na P2000, jedna z broni o największej celności. Możesz biegać i strzelać jednocześnie, a i tak kogoś zabijesz. Broń wyposażona jest w zdejmowany tłumik.
- P250 (300$) – broń dobra, lecz kupowana tylko w pierwszej rundzie i wtedy, gdy już ma się maksymalną ilość forsy. Dźwięk wystrzału Valve „pożyczyło” sobie z Left 4 Dead 2, przerabiając go tak, żeby nie było słychać różnicy.
- CZ75 Auto (500$) – zamiennik dla Tec-9 i Five-Sevena.
Bardzo szybkostrzelny, ale ma śmiesznie mały magazynekKochany Gaben z każdym kolejnym update'm coraz bardziej osłabia CZ-tkę, więc kupują ją jedynie bardziej doświadczeni gracze. - Five-Seven (500$) – w poprzednich częściach fajnie wyglądał, ale był słabszy niż pistolet na wodę. Teraz jest dokładnie odwrotnie – da się nim kogoś ustrzelić, ale wygląda jak gówno.
- Dual Berettas (400$) – Beretty stały się dostępne także dla CT, dlatego ich popularność znacznie się zwiększyła, ale nie poszło to w parze ze skutecznością. Wbrew pozorom są niesamowicie dobre do walki z grupką wrogą z uwagi na ogromne magazynki przy których nawet karabiny mogą czuć się nieco zakłopotane.
- Tec-9 (500$) – dawniej był niemal dwa razy tańszy od Deagle'a, miał prawie pięć razy większy magazynek i był niewiele słabszy.
Gracze czekali, aż Valve nieco ograniczy możliwości tej spluwy[4]. - Desert Eagle (700$) – broń, która spokojnie może zastąpić snajperkę. Zamiast obniżyć moc tej broni, dodano jej jeszcze więcej. Jest droższy niż wcześniej, ale ma znacznie większy odrzut i rozrzut – niemniej każdy noob zdoła trafić dwa razy w przeciwnika, a to wystarczy do uśmiercenia. Pro strzela nim tylko w głowę.
- R8 Rewolwer (600$) – zamiennik Desert Eagle'a. Gdy został dodany do gry, strzał w cokolwiek poza nogami powodował natychmiastowy dead. Został jednak szybko znerfiony – wymaga teraz dwóch trafień w prawie każdym przypadku. Podstawowym trybem ognia jest zwykłe pociągnięcie za spust, co umożliwia powolne, ale cholernie celne strzelanie. Dla niecierpliwych jest możliwość strzelenia przez odciągnięcie kurka drugą ręką, co zmniejsza celność, ale broń i tak jest wtedy podręcznym odpowiednikiem snajperki;
Strzelby
- Nova (1200$) – zamiennik M3. Wbrew pozorom ta strzelba potrafi zabić kogoś, kto stoi dalej niż 5 metrów od ciebie.
- XM1014 (2000$) – broń droższa od Novy, ale nadrabia szybkostrzelnością, dzięki czemu jest całkiem skuteczna.
- Mag-7 (1800$) – wygląda jak pistolet maszynowy, każdy myślał, że to pistolet maszynowy, ale to strzelba. Mocniejszy od Novy, lecz ma tak żałosną szybkostrzelność, że nigdy nie uda ci się strzelić drugi raz przed swoją śmiercią.Dnia 2016-06-16 dźwięk strzału został zamieniony na gniecenie puszki. Od teraz można go używać do cichych akcji tak samo jak usp-s.
- Obrzyn (1200$) – kosztuje tyle co Nova, ale nie trafisz niczego, co jest dalej niż pół metra od ciebie.
PDW
- Mac-10 (1050$) – „wiertarka”. Jeżeli szastasz hajsem, możesz kupić.
- MP9 (1250$) – zamiennik TMP z 1.6. Kosztuje tyle samo, lecz MP9 jest o wiele gorsze. Poza szybszym przeładowaniem niż reszta SMG nie ma żadnych plusów. Mogli chociaż tłumik zostawić, to byłby z niego jakiś pożytek.
- MP7 (1700$) – następca MP5. Sprofanował legendę, w sumie to można by go usunąć. Statystyki ma lepsze od poprzednika, ale i tak jakoś gorzej się strzela.
- UMP-45 (1200$) – pomimo tego, że w życiu ta broń jest bardzo dobra, w każdej części CS robią ją tak, jakby to było największe gówno. Tak było też w tym przypadku. Przynajmniej jest nieco celniejszy niż reszta, ale nigdy nie zdążysz go przeładować.
- P90 (2350$) – ma aż 50 naboi w magazynku, więc nooby nałogowo z niego korzystają. Jest droższy od Galila i Famasa, ale ma tak znikomy rozrzut, że widząc przeciwnika, wystarczy biec w jego stronę, trzymając lewy przycisk myszki. Frag gwarantowany.
- PP-Bizon (1400$) – tani i ma duży, bo aż 64-nabojowy magazynek, jednak nawet pierwszy strzał nie jest celny, a obrażenia zadawałby większe, gdyby był naładowany pinezkami.
Karabiny
- Famas (2250$) – naprawdę dobry, więc nie wiadomo, jakim cudem P90 kosztuje więcej. Ma nieużywany przez nikogo tryb strzału trzema pociskami naraz. Ma tylko 25 naboi w magazynku, więc silvery unikają go jak ognia.
- Galil AR (2000$) – magazynek na 35 naboi, niski koszt i dobra celność, a mimo to gracze i tak biegają z kałachami.
- M4A1-S (3100$) – Valve nareszcie poszło po rozum do głowy i dodało M4A1 z tłumikiem. Celniejszy od M4A4, jednak ma mniejszy magazynek i bardzo małą jak na karabin automatyczny ilość amunicji w zapasie, tak więc prędzej ci się skończą naboje w magazynku, niż uda ci się kogokolwiek zabić. Jednak dzięki swojej celności może być używany jako snajperka.
- M4A4 (3100$) – nie może mieć założonego tłumika, wyglądem nawet nie przypomina broni i ma idiotyczną animację przeładowania. Pewnie właśnie dlatego już nie wszyscy w CT biegają z M4.
- AK-47 (2700 $) – już w 1.6 miała przesadny rozrzut, a w tej wersji jeszcze bardziej ją skrzywdzili. Tym się nie da strzelać, odgłos wystrzału znowu „pożyczono” z L4D, model zresztą też jest ten sam. Dobrze, że chociaż animacje zmienili, bo tekstura również niewiele się różni od oryginału.
