NonNews:Jeszcze bezpieczniej

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
A teraz kończe, bo od 15 podsłuchują ze słownikiem
Notuj i nadaj telegramem, że planuję zdobyć trzecią bazę

30 sierpnia 2006

Najnowsze doniesienia dowodzą iż George Orwell był prorokiem, który w Roku 1984 opisał to, co stanie się w Polsce w 2006! Wykreślenie ze słowników słów kaczka, kaczor, księżyc było niewinnym początkiem, który prowadzi nas ku prawdziwemu RealityKwak, w którym będziemy posługiwać się kwakomową!

W celu zapewnienia rodakom nerwicy, dodatkowych opłat i problemów, by już na pewno nikt nie dożył emerytury, powstał nowy pomysł, który lada dzień ma być wprowadzony w życie.

Maile, rozmowy telefoniczne, rozmowy czatowe, ircowe, czy przez gg mają być sprawdzane przez specjalnie do tego celu powołaną komisję. Z niepotwierdzonego źródła dowiedzieliśmy się, iż w skład komisji będą wchodzić byli członkowie komisji orlenowskiej, którzy muszą w jakiś sposób zarobić na wakacje. Pomagać im będą specjalnie szkoleni policjanci, którzy w ramach patrolów będą kontrolować SMSy wysyłane przez podejrzanie wyglądających osobników. W mniejszych miastach, z powodu niedokończonych kontroli odnośnie przyjmowania łapówek przez funkcjonariuszy policji kontroli takich nie będzie. Nie zwalnia to jednak obywateli z obowiązku wtajemniczania władz w treść smsów.

- Każdorazowo przed wysłaniem takowej wiadomości, należy udać się na najbliższy posterunek policji, pokazać treść wiadomości funkcjonariuszowi dyżurnemu i wypełnić odpowiedni formularz i po otrzymaniu zgody wiadomość może zostać wysłana – takich instrukcji udzielał poseł PiS.

Rozmowy te będą kontrolowane, by uniemożliwić trzynastoletnim terrorystom atak na kolejny sklep monopolowy.

- Będziemy trzymać rękę na pulsie. Wiemy, że oni komunikują się w ten sposób, a cała procedura nie powinna spowalniać przepływu danych – miał powiedzieć szef biura poselskiego PiS.

Z niepotwierdzonych źródeł wiemy, iż próbne kontrole miały już miejsce. Za najbardziej narażone na spotkania potencjalnych terrorystów miejsca uznano popularną stronę oraz miejsce spotkań światłych umysłów tzw. irca nonsensopedii. Jednakże w tym drugim przypadku przybycie członka komisji zostało zauważone i wykryte.

Oto fakty:

10:34 -!- Jac] [~jac18@czu10.internetdsl.tpnet.pl] has joined #nonsensopedia

Osobnik ten nie wyróżniając się ztłumu chciał zmylić obecnych na kanale, jednak zostało mu to uniemożliwione:

11:48 -!- Jac] was kicked from #nonsensopedia by dami [Jac]].

Prawdopodobnie Ja jest skrótem od imienia Jarosław, c to zmodyfikowany inicjał nazwiska. Pojawiła się także hipoteza, iż nick ten jest skrótem od wyrażenia i rządania Ja C'hce!

Zaraz po tym zdarzeniu otrzymaliśmy pisemnyrachunek z biura poselskiego na 56zł, tyle bowiem kosztuje godzina pracy członka komisji.

Z najnowszych doniesień:

Artykuł na onecie został usunięty po niecałej godzinie, co świadczy o bytności komisji na tej stronie.

- To wszystko kłamstwa! – powiedział członek PiS – Internet to nie jest rzetelne źródło wiedzy. Radzę oglądać telewizję Trwam, tam są jedynie prawdziwe informacje.

Źródło