Anarchia
Ten artykuł dotyczy ustroju politycznego bez ustroju politycznego. Zobacz też A w kółeczku. |
A–naaa–rchia, a–naaa–rchia, a–naaa–rchia, a–naaa–rchia…
- Tomasz Karolak o Anarchii
Nikt nie zabrania nic i decydujesz sam, z ketchupem coli pić już nikt nie broni nam.
- Króliczek Titou śpiewa hymn anarchistów
Anarchia – jedyny słuszny ustrój polityczny, opierający się na tym, że się na niczym nie opiera. Według niego działanie policji ograniczone zostanie do zera, zaś konstytucja będzie miała 0 stron. Nikt nie posiada żadnych obowiązków, za to każdy ma tyle praw i ile chce. Głową państwa w czasie anarchii zawsze i wszędzie jest wszechmocny nikt. Charakterystyczną cechą anarchii jest to, że im bardziej demoniczna osobowość, tym bardziej jej się podoba ten ustrój. Poza tym, że ustrój ten nigdy nie panował, można stwierdzić, że nawet gdyby panował, to nie napanowałby sobie długo. Nie licząc rewolucji w Hiszpanii z 1936 roku, o której nie wiadomo czemu nie może być tu napisane.
Przykładowa anarchia
Wróżka za dotknięciem różdżki zmienia świat w jedną wielką anarchię. Oto skrócona wersja tamtejszych wydarzeń.
Dzień pierwszy
- 12:00: Znikają państwa, Barack w Australii zostaje podpalony.
- 12:01: Pijaczek Arnold bierze dwa kurczaki pod pachę i zamienia je w barze na wódkę (w anarchii waluta nie może istnieć, transakcja odbywa się na zasadzie wymiany).
- 12:05: Nasz znajomy, Arnold, ma dobry humor, więc dzieli się z kolegami: Mietkiem, Eustachym i kilkoma innymi.
- 12:09: Wódka wyszła.
- 12:10: Pijacy składają się jeszcze na buteleczkę (Mietek miał jeszcze trzy kurczaki i królika).
- 12:15: Butelka osuszona.
- 12:17: Barman jest zadowolony z ustroju. Cieszy się, gdyż nie istnieje już VAT. Interes idzie dobrze: kurczaków nie brakuje.
- 12:18: Podnieceni napojem alkoholicy wpadają do baru i, grożąc kijem barmanowi, wyłudzają od niego 10 butelek czystego bimbru.
- 12:20: Barman barykaduje się w barze z myślą: Jeszcze wrócą, nie jestem bezpieczny.
- 12:30: Barman idzie do sąsiadów.
- 12:31: Sąsiedzi za 20 butelek bimbru i 5 kurczaków decydują się przez tydzień pełnić wartę przed barem.
- 13:00: Sąsiedzi zajmują pozycje bojowe.
- 14:00: Pijacy próbują terroryzować bar i zagarnąć alkohol, lecz Siły Zbrojne Barmana (SZB) ich odstraszają.
- 14:02: Pijacy decydują, że alkohol muszą zdobyć inaczej.
- 14:15: Pijacy rabują domek jednorodzinny Matusiaków.
- 14:20: Drogą wymiany za skradzione dobra uzyskują w barze 40 butelek bimbru.
- 15:00: Na wieść o takiej ilości alkoholu, do znajomych pijaków pod znajomy bar przychodzą stopniowo pijacy z sąsiednich wiosek.
- 15:05: Asymilacja przebiega stopniowo – nowi pijacy świetnie czują się w nowym towarzystwie.
- 15:20: Eustachy denerwuje się, że on i jego koledzy wraz z przybyciem pijaków z sąsiedniej wioski tracą kolejne butelki bimbru i wygłasza głośno swą dezaprobatę.
- 15:21: Eustachy wraz z kolegami dostaje w czapę.
- 15:30: Alkohol nie zakrywa już denka żadnej butelki, więc pijacy kimnęli sobie.
- 21:30: Następuje przebudzenie pijaków, a w efekcie dehydracja mózgów.
Dzień drugi
- 05:15: Pijakom zachciewa się alkoholu, ale występuje jego deficyt.
- 05:23: Pijacy napadają na dom znajdujący się 100 metrów od domu Matusiaków.
- 05:30: Pijacy konsumują alkohol, a ludzie z osiedla, zaniepokojeni napaściami pijaków, spotykają się na placu zabaw.
- 07:00: Po długich dysputach ludzie z osiedla ustalają dyżury i godziny pełnienia straży.
- 11:00: Ludzie z osiedla odpierają atak pijaków, którzy znów mają deficyt alkoholu we wspólnocie.
- 11:30: Pijacy, szukając bardziej bezbronnej ofiary, nacierają na sąsiednią wioskę.
- 12:00: Ludzie z sąsiedniej wioski, usłyszawszy plotkę o obrabowanych Matusiakach, ustanawiają dyżury pełnienia straży.
Dzień trzeci
- 09.00: Po długich dysputach wioska okrzykuje barmana Baronem, gdyż to on zapoczątkował wszelkie porządne początki, natomiast pijacy, nie chcąc być gorszymi, swoim Pijarem obierają Arnolda, prekursora ich działalności.
- 10:00: Ludzie z pierwszego osiedla postanowiwszy kooperować ustanowili zasady:
– W opustoszałym domu Matusiaków co rano będą się zbierać dzieci.