- AUG (3300$) – gdyby nie przybliżenie, to nikt by jej nie kupował. Valve jeszcze nie wie, czy ma być prawie snajperką, czy prawie szturmówką, dlatego codziennie ma inną charakterystykę, a czasem nawet i inną pojemność magazynka – raz 20, a raz 30 pocisków. Ostatnio dodano nowy widok przybliżania z kropką do celownika, aby każdy mógł trafić. Za używanie tej broni wrogi team nazwie cię pieszczotliwie fucking noobem.
- SG 553 (3000$) – chociaż ma przybliżenie i szybsze przeładowanie niż większość broni w grze, to i tak nikt jej nie kupuje. Odpowiednik Kriega 552 z poprzednich części i AUG z broni dostępnej dla CT. Ostatnio tak samo jak w AUG dodano kropkę do celownika. Prawie nikt nie wie o tym, że jako jedyna ma 100% penetracji pancerza co sprawia, że dodatek ten u przeciwnika staje się kompletnie bezużyteczny. Również zabija na jedną głowę i co jeszcze fajniejsze, jest znacznie celniejsza od AK, zastrzelenie nią kogoś na drugim końcu mapy to nic trudnego.
Snajperki
- SSG-08 (1700$) – odpowiednik Scouta. Kupują go tylko zagorzali fani AWP, których jednak chwilowo na niego nie stać. W poprzednich częściach przynajmniej można było biec ze Scoutem szybciej niż z nożem, teraz SSG nawet tej zalety nie posiada. Zadaje około 90 HP w tułów, co jest wnerwiające, bo nie zabijesz wroga na raz, a ten cię jeszcze zabije z M4 lub czegoś innego.
- AWP (4750$) – wystarczy trafienie w paznokieć i umierasz. Na każdym serwerze przynajmniej 75% graczy biega z AWP, dlatego liczba serwerów „AWP-Only” drastycznie zmalała od czasu wydania Global Offensive. Grając w trybie turniejowym na mapach z otwartymi przestrzeniami, jak Nuke czy Dust 2, możesz być pewien, że minimum 60% wrogiej drużyny będzie uzbrojona w tę właśnie broń.
- G3SG1 (5000$) – tak zwana „autocampa” lub „autoszmata”. Model identyczny, co w L4D, skuteczność także. Prawdopodobieństwo otrzymania kicka z serwera po kupieniu tej broni wzrasta o 50%[5]. Jeśli domalujesz sobie kropkę na monitorze, możesz go także używać w pomieszczeniach.
- SCAR-H 20 (5000$) – niby taka sama broń jak G3SG1, a słabsza. Animację przeładowania ma identyczną, co M4A4, co czyni tę broń jeszcze bardziej niewartą swojej ceny. Tak jak G3SG1, jeśli domalujesz sobie kropkę na monitorze, możesz go także używać w pomieszczeniach.
Broń Ciężka
- M249 (5200$) – tak zwana krowa. Służy do sprejowania. I tak kupują ją zazwyczaj boty, a gracze zbierają najczęściej na Negeva. Broń – mem, kupowana najcześciej dla żartu albo przez przypadek.
- Negev (2000$) – wyparł M249, bo ma o 50 naboi więcej w magazynku i jest znacznie tańszy. Dawniej była to broń dla każdego nooba, gdyż dzięki szybkostrzelności miniguna, nawet jeśli byłeś niewidomy to i tak w końcu trafiałeś przeciwnika, oczywiście celując w nogi, a nie w głowę, bo przez ogromny odrzut raczej zwaliłbyś na niego strop niż go zabił. Ostatnio cena Negeva spadła z 5700$ do 2000$ i dodatkowo wszedł tymczasowo do trybu turniejowego[6]. Obecnie broń jest rozwiązania tak, że w przeciwieństwie do reszty, gdzie trzeba pestkować, by być celnym, tutaj jest niemalże na odwrót – nie da się z Negeva pestkować (gdyż ma żałosną celność przy pierwszych strzałach), a po wystrzeleniu ok. 15 naboi broń jest bardzo celna i praktycznie nie ma odrzutu, ale za to ma niższą szybkostrzelność. No ale co z tego, skoro teraz jest tak pieruńsko ciężka, że dzierżąc ją poruszamy się wolniej niż chiński bramkarz bez jednej nogi?
Granaty
- Molotov (400$) – butelka z benzyną, która robi z mapy ognisko. Dostępny tylko dla terrorystów. Wypala się tak szybko, że przeciętny gracz pomyśli, że wyrzucił go za mapę, bo w ekwipunku go nie ma. Protesty na Ukrainie zadecydowały, że obniżono cenę do 400$.
- Incendiary Grenade (600$) – dokładnie to samo, co Molotov, tylko dla CT. Droższy, bo w CT wszystko jest droższe.
- HE Grenade (300$) – standardowy granat, można nim szybko zakończyć rundę.
- Flashbang (200$) – powinien być droższy, ponieważ jak się tym oberwie, to przez długi czas się nic nie widzi. Nooby często flashują samych siebie i swój team.
- Smoke Grenade (300$) – granat, który umożliwia zadymienie pozycji przeciwnika, przez co mamy przewagę widoku (gdy przeciwnik wychodzi z dymu zauważymy go szybciej niż on nas).Gdy ktoś z drużyny przeciwnej lub naszej ma słabszy komputer to możemy rzucić smoke i zrobić z jego karty graficznej czy procesora tostownice na której można spokojnie robić jajecznicę.
- Decoy Grenade (50$) – granat, który ma za zadanie ogłupić graczy przeciwnej drużyny, bo wydaje dźwięki wystrzałów broni, zazwyczaj AK lub Deagle'a. Valve zapomniało jednak, że przeciętny gracz po prostu strzela do wszystkiego co się rusza. Jak rzucicie z teamem 5 decoyów w jedno miejsce, jest szansa, że silver chwycą haczyk i wyjdzie z prefirem do ściany. Wtedy pozostało tylko go zajebać.
Wyposażenie
- Zeus x27 (200$) – paralizator czekający aż ktoś go kupi. Nikt go nie chce nawet w trybie Deathmatch, gdzie bronie są darmowe. Może zabić od razu, ale ma zasięg mniejszy od noża. Gracze zwykle strzelają nim na początku rundy dla szpanu.
- Armor (650$) – czyli pancerz który zmniejsza obrażenia jakie dostajesz, bezużyteczne bez hełmu. Z hełmem kosztuje 1000$.
- Defuse Kit (400$) – podstawa CT. Nie kupisz go, kiedy będzie najbardziej potrzebny. Podobno ktoś to kiedyś kupił będąc w TT.
- Rescue Kit (400$) – skraca czas brania zakładnika z czterech sekund do jednej. Nic poza tym.
