Armand

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
A tutaj właśnie widzimy tą słodką buzię i kasztanowe loczki. Nie wiemy, co ćpał reżyser, ale mógłby się podzielić

Armandwampir, bohater „Wywiadu z wampirem” oraz kilku innych części cyklu „Kroniki wampirów”; ciężki przypadek skrzywienia psychicznego. Występuje też jako Amadeo, mimo, że na chrzcie w ciemnej, zimnej Rosji (konkretnie w Kijowie należącym do Wielkiego Księstwa Litewskiego, które ówcześnie było Rzeczpospolitej Obojga Narodów, ale kto by się czepiał) dali mu Andriej.

Opis postaci

Na tyle hermafrodytyczny, że pijani Turcy uznali go za niewinne dziewczę i sprzedali do burdelu (gdzie o pozbawienie owej niewinności szybko zadbano). Kasztanowe loczki, słodka buzia i powłóczyste spojrzenie sprawiają zwykle, że osobnikom obu płci plączą się po głowie kosmate myśli. W renesansie zwykle odstrojony jak szczur na otwarcie kanału; zazwyczaj w błękity, później w stare łachy i szatanistyczne pierdoły. Współcześnie chyba podąża za modą, ale nie utrafisz. W wieku przemiany miał lat około siedemnastu, przemieniony około drugiej połowy XV w. (autorka plącze się w zeznaniach i wydarzeniach historycznych, toteż ciężko z ustalaniem).

Piciem krwi zajmuje się z zamiłowania, preferuje kolacje podawane do łóżka. Blady, silny, szybki, boski. Czosnek i kołki ma w pogardzie, krzyży w pogardzie nie ma, bo się wychował w klasztorze, ale z wrzaskiem nie ucieka. Słońca nie lubi, chociaż raz w przypływie fanatyzmu religijnego poszedł się poopalać.

Armand nie wystąpił w ekranizacji powieści „Wywiad z wampirem” – w miejscu, gdzie miał być ten bohater, w filmie pojawił się Antonio B. i zagrał nie wiadomo co.

Osobowość

Lolitka z podłym charakterkiem. Święcie przekonany, że magiczna formuła „daj” skutkuje w każdym przypadku. Metodycznie utwierdzany w tym przekonaniu przez resztę bohaterów (tylko Lestat się wyłamał, twardziel). Skrzywdzony za młodu w kijowskim klasztorze, dalej krzywdzony w zapyziałym zamtuzie (czyt. burdelu), choć już innymi sposobami. Po krótkiej przerwie na opływanie w dostatek i kochanków znów krzywdzony przez szatanistów z przekonania.

Wszystkie krzywdy odbiły się nader niekorzystnie na jego psychice i wyprodukowały istotkę o silnych skłonnościach sadomasochistycznych. Dewiacja ta objawia się nie tylko w upodobaniu do zabawy z pejczem i gryzienia w łóżku, ale także w dobrowolnym związaniu się z Louisem.

Relacje z bohaterami

  • Armand i Marius – namiętni kochankowie, chociaż tak naprawdę ciężko ustalić co zaszło. Jeden drugiego zapamiętale wykorzystywał, nie wiadomo który, którego bardziej. Związek wybitnie pedofilski, chociaż nie można powiedzieć, żeby któremuś z panów to szczególnie przeszkadzało.
  • Armand i Louis – Armand sądził, że chce Louisa i przez 10 lat utwierdzał się w przekonaniu, że jednak nie chce.
  • Armand i dziennikarz (Daniel) – klasyczny przypadek zabawy w kotka i myszkę o podłożu sadystycznym, niestety jak to z Armandem bywa nie wiadomo nawet kto właściwie był myszką, a kto kotkiem. Zabawa zakończona przemianą Daniela w niepełnosprawnego umysłowo wąpierza.
  • Armand i Lestat – najciekawsza relacja. Obaj panowie na siebie strasznie lecą, ale unieśli się honorem i żaden się z tym nie wyda. Owocuje to wzajemną nienawiścią i namiętnymi pocałunkami.