Grand Theft Auto V
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 01:00, 22 lut 2014 autorstwa 89.72.149.148 (dyskusja)
Szablon:Tgra na konsole Plejstejszyn 3 i Iksboksa wydana przez Trollstar Games 17 września 2013 roku. Gra być może pojawi się na blaszakach, ale patrząc na optymalizację poprzednika gracze pecetowi będą musieli się zaopatrzyć w około 64 GB ramu, aby poszła im na przyzwoitych detalach i działa płynnie.
Mapa gry
Wszystko rozgrywać się ma w stanie San Andreas, ale myślisz, że będzie tak kolorowo? To się mylisz! W grze znajduje się tylko odnowione Los Santos i Blaine County. Rzekomo teren ma być o wiele większy od tego z Red Dead Redemption, GTA IV i GTA SA razem wziętych.
Protagoniści
- Szablon:Tstary chłop co ma puszczającą się żonę, dwójkę dzieci (synka nerda Jimmiego i rozpuszczoną córkę Tracy), willę w Rockford Hills, auta Sentinelm Tailgater i Premier oraz kryzys wieku średniego. Lubi całymi dniami pierdzieć w kanapę i oglądać stare filmy. Dawniej wydymał swojego kumpla, aby móc skończyć z życiem przestępczym, co jednak zaowocowało tym iż wdepnął w jeszcze większy bajzel. Pewien chińczyk nietolerujący związków homoseksualnych chciał przerobić go na Berlinki, ale pojawił się nasz czarny koń i uratował sytuację.
- Szablon:Tnigga z biedniejszych zakątków LS. Wielu graczy widzi w nim drugiego Sidżeja. Ma kumpla Lamara, którego nazywa bardzo elegancko i ciepło wodzem smętnym fiutem[1] oraz bardzo słodkiego rottweilera Chopa. Typowy chłopak z sąsiedztwa: przeklina, pali jointy i mieszka z ciotką. Uważa iż otaczają sami kretyni. Mimo iż jest najbardziej napakowany, ze wszystkich trzech protagonistów to u graczy którzy podwszają statystki będzie miał najniższą siłę gdyż nie umie grać w tenisa.
- Szablon:Tim mniej o nim powiemy, tym lepiej[2]. Ale wypada coś wspomnieć. Rozjeżdża wszystkich, strzela do wszystkich i ma du**ie, więc jest on aluzją do większości graczy. Mimo iż stać go na własne lotnisko mieszka w przyczepie na jakimś zadupiu. Ma dwóch przydupasów którzy we wszystkim się go słuchają, aby ich mózgi nie skończyły na jego bucie. Nie znosi hipsterów. Mimo tych wszystkich cech tak na prawdę jest maminsynkiem.
To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny gier. Jeśli umiesz grać nie tylko na nerwach – rozbuduj go.