Archetypy graczy
- Silver – osoba, która ma rangę poniżej Gold 1. Główny powód do śmiechu dla doświadczonych graczy, ponieważ gracze z rangami „Silver” zazwyczaj nie grają najlepiej. Od pewnego czasu typ powszechny, ponieważ teraz się da mieć silvera.
- Smurf – doświadczony gracz, która gra na swoim drugim koncie ze słabszą rangą, bez problemu pokonując cały przeciwny team. Nowi i nieogarnięci gracze uważają ich za cheaterów.
- Trejder – odpowiednik trejdera z teefdwa. Spamuje na czacie „Dam Huntsmana za skiny!”.
- Cheater – nie trzeba tłumaczyć. Element szkodliwy społecznie.
- Rageman – ewolucja Silvera. Ta istota drze się przez mikrofon i nazywa swoich współtowarzyszy noobami. Najgorsze są odmiany bez mutacji w głosie i mówiące po rusku.
- Taktyk – generał drużynowy. Układa taktyki i mówi kto gdzie ma pójść. Przydatny, jego porady w 80% mają sens, ale i tak nikt się ich nie słucha.
- Taktyk Noob – jego lepiej się nie słuchać. Typowe rozkazy to IĆMY FSZYSCY BROŃIĆ BE!!!11, lub RASZ BE!1!1!1!1!1!.
- Snajper – co rundę każe innym kupować mu AWP. Robi z niej użytek lub nie. W zdecydowanej większości jest to osoba, która myśli, że jest drugim KennyS i będzie nasz boostować w każdej rundzie. Krzyczy na czacie: rzućcie mi AWP, właśnie ćwiczę z AWP, dobrze gram z AWP, rzucie, rzucie. Najczęściej jednak nie umie nią grać i prosi o rzucenie jej, bo ciągle nie ma pieniędzy, bo ciągle ginie.
- Autocamper – jeśli widzisz w czacie ogólnym słowo „noob”, jest 75% szansy że jest ono skierowane właśnie do niego.
- Griefer/Troll – inny gatunek do zesłania na Sybir. Wkurza cały swój team.
- Szantażysta – czy kiedykolwiek jakiś zły człowiek zabił cię na początku rundy, bo nie dałeś mu swojej awki? Spotkałeś więc Szantażystę. Tak, to ten gracz, który zawsze krzyczy na mikro: DROP MI A WU PE!!!!!, po czym strzela/dźga nożem biednego kolegę z drużyny, który nie wypełni rozkazu. Najczęściej szybko jest karmiony kickiem, ale czasami znajdzie się ten jeden frajer, któremu nie będzie się chciało nacisnąć F1[7] w głosowaniu.
- Kamper – każdy zna kamperów z codów czy innych batelfildów. To ten koleś, który na Inferno siedzi zawsze z P90 w jednym z pokojów w apartamentach, albo całą rundę „pilnuje” hostejdżów na Assault, chowając się za nimi. Najlepsza metoda na ten typ gracza to rzucanie mołotowów wszędzie, gdzie takowy może się znaleźć.
- Shop – gatunek prawie wymarły, spotykany raz na ok. √43215145 meczy. Najczęściej jest to bardzo słaby gracz, który jednak chce się na coś przydać, więc kupuje broń kolegom z teamu, żeby potem samemu łazić z pistolecikiem w dłoni. Od czasu do czasu kogoś zabije, ale rzadko się to zdarza.
- NoobKtóryMyśliŻeJestDobryBoWyszedłZSilvera – noob, który myśli że jest dobry, bo wyszedł z Silvera. Wyzywa wszystkich od lam i noobów, mimo iż sam często zamyka tabelkę. Reportuje każdego, kto go zabije, no bo przecież on strzelił pierwszy/trafił przeciwnika w głowę przynajmniej 100 razy a ten i tak nie umarł/jest po prostu najlepszy na świecie i nie da się go zabić. Spotykany bardzo często – rzadko się zdarza, żeby nie było przynajmniej jednego takiego gracza w meczu goldów.
- Zupełnie normalny gracz – ten, w porównaniu do wyżej wymienionego, zdarza się raczej rzadko. Prawidłowo używa mikrofonu, zawsze na początku rundy obgaduje taktykę z kolegami, umie strzelać i szanuje zarówno teammatów, jak i przeciwników. Takich teoretycznie powinno być najwięcej, ale w ceesku najczęściej spotyka się…
- Bohaterski Rosjanin – добро пожаловать, товарищ ! Меня зовут Иван и играть удара счеты , и именно я вызов друг сук и Я утверждаю всю свою убийцу. Время от времени я использую программы, которые почему-то играют лучше, чем другие , так что капиталистическая cукi пытается запретить мне , потому что я от них просто лучше ! О, время от времени я люблю петь диско Руссо на микрофоне , стрелять , и пусть их гимн Матери Росии при изменении улов[8].
- Booster – na silverach często mylą go z cheaterem. Boostuje konta silverowe do rang od MG1 do Globala. Później wszyscy na tych rangach denerwują się na takiego silvera bez mutacji w LEMie, który zamyka tabelę ze statami 1/0/30.
- Polaczek – zwykle występuje w parach. Po angielsku mówi jedynie Fu*k your mum! i Fu*king noob!. Jeżeli jest dwóch polaczków w jednej drużynie, będą rozmawiać po polsku, zwykle ku rozczarowaniu obcojęzycznych kolegów z drużyny. Najczęściej jeden z nich jest jeszcze przed mutacją, drugi w trakcie. Młodszy kolega zawsze zamyka i jest carry'owany przez swojego starszego kumpla.
- Cwaniak – zawsze na Duście, Inferno, Cache'u kampi w odkrytej dzięki YouTubowi miejscówce która jest zbugowana i strzela do przeciwników. Poza tym często jest tak dobry w haxowaniu że nikt go nie może wykryć (nawet Izak). Często mówi coś na głosowym innym rozpraszając ich po czym pokazuje wszystkim jaki on jest pro grając na Smurfie (w sporadycznych przypadkach gra na cheatach).
- Podrywacz – bardzo często nic nie robi i po kilku rundach wraca twierdząc, że np odpisywał dziewczynie. Innym podtypem tego gracza jest facet, który zorientuje się, że w jego ekipie gra dziewczyna. Wtedy całkowicie odpływa w marzenia i najczęściej wyznaje miłość owej osobnicze. Często wyrzucany z meczu za wkurzanie innych.
