Internet
Kocham Ciebie, mój Ty wielki i światowy Internecie...
- Gracjan Roztocki w jednej ze swoich piosenek
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.
- Stanisław Lem o swoich doznaniach internetowych
– Centrala w Żukowie, słucham.
– z Internetem proszę.
– Znowu!? Zaraz połączę, proszę się przygotować...
- Internet na wsi
Szablon:Tsieć komputerowa z siedzibą w Warszawie, przeznaczona dla ludzi na całym świecie. Wynaleziona przez złe Siły Zbrojne USA aby siać zagładę na świecie i szkolić się w taktyce przez CS. Niektóre źródła podają, że obecnie ilość osób korzystających z Internetu w Polsce jest wyższa niż liczba jej mieszkańców.
Korzyści
- Szybki dostęp do nieprawdziwych informacji.
- Umożliwia beztroskie bluzganie na inne osoby.
- Korzystanie z niektórych dostępnych serwisów ogłupiających – np. Fotka.pl, NK.pl, Facebook.
- Miejsce wymiany pornografii.
- Darmowa nauka analfabetyzmu – sieć GG, onetowe blogi.
- Wzajemna socjalizacja użytkowników – jeśli używasz przeglądarki Internet Explorer, inne osoby mogą przeglądać twój komputer.
- Szybki i łatwy dostęp do handlu żywym towarem (Allegro.pl).
- Publikacja Freeware – wirusy, robaki, rootkity i trojany.
- Zamawianie darmowych katalogów sklepowych na e-maila (szczególnie na temat Viagry) – spam.
- Wspomaganie biednych dostawców internetu.
- Rozwijanie mięśni grzbietu i szyi przy sprawdzaniu lampek na niedziałającym modemie.
- Rozwijanie umiejętności rozmowy przy dzwonieniu do pomocy technicznej.
- Rozwijanie cierpliwości podczas dzwonienia do dostawcy internetu.
- Podnosi kondycję psychiczną, gdy wejdziesz na Nonsensopedię.
- Dodaje +100 pkt. do idiotyzmu rozumu.
Wady
... czasem tylko jacyś tam pedofile... no ewentualnie dzieci neło i menele, którzy znaleźli modem na śmietniku.
Kto z tego korzysta
Prawie każdy, jednak sekrety Internetu znają tylko prawdziwi napaleńcy, dla których komputer stał się domem, a Internet dużym miastem. Według syna matki Prezydenta użytkownicy Internetu piją złocisty napój i oglądają fajne filmiki.
Jak powstał
Kilku kolesiów chciało mieć sieć do wymiany muzyki, filmów i nieprawdziwych informacji, ale coś wymknęło się im spod kontroli i ta sieć, w rękach naukowców rozprzestrzeniła się na cały świat. Szacuje się, że pierwszą stroną internetową była Nonsensopedia.