Użytkownik:Stim

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru



Na górze róże,
Fiołki na dole,
Jak mi się nie chce...
...o ja pierdolę!

Moje motto


Serwus, jestem Spellchecker – ucieleśnienie powszechnie używanej zapomnianej funkcji w każdym edytorze tekstu. Zwykle przybieram postać czerwonych, wkuCenzura2.svgcych kresek. Nie ma tu nic ciekawego, więc możesz już wyjść z tej strony i nie tracić więcej swojego, (nie)wątpliwie, bardzo cennego czasu.

Misja

Jestem jednym z organów wykonawczych powołanych do zwalczania błędów (tzw. Hunspell), które pojawiają się w artykułach Nonsensopedii. Powiem nieskrycie, iż dopiero zacząłem moją przygodę z Nonsensopedią, więc dopiero uczę się poprawnie pisać artykuły. Dlatego też jestem otwarty na wszelaką krytykę, a zwłaszcza od ulubionych moderatorów i administratorów :).

Co wniosłem do projektu?

Przede wszystkim zapraszam tutaj, a także tutaj.

Edycje

Do tej pory dokonałem 6909.

Poważniejsze operacje

Tu lądują utworzone lub w bardzo znaczny sposób zmienione przeze mnie strony. Czyli:
a) artykuły

  1. Most Poniatowskiego.
  2. Słownik:Śmieć.
  3. Jazz Jackrabbit 2.

b) strony Gry (nie rozmawiamy o Grze!)

  1. Gra:Strona 1237.
  2. Gra:Strona 1237,2.
  3. Gra:Strona 120,01 (zmodyfikowana strona 120, która nie jest już mojego autorstwa).
  4. Gra:Strona 55540.
  5. Gra:Strona 738495,00.
  6. Gra:Strona -7,05.
  7. Gra:Strona -7,020 (zmodyfikowana strona -7,02, która nie jest już mojego autorstwa).
  8. Gra:Strona 5425,00.
  9. Gra:Strona 5425,01.

c) przekierowania, ujednoznacznienia i tym podobne drobne pierdoły

  1. Lek (wstawiłem szablon Zobaczteża rozpoczynającego, artykuł nie jest mojego autorstwa).
  2. Lek (ujednoznacznienie).
  3. Lekarstwo (przekierowanie do Lek).
  4. Szablon:Najśmieszniejsza rzecz.
  5. Czomolungma (przekierowanie do Mount Everest).
  6. Sagarmatha (przekierowanie do Mount Everest).

Moje przełomowe odkrycia

W czasie wypełniania mej bardzo ważnej misji zdążyłem już posiąść pewną wiedzę z doświadczenia i rozpoznawać od razu pewne problemy. Oto najczęstsze choroby tekstów (nie uwzględniając literówek, błędów ortograficznych itp.), w których wyłapuję błędy:

  1. Ywoza, zwana także iwozą, rzadziej owozą – schorzenie skali wyrazu, objawia się przesyceniem słowa interfiksem –yw–, –iw– lub –ow–, co skutkuje jego chorobliwym wydłużeniem i konwulsjami jego odbiorcy (czasami prowadzącymi do ogólnego paraliżu ciała odbiorcy). Najczęściej na ywozę chorują rzeczowniki odczasownikowe[1]. Jest ona niekiedy skutkiem nieudolnej próby zmiany aspektu czasownika (dk/ndk –> ndk/dk[2]) podczas korzystania właśnie z rzeczownika wskazującego na czynność ujętą w tym czasowniku. Np. „Polega to na wystrzeliwywaniu pocisków...” – po co wystrzeliwywać, skoro można wystrzeliwać?
  2. Przecinkoza – schorzenie interpunkcyjne skali całego wypowiedzenia, mające źródło w odwiecznym dylemacie: „No dobra, gdzie by tu teraz wpierdolić te przecinki?”. Gdy autor wypowiedzi nie wie, w którym miejscu należy umieścić przecinki w zdaniu, lecz ich liczba oscyluje wokół tej poprawnej ilości przecinków, jest to zwykła przecinkoza. Co innego, gdy ich liczba w zdaniu znacznie odbiega od tej prawidłowej. W tym celu wyodrębniam dwa szczególne przypadki przecinkotycznego problemu, wyróżnione w nazwie odpowiednim przedrostkiem, czyli hiperprzecinkoza – nadmiar przecinków („Wszystko, dlatego, że, ty... tam byłeś!”) i hipoprzecinkoza – niedobór przecinków („Wiedział że przyjdę i że będzie ciekawie i wiedziałem to i ja że tak będzie.”).
  3. Kwemarkospamoza – schorzenie interpunkcyjne skali całego wypowiedzenia, jest skutkiem zgwałcenia znaku zapytania na klawiaturze po wpisaniu treści pytania, np. „Ładna dziś pogoda, nieprawdaż??????”.
  4. Antyortoforfeminoza – schorzenie gramatyczne skali całego wypowiedzenia, jest skutkiem nieudolnej odmiany zaimka przymiotnego poprzedzającego wyraz rodzaju żeńskiego odmienianego w bierniku. Np. „Wypiłem herbatę i teczkę jeszcze spakowałem”.
  5. Nominospoiloza/Malionominofemalioza – ręce opadają, np. „Lubię pana profesora Miodek”. Miodka, no przecież nazwiska są odmienne!
  6. Doblioderuniproblemioza – schorzenie gramatyczne skali wyrazu, np. „Wstałem z ziemii i skierowałem swe kroki ku Nonsensopedi”.
  7. Spacjoproblemioza – schorzenie estetyczne skali całego wypowiedzenia, np. „Wyszedłem ,bo byłem   ciekawy co  zastanę na miejscu [3].

Ehhh, szkoda gadać.

Nieistotne fakty

Kumpluję się z fagocytorem i Chuckiem Norrisem. Uwielbiam śmiać się z błędów ortograficznych, dyletanctwa w dziedzinie poprawności językowej niektórych pseudononsensopedystów. Nadużywam skreśleń. Jestem radykałem w dziedzinie przestrzegania zasad interpunkcji. Uważam, że gdy używa się rzeczownika liczby mnogiej, zaimek przymiotny poprzedzający ów rzeczownik również powinien być odmieniony w liczbie mnogiej. Czy wspominałem już, że kumpluję się z Kapitanem Oczywistym? Błąd ortograficzny działa na mnie jak krzyż na Szatana[4], chyba że go nie dostrzegę[potrzebne źródło]. Jestem autorem loga jednego serwera Minecraft (uwaga, reklama!)[5]. Oczywiście nie posiadam władzy nad index.htmlem, który jest na serwerze FTP witryny internetowej tego serwera, więc nie poprawię tam występujących literówek.


Przypisy

  1. Tzw. gerundia
  2. Niepotrzebne skreślić
  3. Użyłem znaków whitespace, bo Nonsa redukuje niepotrzebne spacje. Dlatego jeśli korzystasz z Nonsensopedii za pośrednictwem tostera lub żelazka, mogą być problemy z ich prawidłowym wyświetleniem
  4. Oczywiście zero paniki, natychmiastowo przystępuję do likwidacji tegoż błędu
  5. https://juhc.pl

Clippy.gif

Ten użytkownik lubi babrać się w literówkach i liczy na to, że kiedyś dostanie za to nagrodę (choć tak naprawdę udaje, że nie)!