- Tchórz – osobnik, który w pewnym momencie zaczyna przejmować dowodzenie i wydaje jakieś rozkazy. Najczęściej każę szybko przejąć bombsite. Jego koledzy robią to i ginąc, a on jako jedyny nie podejmuje akcji i chwali się, że ma najwyższe staty, a w praktyce nic nie robi.
- Sobowtór Prosów – takowy gracz najczęściej używa nicku wybranego pro playera, próbuje powtarzać jego akcje, a nawet często ma takie same skiny. Nie należy się go bać do czasu aż nie zaczniemy wyrażać swoje zdanie na jego temat i, że jest jedynie podróbką.
- Oskarżyciel – wbrew pozorom jest jeszcze gorszy niż nawet troll. Najczęściej atakuje kolegę z zespołu tekstami, że są boostowanym gównem, mimo iż to on najczęściej zamyka tabelkę. W momencie gdy ostatni członek zespołu zostaje sam i próbuje ugrać rundę pan oskarżyciel najczęściej wypisuje na czacie tekstowym całą wiązankę niezbyt ciekawych wyrazów dotyczących umiejętności gracza. Przez taką osobę morale spadają na minus co powoduje najczęściej przegranie meczu.
- Ekspert – jest takie powiedzenie w Counter-Strike'u, że wszyscy jesteśmy ekspertami… kiedy nie żyjemy. Kiedy ostatni żywy członek zespołu próbuje ugrać rundę ekspert wymawia mu całą książkę porad, które na dłuższą metę i tak nie mają sensu. Najgorszą rzeczą jaką może zrobić taki gracz to po prostu całkowicie zagadać takiego zawodnika, co najczęściej powoduje jego rozproszenie i przegranie rundy.
- Stulejarz – bardzo, bardzo dziwny typ gracza. Charakteryzuje się tym, że za wszelką cenę stara się wstawić na miniaturkę zdjęcie z dziewczyną, z cyckami bądź tyłkiem na wierzchu. W skrajnych przypadkach można spotkać gracza z miniaturką prawdziwej waginy. Oprócz tego niczym się nie wyróżnia.
- Skąpiec – chyba jeden z najgorszych[9] typów graczy. Nie wiadomo skąd biorą się tacy gracze, ale w czasie meczów można spotkać osoby, które kompletnie odmawiają kupowania innym broni, nawet kiedy mają bardzo duży kasy. Działa to też w drugą stronę, kiedy on ma mało pieniędzy, a my chcemy mu coś rzucić, ten po prostu nas olewa i gra z tym na co akurat go stać.
- Krzyczący dzieciak – [10]
- Pan GG – człowiek, który już po pistoletówce zakłada, że mecz jest przegrany, a gdy na przykład przegrywany 0–5, to taki już nie widzi szans na wygraną, chce aby go skickować, piszę GG i tak naprawdę poddaje mecz.
- Fan Skinów – wbrew pozorom nie musi być złym graczem. Takowy typ charakteryzuje się dużą znajomością skórek do różnych pistoletów, karabinów itp. Najczęściej próbuje zdobyć w czasie rundy lepszego skina, nawet kiedy jest to bardzo, bardzo niebezpieczne.
- Granaciarz – nie wiadomo jakim cudem, ale za każdym razem ten gracz da radę oślepić przeciwnika. Nieważne co zrobisz, i tak zostaniesz przez niego oślepiony. To są jakieś zupełnie wyższe umiejętności. Możesz być nawet z afk na spawnie wpatrzony w ścianę, a ten i tak cię oślepi.
- Rusher – po samej nazwie można domyśleć się co robi taki człek. Generalnie jako terrorysta nie będzie pierił się z jakimś powolnym podchodzeniem, to dla niego zbyt nudna gra. Praktycznie w każdej rundzie będzie próbował szybko atakować bombsite, pozabijać szybko przeciwników. Natomiast po stronie CT szybko będzie skracał dane miejsce, nie będzie w jego sugestii długie czekanie na atak. Jeżeli obie drużyny składają się tylko z takich graczy to mecz może trwać krócej niż pięć minut.
- Nożownik – człowiek, który praktycznie zawszę będzie starał się zabić przeciwnika z noża. Generalnie nie ma w tym nic złego, bo kasa za takie zabójstwa jest ogromna. Problem pojawia się wtedy, kiedy taki gracz zamiast zrobić prostego fraga, który pomoże drużynie, to namiętnie próbuje zanożować przeciwnika, a to może się skończyć różnie…
- Ninja – grupa ludzi najczęściej popisująca się swoim stylem gry przed kolegami z podstawówki. To gość, który dla przykładu chowa się w miejscu, w którym terroryści się go nie spodziewają, da im podłożyć bombę aby później rzucić w nią smoke'a i ją rozbroić tak aby nikt nie mógł go zabić.
- Pechowiec – chyba każdy gracz zna taką sytuację, kiedy pilnuje jakiegoś miejsca i nic się nie dzieje. Myśli sobie: dobra, rzucę tutaj granat i przeciwnik idealnie w tym momencie postanawia wychylić i nas zabić.
- Podpowiadacz – można spotkać dokładnie dwa typy takich graczy. Pierwszy z nich to osoba, która nie żyje i stara się podpowiadać nam na meczu uproszczonym, co jest oczywiście niemożliwe. Drugi typ to również nowa osoba, która najczęściej ogląda mecz turniejowy swojego kolegi i wypisuje mu na czacie położenie przeciwników. Problem w tym, że taki mecz jest opóźniony (zazwyczaj o jedną rundę) i podpowiedzi są nic nie warte.
- Ziemiacz (wśród wyższych rang zwani ziemniakami) – osobnik, który biega z celownikiem skierowanym w ziemię, bo myśli, że poleci full-auto i odrzut załatwi resztę. Istnieje 99% szans, że jest to silver. Nie da mu się wytłumaczyć, że to co robi jest skrajnie głupie i idiotyczne. Dla niego celowanie w rejony wyższe niż kostki przeciwnika przekracza jego zdolności umysłowe.
- Lurker – spotykany głównie w drużynach profesjonalnych, choć zdarza się spotkać takich ludzi w normalnych meczach. Lurker to osoba, która najczęściej nie chce brać udziału w jakiś większych akcjach. Czasami zdarza się, że jest już dawno po akcji, bombsite przejęty a lurker czeka po drugiej stronie mapy. Najczęściej chce zapolować na przeciwników, którzy chcą skrócić dane miejsce. Choć nie ma w nim nic złego, to problem pojawia się, gdy np. zostanie wciągnięty przez przypadek w zasadzkę sam na pięciu przeciwników.
