NonNews:San Escobar łączy siły z Polską

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Plik:San Escobar.svg
Flaga San Escobar. Czerwony reprezentuje przelaną przez escobarskich żołnierzów krew, niebieski – wiecznie pracowite porty kraju, biały – czystość dusz escobarczyków i katolicyzm[1], zielony – naturalne piękno kraju. Złota gwiazda jest symbolem rewolucji przeciwko komunistycznym mediom
Plik:San Escobar2.png
Godło San Escobar

12 stycznia 2017

Nowo powstałe[2] z inicjatywy ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego i byłego escobarskiego prezydenta, Pabla Escobara państwo, San Escobar, połączyło siły z Polską wobec presji, jaką wymusza na wymienionych krajach państwo-archipelag Saint Kitts i Nevis.

Escobarskie wojska do końca roku mają być zmobilizowane i będą pracować w bezpośrednim porozumieniem z Polską. Polscy patrioci i narodowcy w pełni popierają San Escobar w deklaracji niepodległości, głównie przez to, że będzie to dobra wymówka na porzucenie konfliktu spowodowanego kebsami. Jak mówi pierwsza zwrotka (nieoficjalnego jak na razie) escobarskiego hymnu, z ziemi escobarskiej do Polski.

Jose Arcadio Morales, premier San Escobar, komentuje trudy naszych łącznych sił z escobarczykami w ten sposób: „Razem z Polakami osiągniemy nieosiągalne i zmieciemy tych z archipelagu Saint Kitts i Nevis na zawsze z globu. Współpracujemy w imię sprawiedliwości, niekoniecznie prawa. ¡Viva los Polacos!”.

Droga do likwidacji archipelagu Saint Kitts i Nevis z map przez łączne wojska polsko-escobarskie nie będzie jednak taka łatwa, jak może się to wydawać, bowiem opozycja dudni. Liberałowie i komuniści zmanipulowani anty-escobarskimi i anty-polskimi mediami nadal będą utrzymywać swoje sprzeciwy wobec akcji militarnych na powierzchni ziemi, i będą wypuszczać imigrantów – dzierżących broń którą własnoręcznie wyryli z obracającego się na ruszcie kebaba – na piękną, polską łonę natury. Lecz nadzieja wciąż tli. Tak jak sam Witold Waszczykowski to komentuje: „Zwyciężymy”.

Witold Waszczykowski również wyznał, że „jakiekolwiek akcje podjęte przez arenę międzynarodową przeciwko mobilizacji naszych wspólnych wojsk będą potępione i czym prędzej wycofane, w imię braterstwa polsko-escobarskiego i zniszczenia niebezpieczeństwa, jakim archipelag Saint Kitts i Nevis jest dla Polski, zarówno jak i dla San Escobar”.

My, w redakcji „Przedjutrza”, w pełni popieramy łączne siły polsko-escobarskie. Niech żyje prawomocna przyjaźń polsko-escobarska, i niech żyją nasze dobre stosunki z San Escobar! Wprawdzie tu jest dowód, że nie kłamiemy – lista osób, które zwlekają na temat San Escobar w naszym biurze:

Strohballen.gif
Napisalibyśmy, że to mówi samo za siebie, ale zresztą sami już to wiecie, bo to mówi samo za siebie. Wszyscy w „Przedjutrzu” pozdrawiają obecnego escobarskiego prezydenta – Leôncio Almeidę – i premiera – Josego Arcadia Morales.

Źródło

Przypisy

  1. W końcu Polska jest dla nich przykładem, więc nie ma co się dziwić.
  2. Lub i nie, bo samo San Escobar twierdzi, że państwo powstało w 1989 roku.