Grand Theft Auto V
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
GTA V – gra na konsole GrajStację 3, IksPudło 360, IksPudło Jeden, GrajStację 4 oraz Pegaza i na komputery PeCet.
Protagoniści
- Michael De Santa – dawniej wydymał swojego kumpla, aby móc skończyć z życiem przestępczym, co jednak zaowocowało tym iż wdepnął w jeszcze większy bajzel. Pewien chińczyk nietolerujący związków homoseksualnych chciał przerobić go na Berlinki, ale wtedy na ratunek pojawił się…
- Franklin Clinton – nigga z biedniejszych zakątków LS. Wielu graczy widzi w nim drugiego Sidżeja. Ma kumpla Lamara i słodkiego rottweilera Chopa[1].Mimo iż jest najbardziej napakowany, ze wszystkich trzech protagonistów to u graczy którzy podwyższają statystki będzie miał najniższą siłę gdyż nie umie grać w
penisatenisa. Podczas niektórych misji Franklin mówi, że nie chce już „bawić się” w wojny gangów. Mimo to nie ma problemów z zabijaniem Ballasów. Był aresztowany za publiczne bicie Niemca po kasku. - Trevor Philips – rozjeżdża wszystkich, strzela do wszystkich i ma w de wszystkich, więc jest on aluzją do większości graczy. Jest uzależniony od wszelkiej maści narkotyków, ma już ich tyle w swoim organizmie że od samego myślenia o narkotykach wpada w pewien rodzaj haju narkotykowego, dzięki czemu jest niepodatny na ból[2]. Mimo iż stać go na własne lotnisko mieszka w przyczepie na jakimś zadupiu. Ma dwóch przydupasów którzy we wszystkim się go słuchają, aby ich mózgi nie skończyły na jego bucie[3].
Inne postacie
- Chop – pies
FranklinaLamara, który podczas jednej misji dopuszcza się gwałtu na jamniku. Real nigga dog… - Amanda De Santa – żona Michela. Głównie zrzędzi jak to zniszczył jej życie mimo, iż gdyby nie on, to prawdopodobnie wciąż byłaby striptizerką z małymi piersiami pracującą w klubie na jakimś zadupiu. Zdradza Michaela praktycznie z każdym kto się podwinie, twierdząc, że jest to odpowiedz na zdrady Michaela mimo, iż gracz przez całą grę nie może zamówić ani jednej prostytutki.
- James De Santa – syn Michaela. Głównie gra na swojej konsolce w Pacmana, od czasu do czasu lubi popalić marihuaną lub popsuć swojemu tatusiowi dzień.
- Ron Jakowski – bierny fan teorii spiskowych o polskich korzeniach. Jest tak zażarty w poszukiwaniach UFO, że nie zauważyłby, jak się go podpala[4].
- Lester Crest – sprawny inaczej stary znajomy Michaela i Trevora, który organizuje różne akcje.
- Devin Weston – nadziany dupek. Najpierw każe porywać auta, a później nasłał zabójców na Michaela i jego rodzinę. W wypadku zakończenia C zostaje on zatopiony wraz ze swoim samochodem.
- Dave Norton – agent FIB, który zawarł z Michaelem układ polegający na tym, że zasymuluje śmierć i zdradzi kolegów w zamian za czystą kartę. Później jako jedyny w agencji pomaga protagonistom w misjach.
- Bradley Snider – dawny współpracownik Michaela i Trevora. Podczas napadu na bank został załatwiony przez Nortona. Później Trevor specjalnie leci obejrzeć jego szczątki w grobie Michaela, aby sprawdzić czy miło mu się śpi.
- Harold „Długas” Joseph – mniej żarłoczny odpowiednik Big Smoke'a
- Wei Cheng – lider chińskiej triady w LS. Chciał robić interesy z Trevorem jednak zdecydował się na braci O'Neil. Interes nie wypalił bo chwilę później wąchali już kwiatki od spodu.
- Floyd Hebert – kuzyn Wade'a. Codziennie żałuje, że ukradł ołówek w piątej klasie podstawówki. Zmuszony przez Trevora pomaga mu w organizowanie napadu na Merryweather, później zostaje hedshota od niego własnej laski lub Trevora.
- Johnny Klebitz – tym gościem gramy w The Lost and Damned. Mimo że w tamtej grze pokazuje jak zajety jest, tutaj umiera przez Trevora, bo siedem razy nadepnął mu na głowę.
Uzależnienie
Oprócz cech charakterystycznych dla praktycznie każdej części serii możesz doświadczyć także objawów specyficznych tylko dla GTA V:
- Jesteś mieszkańcem najbiedniejszej dzielnicy w mieście i ledwo starcza ci na pizzę, ale nie przeszkadza ci to mieć w domu drogiego aparatu z jeszcze droższym teleobiektywem i być właścicielem równie drogiego telefonu komórkowego.