- Weteran – Za moich czasów to było lepiej. Granie w 1.6 w kawiarenkach to nie to samo co teraz. Ci co grają teraz w CS:GO w ogóle się nie znają. Ja już dawno odinstalowałem Global Offensive, ta gra schodzi na psy. Czekaj, meczyk? Spoko, już wchodzę do lobby.
- Nadpobudliwy – wszyscy wiemy, że w CS szybciej poruszamy się trzymając nóż, dlatego często korzystamy z tego poruszając się po mapie, wyjmujemy broń kiedy ktoś może nam się wychylić za narożnika, wyjmujemy granat gdy trzeba i tak dalej. Są jednak osoby, które te czynność wykonują non stop nawet o tym nie myśląc. Ci gracze wykonują takich operacji milion na sekundę, ciągle ci gracze klikają na różne guziki. Do dziś nie wiadomo z czego to wynika.
- Tryhard – nie ma nic złego w staraniu dawania z siebie wszystkiego, ale są pewni gracze, którzy są nazywani tryhardami i po czym ich najłatwiej rozpoznać? Wystarczy wejść na profil steam danej osoby i zobaczymy tam dosłownie wszystko. To w jaką ma chwili rangę, jaką wbił kiedy, jaki jest jego cel, kiedy chce go osiągnąć, niżej ma wszystkie lany na, których uczęszczał, wszystkich na, których był, na, których wygrał, jakie zajął miejsce. Dalej są skiny, te skiny, z których jest dumny, te, które chciałby zmienić oraz ostrzeżenie, że on nie da się oszukać, że tylko piszmy do niego jeśli chcemy coś naprawdę ważnego, że on nie przyjmie nas do znajomych na steam jeżeli nie damy jakiegoś tam poziomu. Następnie ma tam wypisane jest tam wszystko jeśli chodzi o jego sprzęt. Czułość, monitor, jakiej myszki używana, wypisane wszystko… Tacy ludzie się zdarzają i nazywani są po prostu tryhardami.
Noob w CS:GO
- Cud że umie włączyć grę.
- Wychodzi z meczów turniejowych zanim się skończą i dziwi się, że dostał bana.
- Daje się nabrać na różne „komenty na ńeśmjełdełnosici”.
- Daje się zabić flashem.
- Ginie od własnego Mołotowa.
- Lub dla odmiany od własnego granatu.
- Rzuca wabikiem w przeciwników.
- Celuję w ziemie, nigdy w głowę, bo myśli, że lepiej poleci fullauto.
- Zabija własnych na turniejowym.
- Próbuje zabić zakładników. W efekcie traci kasę, a cała drużyna się na niego wkura.
- Strzela full-auto z każdej broni.
- Biega z AWP, strzelając jednocześnie.
Jedyne bronie, którymi mu idzie, to autosnajperka i P90Z niczym mu nie idzie…- Ginie od kosy.
- Jego przeciętne staty to −2/0/17.
- Sądzi, że im droższa broń, tym lepsza. W efekcie biega z M249, nikogo nie zabijając.
- Nie kupuje kamizelki z hełmem, zestawu do rozbrajania lub uwalniania zakładników, kiedy ma pełno pieniędzy.
- Sprzedaje dobre skiny za jakieś najtańsze.
- Nigdy nie flashuje przeciwników, zawsze własną drużynę.
- Gdy jest ostatni w drużynie, chowa się, oddając rundę, podczas gdy w przeciwnym teamie żyje jedna osoba, a on dzierżawi wyłącznie Glocka/USP-S/P2000.
- Przeładowuje broń na środku ostrzału.
- Albo nie przeładowuje w ogóle. Szybko ginie…
- Smoke'uje własnych snajperów.
- Kampi z paką na swoim spawnie.
- Myśli, że żywe osoby mogą przeczytać jego wiadomości, które pisze po śmierci.
- Nie otwiera nigdy skrzynek, podnieca się gdy na koniec meczu wypadnie mu skin za 3 centy…
- …po czym podczas następnej rozgrywki kupuje broń ze świeżo zdobytym skinem i naciska ciągle „F”, aby ludzie mogli podziwiać jego skarb.
- Cieszy się jak dziecko gdy jakimś cudem dojdzie do złotego noża w Wyścigu Zbrojeń, bo myśli, że dostał właśnie jakiegoś kozackiego skina za 999999999 euro.
- Nie umie ocenić/sprawdzić wartości skinów, myśli że najwięcej warte są te do M4/AK-47/AWP…
- …więc wymienia swojego MAC-10 o wartości 10 euro za kałasza o wartości 50 centów.
- Nigdy, przenigdy nie kupuje armora w rankedzie. Nawet gdy ma 99999999$.
- Myśli, że Zeus to pistolet laserowy.
- Nie używa M4A1-S, bo myśli że ma takie same staty jak M4A4, i mniejszy magazynek.
- Dlatego wyzywa od cziteruf wszystkich, którzy zabijają go hedszotem z M4A1-S będąc kilometr od niego.
- Jeżeli przesiadł się z 1.6. do GO, pyta się wszystkich gće mogem kupidź ę pe pjenć?!?!?!!?! albo jag śje kópóie tardżę?!!?!?!?!?!?.
- Myśli, że zabije z SSG-08 jednym strzałem jak AWP.
- Albo, nie daj Boże, wyzywa Valve, bo nie da śję zauorzydź tłómika do em cztery!!!!!111, co doprowadza innych graczy do szewskiej pasji, bo każdy wie, że istnieje coś takiego jak M4A1-S.
- Poczytał coś w internecie o komendach i próbuje pisać sv_cheats 1 w konsoli, grając rankeda.
- Pobiera ze steamowego workshopa dodatki na fikuśne celowniki, za które Valve czasem banuje bez powodu… i dostaje owego bana.
- Mimo, iż CS jest prawdopodobnie starszy od niego, on wciąż nie wie, że brak celownika w snajperce to nie błąd gry.
- Je naleśniki na śniadanie.
- Pobiera z internetu programy typu „darmowy generator kluczy do skrzynek”, które, ku jego niespodziance, okazują się pięknymi trojanami.
- Czuje się urażony, czytając ten artykuł… na swoim telefonie, bo komputer ma zhakowany przez trojany.
- Usłyszał gdzieś, że skiny do AWP są bardzo drogie, więc gdy wydropi mu AWP/Siatka safari (które kosztuje ~10 centów), to myśli, że jest bogaty.
- Zawsze grał w 1.6/Source na serwach z pełną pulą pieniędzy dostępną od początku rozgrywki, więc podczas pierwszej rundy meczów w CS:GO krzyczy na mikrofonie czemu nie mokę kupidź em cztery/kałacha?!?!?!!?!?!?!
