Brony

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wbrew pozorom to nie jest dzieło bronies!

Brony, Bronies, Bronisławy, Broniaki – grupa fanów serialu My Little Pony: Przyjaźń to magia. Z nieznanych przyczyn ten serial nie trafił w grupę docelową, którą były kilkuletnie dziewczynki, a stał się popularny wśród chłopców i zboczeńców w wieku 15-35 lat. Na pierwszy rzut oka są to istoty delikatne i wrażliwe oraz pokojowe, jednak rozjuszone mogą zasiać potworne zniszczenie. Biedni bronies są często myleni z gimnazjalistami grającymi w Minecrafta i futrzakami, zajmującymi się rysowaniem ohydnych porno-artów i pisaniem lesbijskich fanficów z Rainbow Dash.

Występowanie

Reakcja broniego na powyższe
Plik:Lauren Faust.png
Bogini wszystkich bronies - Lauren Faust - w swojej kucykowej formie

Bronies występują wszędzie, jeden może być nawet za tobą. A może nawet ty nim jesteś?

Z racji tego, że właściwie nieznany jest przeciętny wygląd broniego, lepiej nie próbuj mówić nic złego o Pinkie Pie, jeśli jesteś pewien, że dostałbyś łomot, gdyby zaatakowali cię wszyscy w promieniu dziesięciu metrów.

Zwyczaje i dieta

Bronies podczas protestu przeciw ACTA – zrobią wszystko dla kucyków!

Jednym z najbardziej charakterystycznych zwyczajów bronies, jest brohoof, będący ich sposobem identyfikacji i symbolem odmienności od rodzaju ludzkiego. Żywią się tym, co ludzie: sztucznie przetworzonymi i mrożonymi potrawami ze sklepu. Niewyjaśnioną wściekłość i chęć mordu budzi w nich napis To be continued.

Typowym zwyczajem jest odstręczanie samic gatunku ludzkiego i kolekcjonowanie figurek kucyków.

Ponymeety

Od czasu do czasu kilku bronies wpada na pomysł, by zebrać się większą kupą i pokucykować do spóły. Zwykle są to ludzie odcięci od siebie i otoczeni zewsząd hejterami, stąd taka desperacka potrzeba spotkania się. Gdy grupa się zbierze, postronne osoby bardzo łatwo mogą ją pomylić z mieszanką Parady Równości i ustawki. Kolorowe bluzki, wszędzie tęcza, radosne, żeby nie rzec, hipisowskie okrzyki („Miłość i Tolerancja!”), śpiewanie piosenek. Co starsze Kuce, albo co cwańsze, po odprawieniu dzieci Minecrafta zbierają się na browara, by tam dalej kucykować. Plotka głosi, że największe dotąd spotkanie w Polsce odbyło się w Warszawie, gdzie zebrało się nieco ponad stu bronies, ale oficjalnie mówi się, że to w Krakowie było - taka magia przyjaźni, żeby Kraków znów nie dostał kompleksów.

Masakra 29 września

29 września 2011 był dniem, którego obserwatorzy tego gatunku nie zapomną – w wyniku opóźnienia emisji trzeciego odcinka drugiego sezonu z 1 października na 15 października tysiące bronies na całym świecie wpadły w niepohamowaną wściekłość. Co ciekawe, odcinek ów był właśnie o spóźnianiu się...

Zgodnie z przewidywaniami, zamieszki ustały 15 października, kiedy to wszyscy szarżujący bronies grzecznie wrócili przed ekrany telewizorów i monitorów, by obejrzeć nowy odcinek. Liczba ofiar wciąż jednak pozostaje nieznana.

Na koniec 2011 gruchnęła wieść o tym, że nowy odcinek ma być dopiero w styczniu. Ministerstwo Obrony Narodowej w Polsce wydało oficjalne ostrzeżenie dla mieszkańców przed złością bronies. Z kolei w USA rozpoczęła się ewakuacja mieszkańców do bunkrów przeciwatomowych. Tym razem jednak – zgodnie z zasadą, że najlepszą metodą zapobiegnięcia wydarzeniu jest jego nagłośnienie – zdarzenia przebiegły stosunkowo spokojnie i ograniczyły się do kilku marszów solidarności z kucykami.

Masakra w piątek trzynastego

Rok 2012 rozpoczął się dla bronich nie najpomyślniej. Osobnik przedstawiający się światu jako ObsessionOctopus, który tłumaczył na polski filmiki z kucykami i tym samym umożliwiał poznanie ich losów wszystkim nie zapoznanym ze szlachetną mową Albionu[1], w piątek 13 stycznia wycofał swoje filmiki z YouTube, tłumacząc się mailem od Hasbro.

W największych polskich miastach doszło do rozruchów, które całkowicie sparaliżowały ruch drogowy (ale tramwajowy już nie). Bronies pikietowali też siedzibę Hasbro Poland przy ulicy Waliców 11 w Warszawie, domagając się przywrócenia filmików. Do rozpędzenia demonstracji policja użyła pałek, gazów łzawiących i gumowych kul. Bronich udało się jednak powstrzymać dopiero wtedy, kiedy policjanci, poszedłszy po rozum do głowy, wyposażyli się w wielką tablicę z rysunkiem Fluttershy, której mina podziałała na bronich skuteczniej od najmocniejszego gazu łzawiącego.

Wiele osób uznało te zdarzenia za zwiastun rychłego końca świata.

Przypisy

  1. Angielskim znaczy się