- Gdy goni cię policja, szukasz na GPSie, gdzie kończy się strefa poszukiwania.
- Umiesz spać 6, 8 albo 12 godzin. Nigdy nie śpisz choćby minutę krócej lub dłużej.
- Możesz nie spać przez stulecia, a i tak nigdy nie będziesz śpiący i zmęczony.
- Bez żadnych problemów możesz położyć się spać o dowolnej porze dnia.
- Za obrazę funkcjonariusza grozi ci strzał w łeb z broni służbowej.
- Niektóre firmy na giełdzie co tydzień zaliczają identyczne wzloty i upadki.
- Kiedy osiągasz w życiu absolutne spełnienie, nad Tatrami pojawia się UFO.
- Ostrzeliwujesz dom swojego kumpla z rakietnicy, a on najwyżej napisze ci SMSa, żebyś tego nie robił
- W twojej kuchni stoi butelka whisky, z której nie ubywa zawartości, niezależnie ile razy nalejesz sobie z niej do szklanki.
- Gdy jesteś pijany w sztorc, to po kilku sekundach trzeźwiejesz i bez problemu możesz prowadzić auto.
- Jeśli jesteś biały i gościu w garniturze poczęstuje cię jointem, to po chwili widzisz klauny lub kosmitów oraz zaczynasz do nich strzelać.
- Umiesz pić tylko alkohol i napoje gazowane, ewentualnie sok z jarmużu.
- Twój telefon niezależnie od czasu użytkowania, zawsze ma full baterii. Tak samo w twoim samochodzie, zawsze wskaźnik paliwa pokazuje pełen bak, choćbyś przejechał pół kontynentu.
- Na stacjach benzynowych umiesz tylko kupować batoniki i robić napady na kasjerów.
- Gdy musisz podjąć jakąś ważną decyzję, podejmujesz ją poprzez kliknięcie wyświetlonego wyboru na swoim telefonie.
- Jeżeli zorganizowany przez ciebie napad na bank kończy się fiaskiem, po prostu wczytujesz checkpoint.
- Codziennie zabijasz co najmniej tuzin osób, kradniesz, totalnie nie respektujesz prawa, ale masz za złe synowi, że pali trawkę.
- Idziesz środkiem pustyni w letni dzień, ubrany w dres.
- Nawet wypad z żoną i dziećmi na małe zakupy kończy się strzelaniną.
- Dziwisz się, że jak uczestniczysz w jakiejś akcji z kolegami, to nie możesz się na nich przełączać.
- Idziesz na imprezę a rano budzisz się w sukience na szczycie Giewontu.
- Z nudów kradniesz wojsku nowoczesny odrzutowiec a potem trzymasz go na podwórku, koło przyczepy.
- Twój psychiatra co każdą wizytę zwiększa ci cenę kursu o co najmniej tysiąc.
- Jesteś objęty Programem Ochrony Świadków, ale mimo uzbrojone typy bez problemu regularnie zajeżdżają ci pod drzwi i dają w łeb baseballem albo zaczynają strzelaninę.
- Zrabowane z federalnego banku setki milionów dolarów mnożysz grając na giełdzie i nikt niczego nie wiąże ani nie podejrzewa.
- Aby szkolić i wychowywać swojego psa, potrzebujesz aplikacji w telefonie.
- Nabywając biznes w mieście, zawsze kto inny zajmuje się papierkami i wszystkimi sprawami, a ty tylko odbierasz pieniądze co tydzień.
- Za każdym razem gdy zagadujesz do kogoś na ulicy, prędzej czy później albo zacznie od ciebie uciekać, albo będzie chciał się bić.
- Na polowaniu pakujesz w jelenia cały magazynek z broni maszynowej, a potem wysyłasz zdjęcia kolegom.
- Z dziewczyną spotykasz się wyłącznie na seks i nie zraża cię, że średnio dwa/trzy razy w tygodniu nie może się spotkać, bo złapała jakąś dziwną infekcję.
- Kiedy grasz w golfa czas stoi w miejscu.
- Możesz być tak pijany, że ledwo trzymasz się na nogach, ale nie przeszkadza ci to perfekcyjnie trafić zakrętką w szyjkę butelki.
- Kiedy spotkasz kogoś ubranego na błękitno, witasz go słowem – Kifflom!
- 95% psów w twoim mieście to Rottweilery.
- Zabierasz kolegów do kina na film, który widzieliście już osiem razy.
- Porywasz wpływowemu gangsterowi żonę i przetrzymujesz ją zaledwie kilka kilometrów od miasta w którym dokonałeś porwania, licząc, że cię nie znajdą.
- Pomimo, że masz ogromną posiadłość umiesz w niej tylko oglądać telewizję, spać i pić alkohol.