Heroina
Ten artykuł tak beznadziejnie zredagowano, że nawet nasz rezolutny szympans w to nie wierzy. A on cierpliwym zwierzęciem jest… Do przetrząśnięcia widłami: Poprawić humor na bardziej wysublimowany Jeżeli nie potrafisz operować widłami ani redagować tekstu, zajrzyj do Kanciapy przed wzięciem się za poprawę. Jeżeli nie potrafisz uzasadnić wstawienia szablonu, nie wstawiaj go. |
Heroina (dres. Hera) – główny posiłek w ciągu dnia hippisów, narkomanów i innych tego typu ludzi. Sprzedawane przez dilerów, którzy nawet nie wiedzą co to jest. Dlatego często mówią kobietom, że to proszek do pieczenia, a dzieciom wciskają to jako oranżada w proszku, byle się sprzedało. Najczęściej uzyskuje się ją z maku lub benzyny ekstrakcyjnej, często z dodatkiem czegokolwiek. Działa silnie na ośrodkowy układ nerwowy, uśmierzając ból i dając pozytywnego kopa. Minusem jest fakt, że po około 0,5 działki twojego mózgu już nie ma. Czasami też twoje ciało po kontakcie z tym proszkiem bogów efektownie układa się w pozycję zmarłego, którą nie pochwaliłby się najzręczniejszy członek Melkart Ball. Ludzie wydają na to krocie tylko po to, by móc zaspokoić swoje pragnienie, czym jest szpanowanie kolegom i koleżankom.
Wygląd
Najczęściej proszek o kolorze białym lub brązowym, także w postaci mokrej o symbolicznej nazwie Kompot babci Eugenii z 11 piętra. Biały proszek jest najczystszą wersją. Brązowy cukier jest częściej spotykaną substancją, chociaż grożą nam takie powikłania jak biegunka, wymioty, ból brzucha czy drewniana trumna. Skład komptu nie jest znany; wiemy tylko tyle, że zawiera w 100,0009% heroinę.
Sposób użytkowania
- Dożylnie – najpopularniejsza metoda. Heroina dawkowana w ten sposób uśmierza strach związany z widokiem kropelki krwi po wkłuciu strzykawki.
- Picie - tylko kompot, występująca tylko w Polsce, na romańskich targach i w drogich, zadymionych barach.