Bombarda
Bombarda – pierwsza namiastka działa stworzona przez Europejczyków w późnym średniowieczu, prawie jak artyleria.
Budowa[edytuj • edytuj kod]
Bombardy były działami najczęściej dużego kalibru, zrobionymi z brązu (wymusili to najpewniej inżynierowie wojskowi, bo żelazne działa byłyby za skutecznie i znikłby popyt na staromodne machiny oblężnicze w rodzaju trebuszetu i mangoneli, a wtedy ich konstruktorzy straciliby pracę) i miotającymi kamienne kule. Nikt nie wpadł na pomysł, aby montować je na osiach z kołami, więc były przenoszone na wozach w potwornie niepraktyczny sposób.
Użycie[edytuj • edytuj kod]
Przed bitwą zakopywano je w ziemi, co odrobinę utrudniało manewrowanie bombardą w czasie bitwy lub nawet zmianę kierunku ostrzału.
Z racji że Europejczycy wtedy jeszcze ogólnie mało czym potrafili się dobrze posługiwać, a proch był zjawiskiem nowym, bombardy miały kiepską konstrukcję i posiadały przez to niezwykle interesującą cechę, mianowicie, po kilku strzałach potrafiły ni z tego, ni z owego eksplodować, zabijając oczywiście całą obsługę, a przy odrobinie szczęścia i następnych paruset żołnierzy armii używającej tych dział.
Skuteczność[edytuj • edytuj kod]
Bombardy były stosunkowo celne, można było nimi trafić nawet w cel wielkości dużej wioski, i miały nienajgorszą siłę rażenia, więc stosowano je z czasem coraz powszechniej. Co prawda straty przeciwnika najczęściej wyrównywały skutki wybuchów dział, jednak w końcu trebusz też potrafił strzelić w środek własnej armii.
Popularność[edytuj • edytuj kod]
Bombard używano dość powszechnie aż do końca średniowiecza, jednak w renesansie w końcu ktoś uznał, że warto by skonstruować działo, które nie wybucha i które można w jakikolwiek sposób przemieszczać w czasie bitwy, choć żeby ktoś pomyślał poważnie o robieniu luf z żelaza, to musiało minąć jeszcze 400 lat. Gdy już mu się udało coś takiego zbudować, bombardy szybko wyszły z użycia, a stosowali je jedynie Polacy aż do końca XVII wieku. W stosunku do używanych wcześniej katapult był to i tak duży postęp.