NonNews:Kierowca woził 63 tys. paczek papierosów

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 16:19, 29 sie 2006 autorstwa Szoferka (dyskusja • edycje) (pierwsza część już, Arturze?)

29 sierpnia 2006

Funkcjonariusze Karpackiego Oddziału Straży Granicznej, podczas rutynowej kontroli opon zimowych, w czasie której ponad 100% kierowców nie miało właściwego ogumienia (niektórzy jechali po dwóch takich z prawkiem, a teraz to wszyscy są odpowiedzialni za stan pojazdu, nawet nieletni), znaleźli w skrytkach furgonetki, która wiozła papierosy, 63 tysiące paczek papierosów. Kontrabanda była z ukraińskimi znakami akcyzy, a kierowca powiedział, że mają na Ukrainie demokrację i myślał, że tak można, bo wolność, panie władzo. Kierowca, oprócz oczywistego zarzutu przemytu, został ukarany gigantycznym mandatem za stwarzanie zagrożenia dla życia i zdrowia karpackiego demona Gozera. Kilka godzin po zdarzeniu na ulicę wyszło protestować kilkudziesięciu Słowaków, do których jechał upupiony transport.

Kierowca jechał z lubelskiego i podwoził rodzinę do pracy we Włoszech przy pomidorach, po jednego eurocenta za kwartał. 32-letni mężczyzna skomentował: Lepiej, panie, się zapaprać pomidorem, co go nikt nie nawozi, niż w Polsce jeść żydowskie koszerne jedzenie z Biedronki i popijać kwasem chlebowym z tartej bułki. Rodzina mężczyzny odmówiła składania wyjaśnień, bo spieszyła się na szparagi do Bawarii.

Jak mówi Marek Jarosiński - Podczas przesłuchań zarzekali się, że nic nie wiedzieli o papierosach ukrytych w samochodzie. Przyznał się natomiast do przemytu kierowca samochodu.

Towar został zatrzymany, a kierowcy zostaną postawione zarzuty popełnienia przestępstwa karno-skarbowego. Samochód o wartości 36 tysięcy złotych, w którym ukryte były papierosy, także został zatrzymany jako narzędzie popełnienia przestępstwa.

Źródło