Slenderman

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Szablon:T dziwny, milczący koleś. Mieszka w lesie, chodzi w garniturze, ma długie nogi i ręce, chuja pewnie długiego też ma, w ogóle on cały długi jest. Jego skóra ma kolor kredowo biały, więc albo jest albinosem, albo – jak niektórzy uważają – duchem Michaela Jacksona. Włosów wcale nie ma, łysa czacha świeci bielą. Jego obecność najwyraźniej emituje dużo fal elektromagnetycznych, bo wszystkie urządzenia elektryczne dostają istnej kurwicy na sam jego widok. Pewnie też dlatego mieszka w lesie – gdzie z takim idiotą dziwadłem żyć w cywilizowanym świecie.

Zwyczaje

Slendy ma bardzo dużo dziwnych zwyczajów, które zapewne są wynikiem długotrwałej, leśnej samotności, takich jak:

  • rozwieszanie kartek z dziwnymi rysunkami na drzewach;
  • teleportowanie się losowo w tę i we w tę (tak, on potrafi się teleportować!);
  • zamienianie dnia w noc (tak, on potrafi kontrolować pory dnia!).

Zajęcie

Nie ma co ukrywać – siedzenie w lesie każdemu się kiedyś znudzi. Slendiemu najwyraźniej też się znudziło, bo znalazł sobie zajęcie. Co prawda trochę nietypowe, niektórym dzieje się przez to krzywda, ale rozrywka to rozrywka i nikt nikomu nie ma prawa jej zabraniać. Na czym polega? Posłuchajcie sami:

  1. Slendy znajduje sobie przyjaciela. Tak, przyjaciela, nie ofiarę. Ofiarę to się księdzu kładzie na tacę.
  2. Przyjaciel ten to z reguły młoda kobieta, z czego wnioskujemy że Slendy jest hetero. Czasami odrobinę za młoda.