- Uważa, że jest pr0, gdy zabije najlepszego gracza w meczu. Nie zważa na fakt, że ów gracz jest w jego własnym teamie.
- Nie wie, że mołotowy wybuchają, gdy są w powietrzu przez kilka sekund, więc próbuje rzucać nimi przez całą mapę.
- Próbuje rzucać mołotowy w dym z granatów dymnych.
- Nie wie, że dym gasi płomienie z mołotowów.
- Mimo, iż gra w CS od x lat, wciąż nie wie, do czego służą klawisze „Q” i „Shift”.
- A w najgorszym przypadku nie wie do czego służy klawisz „R”.
- Gdy jakimś sposobem dostanie w swoje łapska skin pamiątkowy, sprzedaje go za 10 centów, uznając, że właśnie tyle jest wart. I traci przez to jakieś 30 euro.
- Jeżeli przesiadł się z 1.6. do GO, pyta się wszystkich na czacie jag mogem kupidź ammo??!!???!?!
- Drze ryja na mikrofonie.
- Próbuje no-scope'ować za pomocą SSG lub AWP na odległość. W efekcie to on dostaje z no-scope'a od jakiegoś pro.
- Nigdy nie uda mu się uwolnić zakładnika lub podłożyć paki przed końcem czasu.
- W „Wyścigu zbrojeń” biega z nożem, próbując kogoś zabić. W efekcie to on ginie z noża i traci swoją nabitą broń.
- Pisze po polsku na angielskich serwerach.
- Strzela snajperką z bliska i shotgunem na odległość.
- Ogrywają go boty na poziomie „Friendly”.
- Prędzej nastąpi koniec świata, niż on wyjdzie z Silvera.
- Chodzi z controlem.
- Będąc w drużynie antyterrorystów, jako ostatni żyjący gracz, pilnuje podłożonej bomby.
- Ma rangę poniżej Gold Nova 1.
- Nigdy nie otwiera drzwi, lecz napierdziela w nie nożem, póki się nie rozwalą. W efekcie jego rywale śmieją się przez 30 sekund i ranią go śmiertelnie wabikiem.
- Stoi calutki mecz na spawnie i pisze Drop me sth plz.
- Jest Rosjaninem w wieku 8–14 lat, nadużywa chatu głosowego, proszony o używanie angielskiego pisze „XAXAXAXAXAXAXAXAXAXAXAX CYKA BLYAT XAXAXAXA”.
- Gra cały czas z włączonym mikrofonem.
- Cały mecz gra eco „bo po co marnować pieniądze”.
- Jeśli jednak coś kupi to kupi wszystko co najdroższe (z Zeusem włącznie), po czym robi samotny szturm na przeciwnika „bo jezd pro”, po czym ginie i wyżywa się na głosowym;
- Kupuje AWP i nie wie jak nim grać…
- Albo kupuje jakąkolwiek snajperkę i gra z nią z biodra.
- Jego ulubioną bronią jest Negev albo XM1014.
- Wydaje całe oszczędności na skiny nie potrafiąc grać.
- Ma wszystkie bronie oblepione naklejkami Virtusów bo jezd patriotom i virtusi wymiatajom.
- Nie zakłada skinów, bo boi się, że po śmierci spadnie na ziemię i się powyciera.
- Kupuje skina do noża, i biega z nim bez przerwy, nie kupując nawet broni.
- Nie kupuje granatów, kevlaru ani zestawu do rozbrajania bo po co.
- Jeśli jednak znajdzie albo ręka mu się omsknie i przez przypadek coś kupi to rzuca go sobie albo drużynie pod nogi.
- Nie odwraca się od flashbangów.
- Wbiega w Mołotowy.
- Na mapie Dust 2 rushuje midem i ginie w 5s od pojedynczego strzału snajpera.
- Nie potrafi podłożyć, ani rozbroić bomby.
- Jest wiecznym unrankedem.
- Gra jedynie na botach i to tylko na nieszkodliwych „bo ćficzy ejma i pamienć mjenśniowom”.
- Gdy ktoś z drużyny zginie wyzywa go od noobów.
- Stara się podłożyć „pakę” na spawnie.
- Gdy tylko dostanie bombę od razu ją wyrzuca…
- …jeśli tylko wie jak coś wyrzucić.
- Myśli, że jak naogląda się plejsuf Pa$$hy albo Kenny's to będzie grał jak oni.
- Na rankedach uwielbia strzelać do sojuszników/wskakiwać im na głowy.
- Zabija sojuszników z lepszą bronią lub skinami…
- …jeśli tylko umie rozróżniać.
- Nie słyszał nigdy o tap-fire i strzela tylko full-auto.
- Dziwi się, że nie może zabić strzelbą snajpera z drugiego końca mapy.
- Nie słucha innych graczy (albo robi im na przekór).
- Wyzywa Global Elite od nóbóf bo on jezd lepszy.
Cieszy się jak dziecko gdy zrobi MVPnie umie zrobić MVP…- …nawet na botach.
- Skraca przez smołka.
- Jak ktoś go zabije to nazywa go od nóbóf i cziterów i wywołuje gównoburzę na głosowym.
- Nigdy nie zrobił Ace.
- Albo zrobił przez przypadek, tylko o tym nie wie, bo nie ma zielonego pojęcia co to „Ace”.
- Jest ich tak dużo, że w każdym meczu musi być co najmniej taki jeden.
- Potrafi spaść do bronza…
- …albo pozostaje w unrankedzie.
- Chce wypić koktajl mołotowa.
- Myśli, że jak ukradnie komuś skina podczas meczu, to będzie go miał na zawsze.
- Nie gra ze skinami, ponieważ boi się, że mu je ktoś ukradnie podczas meczu.
- Gra tylko na DD2.
Pr0 w CS:GO
- Ma najdroższe skiny do każdej broni w CS.
- Ma skiny do Zeusa i do granatów.
- Ma skina do dymu ze Smokea i ognia z Molotova.
- Ma skina do koloru oślepienia Flasha.
- Ma oryginalną ścieżkę dźwiękową strzałów od Decoya.
- Nigdy nie kupił żadnej broni, bo te po prostu pojawiają mu się w rękach na początku rundy. I zawsze jest to taka broń, której właśnie potrzebował.
- Ma rangę „Mistrzowska Globalna Elita”.
- Na 100% należy do jakiejś drużyny E-Sportowej.
- Jeżeli go zreportujesz, to ty i twoi przyjaciele dostaniecie bana, a nie on.
- Potrafi przeładować Zeusa.
- Rozbraja bombę w sekundę.
- Teleportuje zakładnika do punktu przejęcia.
- Umie kupić rakietnicę i robić rocketjumpy.
