Pierwsza pomoc
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 10:06, 10 mar 2007 autorstwa Szoferka (dyskusja • edycje) (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Szoferka. Autor wycofanej wersji to Ptok Bentoniczny.)
Ten artykuł tak beznadziejnie zredagowano, że nawet nasz rezolutny szympans w to nie wierzy. A on cierpliwym zwierzęciem jest… Jeżeli nie potrafisz operować widłami ani redagować tekstu, zajrzyj do Kanciapy przed wzięciem się za poprawę. Jeżeli nie potrafisz uzasadnić wstawienia szablonu, nie wstawiaj go. |
Pierwsza pomoc polega na przyspawaniu rannej osoby do podłoża na którym się znajduje, w celu uniemożliwienia zdmuchnięcia jej przez wiatr.
Oprócz tej podstawowej czynności można przy okazji:
- Sprawdzić oddech, czyli co ostatnio pił;
- Sprawdzić, czy poszkodowany ma jakieś pieniądze w portfelu;
- Zdezynfekować rany (1 litr domestosa na każdy cm2);
- Zadzwonić po... gotowie, w celu poinformowania o nowej skórze;
- Polać ofiarę maślanką;
- Przeprowadzić rekolecje czyli: dwie zdrowaśki na każde złamanie i trzy razy Ojcze Nasz na każdą ranę zewnętrzną.
Po udanej akcji należy się ruchem jednostajnym oddalić z miejsca zdarzenia krzycząc "Cut Maryjny" przynajmniej przez dwa kilometry.
Zawartość apteczki każdego szanującego się ratownika przedmedycznego:
- zestaw do samoochrony ratującego: latex (niekoniecznie rękawiczki);
- zestaw do intubacji w przypadku hiponikotynomii: paczka Viceroy`ów blue i zapalniczka firmy BIC (koniecznie czerwona);
- fachowa literatura "PODRĘCZNIK DMUCHANIA, czyli wszystko o reanimacji";
- spirytus (heh... do odkażania);
- tabletki "POMEN" dla zapewnienia komfortu psychicznego poszkodowanemu;
- koc termiczny (gdyby ratownik musial udzielac pomocy w srodku stycznia na jakims zadupiu, przy wietrze i chlodzie i byloby mu zimno);