– Mieleszkowa, Urbankowa i Nicińska będą wpajać dzieciom wiedzę do głów.
– Stworzeniem programu nauczania zajmie się Mieleszkowa.
– Trzy panie będą pracować za kurczaki. - 11:00: Dwie sąsiednie wioski, dowiedziawszy się o podobieństwie sytuacji, w których się znajdują, jednoczą się przeciwko pijakom i ustanawiają wspólne przepisy, między innymi taki, że wszystkim dzieciom wiedzę wpajać będą Mieleszkowa i spółka.
Tydzień później
- Do wspólnoty dołączają się kolejne wioski, oraz następuje kolejna ekspansja zasad:
– W związku z nadchodzącą zimą, koordynatorem odśnieżania dróg ogłoszony został Franek.
– Kurczak, ziemniaki, oraz pierogi z mięsem zostają uznane jako oficjalna forma płatnicza, czyli pieniądz – każdy chce to mieć i zawsze tego brakuje.
– Zaczyna brakować kurczaków i ich transport staje się uciążliwy. Powstają monety i banknoty.
– W związku z tym, że rośnie zapotrzebowanie na pieniądze, dla wiedzowpajaczek i dla Franka, oraz ze względu na to, że pijacy rosną w siłę i trzeba się przed nimi bronić, stworzone są dwie instytucje: komornik i wojsko.
– Komornicy zajmują się ściąganiem podatku na wiedzowpajanie dzieci, oczyszczanie dróg i wojsko.
– Wojsko jest instytucją, której ludzie płacą za ochronę przed pijakami i zapewnia podstawowe wyszkolenie.
– Powstaje główna instytucja, czyli prezydent.
– Prezydent koordynuje wojskiem i komornikami, oraz ma nieograniczoną władzę. Mieszkańcy wsi wspólnotę nazywają Republiką Wiejską. - Pijacy za walutę uznają glebę, której nie brakuje, a więc kupią mnóstwo alkoholu. Ponieważ w zimie ziemia zamarza, drukują pieniądze. Wspólnotę nazywają Krajem Alkoholowym. W celu obrony przed Rep. Wiejską tworzą Siły
BimbroweZbrojne. W celu rządzenia państwem tworzą urząd prezydenta, którym zostaje Arnold. - Pijacy zaczynają tworzyć pierwsze bronie. Powstaje kij, kamień i UWAGA drewniana pałka. Prezydent zmienia się w herszta i wydaje rozkaz ataku.
- Pijacy zostają rozgromieni w wielkiej bitwie, do czego przyczynia się wielka ilość promili we krwi pokonanych. Odkryto, że im większa dawka alkoholu we krwi, tym wyższa ranga pijaka w ich wojsku
- Okazuje się, że po wielkiej bitwie wzięto ogromną liczbę jeńców. Jako że kraj Pijaków został zrównany z ziemią, a wojna się skończyła, jeńców nie wtrąca się do obozów, lecz tworzy dla nich miejsca odosobnienia zwane „zamknięciami”.
Tydzień drugi, Dzień drugi
- Zamknięcia potrzebują nadzoru, żeby pijacy nie organizowali się w nich. Niepotrzebne wojsko przechodzi w stan czuwania, tworząc 3 nowe organizacje:
- Graniczników, którzy pilnują granic i wypatrują nowych zagrożeń
- Zamknięciopatrzów, którzy pilnują zamkniętych pijaków
- Pilnowaczy porządku, którzy w ramach prewencji przeszukują domy ludzi w poszukiwaniu kontrabandy i pijaków.
- Rząd nie mając zajęcia zwanego wojną, szuka nowej, a w międzyczasie wymyśla coraz to nowe podatki, żeby rozbudować cały kraj (zaczynając od swojego podwórka).
- Pilnowacze porządku nie są darzeni sympatią przez ludność ponieważ nękają ich zbyt często i w nocnych porach.
- Granicznicy przymykają oko na wnoszenie kontrabandy do kraju i przepuszczają nie schwytanych jeszcze pijaków za łapówki.
- Zamknięciopatrzcowie z nudów wyżywają się na więźniach. Pogarsza to i tak wstrętne warunki w zamknięciu.
- Pani Pastuszkiewicz zaczyna uważać, że pijacy są traktowani nieludzko i trzeba chronić ich prawa. Przykuwa się do bramy zamknięcia razem z przedanarchistycznym jeszcze kółkiem różańcowym.
- Rząd uchwala „Dyrektywę w sprawie ustalenia normy jakości, zagięcia, koloru oraz kontroli importu-eksportu w zakresie powyższym dla produkowanych na terenie Rzeczypospolitej Sąsiedzkiej owoców dalej zwanymi bananami”
- Z braku zajęcia ludzie zaczynają pić. Powstają nowi Pijacy.
- Młodzież zaczyna uważać za działania rządu jako bezcelowe, jedynie ograniczające ich. Na murach malują napisy: HWDPP, S w kółeczku , które oznacza dokładnie „Samowola”, oraz hasła typu „Rządź se Sam” „Precz z władzą”. Organizują wiece i protesty, a w końcu niszczą siedzibę rządu. Ogłoszona zostaje Samowolność (Anarchia)
- Wszyscy przenoszą się do Polski, aby tam, dla niepoznaki, nazywać się liberałami, socjalistami, kapitalistami, radiomaryjami, kmicicami, patriotami, antifami, feministami, szowinistkami i króliczkami z Playboya.