Biegi
Run motherfucker, run!
- Snoop Dogg do biegacza
Run Forrest, run!
- Koleżanka Forresta Gumpa do niego samego
W ZSRR to biegacz jest pokonywany przez trasę
- Radziecka inwersja o bieganiu
Bieganie – czynność zaliczana czasem jako sport. Polega na systematycznym poruszaniu kończynami dolnymi odpowiednio odpychając i przyciągając się na przemian. Doświadczeni biegacze używają ponadto kończyn górnych, wykonując podobne ruchy, tyle że nie na podłożu a w powietrzu.
W bieganiu wyróżniamy: „dżoging”, „sprint”, „biegi średnie”, „biegi długie”, „biegi przez płotki” oraz „maratony”.
Dżoging
Inaczej zwany „bieganiem dla pedałów”. Dżoging uprawia każdy, kto jest za słaby, aby uprawiać pozostałe biegi. Biega się z prędkością mniejszą niż chód, przez co pro-biegacze często nawet nie uznają dżogingu jako odmiany biegu. Aby uprawiać dżoging, wystarczy, że jesteś pełnosprawny (waga czy tężyzna fizyczna nie mają znaczenia) i posiadasz zmechacony dresik typu retro lub jakieś stare spodenki i zwykłą białą koszulkę Nike, Adidas lub Puma. Koszulki termoaktywne lub profesjonalne ortaliony sprawiają już, że twoje wyposażenie jest za dobre na dżoging.Jako obuwie polecane są zwykłe białe adidasy za 20 zł z biedronki lub bose stopy.
Sprint
Jeśli biegnąc nie potrafisz rozwinąć prędkości powyżej 60 km/h, lub robisz to dłużej niż w 1,69 sek. – nie możesz być sprinterem. Sam sprint polega na zasuwaniu po bieżni na dystansie 60, 100, 200 lub 400 metrów. Możliwe są też sztafety 4x100m i 4x400m. Przeciętny widz nie zobaczy biegu sprinterskiego, gdyż trwa on tylko ułamek sekundy.Aby uprawiać sprint profesjonalnie, poza rozwinięciem odpowiedniej prędkości w wyznaczonym czasie musisz także posiadać kilka niezbędnych itemów. Jeśli jesteś facetem, musisz mieć przede wszystkim prężne muskuły, które będą rzucać się w oczy pod twoim obcisłym i opływowym strojem, koniecznie znanej sportowej marki. Musisz zgolić głowę na łyso lub na 3mm, aby zachować opływowość jak pływak w reklamie Gilette. Wypadałoby też mieć pokaźne to i owo, gdyż twój cudowny niczym rzymska zbroja opływowy strój nie ukryje przed publicznością niczego.
Jeśli jesteś kobietą – włosy i twarz się nie liczą. Miej jako-taką figurę i trochę mięśni. Nie bądź gruba. Nie bądź opływowa, bo o łysych kobietach mówią, że mają raka.
Bez względu na płeć nie możesz biegać w adidasach – grozi to śmiercią. Musisz mieć kolce lub buty do wspinaczki wysokogórskiej. Tylko one utrzymają cię przy podłożu przy takiej prędkości.
Biegi średnie
Typowo profesjonalne biegi. Odbywają się na dystansie 800, 1000, 1500, 2000 metrów oraz 1 mili.Biegi te rozgrywane są na profesjonalnych stadionach. Biorą w nich udział profesjonalnie wyposażeni profesjonaliści. Aby brać udział w takim biegu, musisz być profesjonalny jak Windows XP Professional Edition. Profesjonalny ubiór profesjonalnych marek sportowych to podstawa.
Na nogach poza profesjonalnymi kolcami musisz mieć także profesjonalne skarpetki. Firmowe. Opcjonalnie możliwy jest zegarek sportowy, okulary przeciwsłoneczne i kolorowa gumowa opaska na dłoni. Wszystko profesjonalne.
Biegi długie
Aby je uprawiać musisz mieć kondycję Flasha (tego czerwonego przebierańca z amerykańskich komiksów). Nie są tak szybkie jak biegi średnie i nie są tak długie jak maratony. Mają 3000, 5000 lub 10000 (półmaraton) metrów. Może to też być 3000m z przeszkodami. Od maratonu odróżnia je to, że "średnie tempo na takim dystansie – to zabójcze tempo". Tylko dla orłów.
Ubiór nieważny. Tutaj liczy się zimna krew, opanowanie i przepychanie łokciami na starcie.
Biegi z przeszkodami
Biegi dla idiotów. Jeśli jesteś idiotą – biegaj śmiało. Dystans i ubiór nie mają znaczenia. Jedyne, co się liczy to to, aby na trasie ustawić jak najwięcej przeszkód. Wygrywa ten, kto przewróci się najwięcej razy i przybiegnie ostatni.
Maraton
Przez niektórych zaliczany jako bieg długi, lecz sami przyznacie, że najdłuższy bieg długi (10km) to gówno przy biegu maratońskim (42km...). Aby go uprawiać, musisz urodzić się z adidasami na nogach. Musisz trenować cały rok, aby ten jeden raz przebiec maraton. Chyba, że jesteś półbogiem – wtedy możesz biegać w kilku maratonach rocznie.Eksperci uważają, że maratończycy, aby utrzymać formę, muszą biegać jak najczęściej.Teraz już wiesz, dlaczego niektórzy ludzie biegają po szpitalu, do sklepu, do kościoła, po balkonie, po kostnicy, po dachach a nawet po żywopłotach. To maratończycy. Biegają bez przerwy, przygotowując się do maratonu.
Ubiór dowolny lecz markowy. Jako, że maraton odbywa się w zakresie temperatur od –47°C do +51°C, można biegać w kożuchu, płaszczy przeciwdeszczowym, kurtce, bluzie, koszulce, bokserce lub nawet bez bokserki, w zależności od pogody. Atrybutem maratończyka w zimie jest czapka zimowa i okulary przeciwsłoneczne. W lecie są to natomiast czapka letnia oraz okulary przeciwsłoneczne.
Jeśli przebiegniesz Maraton Gdański, Ibuprom zrobi o tobie reklamę.
Fakty i mity o bieganiu
- Zesraj się, a nie daj się!
Prawda.
- Bieganie mam we krwi!
Prawda. Amerykańscy naukowcy udowodnili, że krew w 2% składa się z biegania.
- Nie musisz wyglądać jak grecki bóg!
Nieprawda. Musisz.
- Na trening pogoda jest zawsze.
Prawda. Nie straszne gradobicia i tajfuny.
- Biegano już w starożytności.
Nieprawda. Bieganie wynaleziono w USA w 1906 roku. Wyjątkiem byli tylko Grecy.
- Pierwszy maraton przebiegł jakiś Grek z Aten po jakiejś bitwie. Na mecie dednoł.
Nieprawda i prawda. Nieprawdą jest, że pierwszy maraton przebiegł Ateńczyk. Spartanie biegali do najbliższego sklepu oddalonego o 42km codziennie, często po kilka razy. Prawdą natomiast jest, że Ateńczyk po pierwszym razie umarł.
- This is Spartaaaaaa!
Nieprawda.
- Gotowi, do startu, start!
Nieprawda. Got, start!.
- Biegać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej.
Nieprawda. Biegać każdy może, trochę lepiej lub trochę chodzić.
- Po ostrym treningu można się zesrać.
Prawda.