- Nawet z Novą dobrze mu idzie[11].
- Zna wszystkie wallbangi, smoke i molotov spoty na każdej mapie. Nawet na tych w workshopie.
- Potrafi trafić cię w głowię z AWP z odległości 10 kilometrów, przez 25 ścian, jednocześnie skacząc, robiąc podwójne salto i pijąc koktajl mołotowa.
- Potrafi trafić cię z Zeusa z tej samej odległości, robiąc dokładnie to samo.
- Umie zabić defusal kitem.
- A jak ma zły dzień, to zabije od niechcenia rescue kitem albo kamizelką kuloodporną.
- Jego taktyki zawsze działają. Nawet, gdy rozkaże wszystkim członkom swojej drużyny wpisać „kill” w konsoli i oni to zrobią, to i tak jakimś cudem jego drużyna wygra mecz.
- Jeżeli ma nick typu „uczyłem Pashę”, albo „mój stary pracuje w counter striku”, wcale nie musi to być kłamstwo.
- Umie założyć tłumik do M4A4 i zmienić tryb strzelania na full auto w AWP.
- Umie, niczym w Call Of Duty albo Battlefieldzie, kupić sobie kolimator albo granatnik do broni i z nich korzystać.
- Potrafi przyzwać czołg i nim jeździć.
- Prawa Murphy'ego go nie obowiązują.
- Tak samo jak wszystkie inne prawa.
- Umie kupić Portal Guna z Portala albo Gravity Guna z HL2.
- Potrafi także zabić Grappling Hookiem z Just Cause 2…
- …lub także wyciąć z każdej gry potencjalną broń,także bohatera owej gry.
- Umie wyrzucić nóż.
- Po czym go kopnąć i trafić ostrzem prosto w głowę niewinnego nooba.
- Gdy nie znajdzie nikogo do gry, zakłada 9 kont na steam, kupuje CS na każdym i gra sam ze sobą.
- Chodzą pogłoski, że jakiś pr0 włamał się kiedyś na mecz ligi ESL, sam zabił wszystkich członków obu teamów z kosy, po czym wydropiły mu 4 karambity.
- To on jest tym człowiekiem, który sprzedaje noże na rynku po kilka centów – i tak ma ich za dużo.
- Jako CT, umie ze 100% dokładnością przewidzieć, gdzie TT podłożą bombę.
- Ale ta umiejętność jest dla niego raczej zbędna, bo zawsze może po prostu zrobić ace jednym strzałem z USP.
- Potrafił kupić wabik i mołotowa już w Source i 1.6.
- Podobno ktoś nagrał, jak pr0 robi ace na serwerze, do którego jeszcze nie dołączył. Niestety, nagranie przepadło po tym, jak strzał tego samego pr0 trafił w komputer nagrywającego gracza, niszcząc go.
- Strzela mołotowami z kałacha.
- Zabić go może tylko inny pr0 bądź pr0 eXtreme.
Podtyp: pr0 eXtreme
- Może nim zostać tylko pr0 eXtreme z poprzednich części.
- Nawet najlepszy pr0 nie dorasta mu do pięt.
- Oficjalnie wiadomo, że istnieje więcej niż jeden pr0 eXtreme. Szansa jednak, że spotkasz dziewięciu takich na jednym serwerze, wynosi około 1,61624 × 10 −35. Naukowcy nie wykluczają, że może doprowadzić to do powstania czarnej dziury na Ziemi.
- Potrafi wyrzucić w pizdu wszystkie bronie i inne niepotrzebne zabawki i zadusić każdego wroga gołymi rękami.
- Ewentualnie stopami.
- Liczba godzin, które według Steama spędził w CS:GO jest większa niż łączna liczba wszystkich atomów na Ziemi.
- Nie ma rangi. W miejscu, gdzie ta powinna być wyświetlana, widnieje czarny pasek z napisem critical error.
- Potrafi skanować przez całą mapę… nożem… gdy ma zły dzień i musi iść na łatwiznę, bo najczęściej skanuje przez całą mapę noktowizorem albo hełmem.
- Jeżeli go zabijesz, spełni ci on 3 życzenia… podobno, bo nigdy się to nie zdarzyło.
- Nie używa myszki.
- Nie używa klawiatury.
- Nie używa monitora.
- Nie używa komputera.
- Potrafi grać we własnym umyśle.
- Gabe Newell modli się do niego przed snem.
Posiada skiny do pięści.Teraz każdy może sobie kupić rękawiczki w CS:GO, więc pr0 eXtreme przerzucił się na skiny do butów.- Posiada skiny do map.
- Zabija graczy tylko o tym myśląc.
- Każdy nowy skin, zanim trafi do gry, musi zostać przez niego zatwierdzony[12].
- Przeciętne staty – 80/0/0.
- Potrafi ograć każdego haxa.
- Podobno potrafi podłożyć bombę na mapach z zakładnikami… jako CT.
- Rozbraja bombę hostage rescue kitem.
- Ewentualnie powoduje zwarcie w jej obwodach za pomocą Zeusa… którego wcześniej przeładował.
- Mieszka w apartamentach na Inferno.
- Na urlop wyjechał do Mirage.
- Umie kupić noktowizor z poprzednich części. Wykorzystuje go do zabijania przeciwników.
- Potrafi robić tysiące innych rzeczy, które wykraczają poza skalę rozumowania zwykłego człowieka, toteż nie zostaną tutaj opisane.
Podtyp: pr0 eXtreme über
- Tak naprawdę nikt nigdy nie spotkał żadnego pr0 eXtreme über, ale naukowcy z Valve zauważyli kilka dziwnych anomalii w niektórych meczach CS:GO, dlatego spekulują istnieje takiego gracza.
- Nie wiadomo czy jest on człowiekiem.
- Jedna z anomalii polegała na tym, że na rankedzie pojawił się na chwilę jedenasty gracz, a po ułamku sekundy każdy na serwerze natychmiast umarł, dzień na mapie zamienił się w bezgwiezdną noc, a ziemia zaczęła się trząść.
- Ponadto, konto Steam każdego gracza na wyżej opisanym serwerze zostało usunięte.
- Chodzą pogłoski, że jest nim duch martwego, przyrodniego brata Gabe'a Newella.
- W kilkunastu krajach świata zakazano o nim pisać.
- To on stworzył, przeszedł, po czym usunął z kart historii Half-Life 3.
- Możliwe, że jest on Bogiem Counter Strike'a, i to on stworzył wszystkie mapy i bronie w grze.
