Fernando Alonso
W tym artykule konieczne są drobne poprawki. Zajmij się tym, to nie boli.
Do poprawienia: drobne poprawki, jeśli takie będą potrzebne. |
Muszą państwo przyznać, że Fernando Alonso jest kierowcą niesympatycznym...
- Andrzej Borowczyk o Fernandzie Alonso
Zgadzam się.
- Fernando Alonso zapytany o to, czy zgadza się z ukaraniem Lewisa Hamiltona w Grand Prix Japonii[1]
Angielskie media, zwłaszcza te, które nie są przeznaczone dla laureatów Nagrody Nobla, nie lubią Alonso.
- Jeden z komentatorów o Fernandzie Alonso
Fernando Alonso vel Fernando Horse[2] (ur. 29 lipca 1981 w Oviedo) – dwukrotny mistrz świata Formuły 1. Obecnie mieszka w Szwajcarii, gdzie prowadzi stadninę koni. Żonaty ze swoją żoną.
Problemy w McLarenie
Już na początku współpracy szefostwu nie podobały się bujne loki Alonso, na ogolenie głowy kierowca się zgodził. Wiele konfliktów narastało, które się zaostrzały, a Alonso przypomniał sobie swoje motto, które wyciągnęło go z depresji „Po trupach do celu”. Rozwścieczony Hiszpan leżąc pod drzewem doznał olśnienia i zrozumiał, że musi działać. Ku sprzyjającym okolicznościom, wychodząc z toalety Alonso dowiedział się o aferze szpiegowskiej, w którą zamieszani byli Lewis Hamilton i były kierowca McLarena Pedro de la Rosa. Fernando uznał tę informację za odpowiedni pretekst do zemsty. Szybciej niż jeździ jego bolid zgłosił aferę FIA, która szybko wszczęła poszukiwania winnych. W rezultacie kontrakt między Hiszpanem a McLarenem został rozwiązany.
Ujarzmić konia
Fernando powrócił do dawnego teamu Renault, gdzie znów chciał być kierowcą stajni. Motto z dzieciństwa stało się sensem życia kierowcy, począwszy od Grand Prix Singapuru gdzie zdobył zwycięstwo, jak dowiadujemy się po roku dzięki umyślnemu zderzeniu partnera z zespołu Nelsona Piqueta w ogrodzenie toru. Sprawa okazała się najgłośniejszym skandalem F1, jakby tego było mało Alonso wykorzystując nadarzającą się sytuację w GP Japonii zdobył drugie miejsce, jednak skandale i oszustwa nie pomogły Ferdziowi, był bliski końca stawki w kwalifikacji ogólnej. Alonso zaczął wątpić w niezwykłą moc swojej magicznej łysiny. Hiszpan marzył o bolidzie w kolorze jakimś-takim-nijakim, w związku z tym uznał iż Renault mu tego nie zapewni, więc podpisał kontrakt z Ferrari. I znowu konflikt. Stylowy Massa wiedział iż wieśniak Alonso nie da mu żyć za obrazę. I tak też się stało, nienawiść Alonso przerodziła się w zemstę (przebijanie opon, tratowanie w pit stopie i inne zabawy). Nieporozumienie trwa do dziś.
Ciekawostki
- Żywi się paszą.
- Ubiera się w odzież.
- Nie kąpie się pod prysznicem, po tym jak spadło mu mydło.
- W roku 2010 wygrał zawody w kategorii „Przebij i staranuj”, pokonał m.in. Michaela Schumachera i Sebastiana Vettela.
- Lubi spacery po łące.