Lotos Wybrzeże Gdańsk

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 15:34, 15 lut 2017 autorstwa DasBott (dyskusja • edycje) (bot wprowadza drobne poprawki)

Lotos Wybrzeże Gdańsk – klub żużlowy z niemieckiego miasta Gdańsk. Założony dawno temu, choć z racji braku osiągnięć nikt się tym nie przejął. W sezonie 2012 wygrali tylko 4 mecze i wrócili tam gdzie ich miejsce, czyli do I ligi. Poza tym od 2013 roku sponsor tytularny LOTOS ma zamiar olać klub i przestać wysyłać czeki i sardynki w puszkach. Awansu za rok nie będzie…

Korupcja

Dotychczasowy prezes klubu pan Polny, w 2006 roku chciał za pieniądze z biletów kupić mecze barażowe pomiędzy Śledziami a Atlasem Wrocław. Niestety, grupa trzymająca władzę w żużlu złapała go i kazała zapłacić grubą kasę[1], ponadto klub spadł do drugiej ligi żużlowej.

Osiągnięcia

Właściwie ten klub nie ma większych osiągnięć, oprócz kilku srebrnych medali Drużynowych Mistrzostw Polski i pucharu Mistrzostw Pomorza w Jedzeniu Pokrzywy na Czas. Ponadto juniorom czasami udaje się coś ugrać....

Kibice

Kibice z Gdańska byli czwartą władzą 3 siłą kibicowską w latach 2000-2007, zaraz po Zielonej Górze i Apatorze Toruń. Teraz na mecze przychodzą tylko posiadacze karnetów.

Prawdziwi kibice z Gdańska nie lubią takich klubów jak:

  • Polonia Bydgoszcz – bo przegrali z nim pod Grunwaldem.
  • Apator Toruń – mają uczulenie na pierniki…
  • Start Gniezno – bo nie lubią Mieszka.
  • GKM Grudziądz – bo tak.
  • CKM Włókniarz Częstochowa – bo kumplują się z GKM'em.

Kibice Lotosu są w cieniu kibiców Lechii.

Kadra

  • Renat Gafurow – Rusek całkiem dobrze sobie radził w tej lidze, jednak spadnie ze Śledziami o poziom niżej…
  • Thomas H. Jonasson – człowiek-kontuzja. Mimo braku wypłat na czas lubi jeździć do Polski, aby zjeść sobie śledzika.
  • Fredrik Lindgren – żużlowiec. Lubi gotować kiełbasy. Przyszedł do Gdańska, żeby mieć bliżej do domu.
  • Leon Madsen – podobnie jak kolega wyżej, choć jest z Danii.
  • Artur Mroczka – wychowanek ulubionego klubu zza miedzy. Wraca do jazdy po roku melanżu.
  • Marcel Szymko – jeździ cienko. Pomylił żużel z piłką nożną.
  • Cyprian Szymko – brat kolesia podanego wyżej. Jego identyczne odzwierciedlenie.
  • Krystian Piszczek – najlepszy junior, może uda mu się coś ugrać jeszcze oprócz mandatów za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym.
  • Dominik Kossakowski – mówią, że jest dobry. Ale nikt go nie widział w akcji.
  • Patryk Beśko – będzie grzał ławkę.

Przypisy

  1. prawdopodobnie pan Polny musiał sprzedać swoje oprawki okularów