Rangi
Tudzież dywizje. Oceniają czyjeś „umiejętności”, a raczej ich brak. Jest ich aż 19:
- Unranked – granie z unrankedami to losowanie. Większość z nich to Rosjanie którzy ledwo włączają CS na swoich „maszynach”, ale nierzadko trafiają się kozaki, które skopią dupska goldom.
- Silver 1 – najlepsza dywizja w grze! Gości fanatyków Battlefielda, Rosjan i Smurfów.
- Silver 2 – awansowałeś, no i co? Taki sam rank jak S1…
- Silver 3 – rank, na którym 90% ludzi biega ze SCARem/G3SG1/P90/Bizonem innym gównem. Opuść jak najszybciej!
- Silver 4 – S3 dla szczęściarzy. Na tym ranku już coś tam ogarniają…
- Elitarne Srebro – cyniczna i sarkastyczna nazwa, gdyż Srebro nigdy nie jest elitarne. Na tym ranku 99% ludzi mówi, że „Powinni być w Goldzie, tylko dobiera im debili do teamu”.
- Mistrzowskie Elitarne Srebro – jeszcze bardziej sarkastyczna nazwa. Każdy chcę opuścić ten rank, bowiem on kończy epokę Srebra…
- Gold Nova/Złoty Laur – wszyscy śmieją się z Silverów, ale tak naprawdę nie grają o wiele lepiej[13]. Tym razem są pośmiewiskiem „kałachów”…
- Gold Nova 2 – „wcale nie gram jak ślver, jestę złotę i hój ci w dópęł!11”.
- Gold Nova 3 – podobny do pozostałych goldów…
- Gold Nova 4 – ostatni rank, gdzie nie ma plagi cheaterów. Mimo tego wszyscy chcą mieć kałaszka…[14].
- Mistrzowski Obrońca zwany też Kałachem – pierwszy rank, którym możesz się pochwalić dziewczynie/matce/wujkowi/na fejsie. Tutaj grają już dobrze…
- Mistrzowski Obrońca 2 – teraz masz go w szpanerskim laurze! Fajne, nie?
- Elitarny Mistrzowski Obrońca – drugi kałach gratis. Niestety rośnie też liczba cziterów, lecz maleje noobów…
- Wybitny Mistrzowski Obrońca – stój! Ręce do góry! Mam odznakę!
- Legendarny Orzeł – pierwszy z pro ranków. Przygotuj się na srogie lanie od haxów w co trzecim meczu.
- Mistrzowski Legendarny Orzeł – mimo tego awansowałeś? Niemożliwe!
- Mistrzowska Pierwsza Klasa – jesteś Pr0, lub cziterem…
- Elita Światowa – REPORT!
Objawy uzależnienia
- Za każdym razem, gdy widzisz fontannę, próbujesz podłożyć na niej pakę.
- Gdy przychodzisz do szkoły i gadasz z kolegami mówisz good luck przed pierwszą lekcją.
- Gdy słyszysz dzwonek na długą przerwę mówisz good half.
- Gdy kończysz lekcje i idziesz do domu mówisz do nauczyciela gg wp i czekasz aż da ci skrzynkę lub skina.
- Gdy mama ci daje pieniądze mówisz, że mało i znowu będziesz musiał lecieć eco.
- Dziwisz się, że widać ci hełm na głowie, gdy go założysz.
- Strzelasz w hełm z pistoletu na kulki i dziwisz się, że nie widzisz niebieskich iskier.
- Gdy widzisz długi korytarz w szkole, rzucasz na środku piórnik. Zapytany co robisz, odpowiadasz że smołkujesz longa.
- Uważasz, że rzucanie koktajli mołotowa w ładunek wybuchowy to wspaniały pomysł, i że w ten sposób nie pozwalasz innej osobie owego ładunku rozbroić.
- Znajdujesz na jakimś bazarze nóż motylkowy. Kupujesz go i próbujesz sprzedać na allegro za 600zł.
- Gdy siedzisz u siebie w pokoju i słyszysz kroki na korytarzu, mówisz he's in apartaments.
- Gdy widzisz grupkę ludzi kręcących się dookoła jakichś skrzynek, mówisz they went A.
- Na wycieczce szkolnej do elektrowni atomowej, zostajesz na zewnątrz i mówisz i'll watch outside.
- Po czym jednak decydujesz się wejść do środka, bo przecież nie masz AWP i nie masz jak snajpić.
- Oglądając w telewizji film o terrorystach dziwisz się, że żaden nie ma żadnego skina na swoim kałaszu.
- Gdy oglądasz film o amerykańskich żołnierzach i widzisz tam sierżanta, śmiejesz się że jest dopiero na Silverze 3.
- A oglądając „Szeregowca Ryana” dziwisz się, że cały team próbuje uratować Silvera 1.
- Gdy zaliczysz kartkówkę na 5 krzyczysz w klasie „easy peasy lemon squeezy”.
- Siedzisz w kiblu, puszczasz kloca i w myślach mówisz „bomb has been planted”.
- Gdy spuszczasz wodę w kiblu mówisz „bomb has been defused”
- Gdy wychodzisz z pokoju, rzucasz flesza.
- Próbujesz B-hopować aby dotrzeć do celu szybciej.
- Wyciągasz nóż i dziwisz się, że nie biegniesz szybciej.
Przypisy
- ↑ L4D wyprodukowane zostało przez Turtle Rock Studios, a Valve tylko trzepie forsę i wydaje update'y, psujące grę
- ↑ Antyterroryści, zwani w skrócie „CT”
- ↑ Terroryści, zwani w skrócie „TT”
- ↑ Zrobione
- ↑ Omg noob auto sniper
- ↑ Silvery się cieszą
- ↑ F1 odpowiada za głos na tak w głosowaniach, na przykład o kicki
- ↑ Zdrastwujcie, towarzyszu! Nazywam się Ivan i gram w Strajk Liczydeł, a dokładnie wyzywam każdego od suk i reportuję każdego mojego zabójcę.
ZawszeOd czasu do czasu używam programów, dzięki którym jakimś cudem gram lepiej od innych, przez co te kapitalistycznie cукi próbują mnie banować, bo jestem od nich po prostu lepszy! Aha, od czasu do czasu lubię sobie pośpiewać disko rusko na mikrofonie, strzelać do swoich i puszczać hymn Mateczki Rosji podczas zmiany połów - ↑ Obok cheaterów i oskarżycieli
- ↑ https://www.youtube.com/watch?v=mShHHj5Xr90
- ↑ Nova to najgorszy shotgun w całej serii, ale tylko prawdziwy pr0 umie ją wykorzystać
- ↑ Na piśmie i z pieczątką. Bez tego ani rusz
- ↑ Czasem nawet gorzej
- ↑ …bo mają małego ptaszka