Eurobiznes

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Eurobiznes – gra planszowa, podróba Monopoly, która zdobyła popularność w Polsce. Gra powstała w 1983 i miała za zadanie nauczyć nastolatków, że kapitalizm jest zły, gdyż doprowadza do narodzin krwiożerczych korporacji sterowanych przez Niemców.

Gra

W Eurobiznesie gracze mają za zadanie kupować nieruchomości z czterech grup państw:

Gracz może dodatkowo kupić sobie sieć kolej (po 1989 PKP), sieć wodociągową oraz prywatyzowaną elektrownię atomową z Czarnobyla. Dodatkową rozrywkę zapewnia więzienie (przeznaczone dla rekinów prywatyzacji z Polski) oraz może trafić na pole z szansą, gdzie może czekać zarówno zwrot podatku jak i wizyta urzędnika skarbowego.

Gra się kończy, gdy jakikolwiek gracz wykupi Innsbruck i Wiedeń. Wówczas pozostali rozrzucają pionki oraz kończą zabawę.

Główne założenia gry

  • Każdy gracz dostaje na starcie 3000$. Jeśli jest prawdziwym stereotypowym kapitalistą (którego promuje gra), to podbiera po cichu kilkaset dolców z banku.
  • Gracze poruszają się zgodnie z ruchem wskazówek zegara.
  • Aby kupić nieruchomość, należy stanąć na niej oraz zapłacić cenę, widniejącą na polu lub wygrać licytację (jeśli trafisz na pole z Atenami lub Wiedniem) Żaden Polak grający w Eurobiznes nie przeprowadzał licytacji.
  • Za każde przejście przez start gracz otrzymuje 400$, które posłużą mu do spłaty opłat za „włoskie” pola.
  • Im więcej hoteli tym lepiej.
  • No chyba, że jesteś na polu „Wiedeń”. Wówczas nawet jeden domek jest wielkim sukcesem, decydującym o grze.
  • Na początku gry ustala się czas. Zazwyczaj jest on nieograniczony i związany tylko z „austriackimi” polami.
  • Można kupić do 3 domków w trakcie jednego ruchu, tym co najwyżej jeden na jednej nieruchomości. Różnica w liczbie domków w różnych miastach w jednym państwie nie może być większa niż jeden. Jakiś łoś na Wikipedii wypisał tę bzdurę. Tak na serio można kupić od razu hotel w Grecji lub we Włoszech, oczekując potem na cud w postaci zdobycia pieniędzy na pola Beneluksu lub Szwecji.
  • Teoretycznie istnieje możliwość zaciągnięcia w banku pożyczki, ale zazwyczaj nikt nie korzysta z tej opcji, gdyż podbieranie pieniędzy jest łatwiejsze.
  • Kiedy ma się wszystkie tereny w kraju i są one niezabudowane, to opłata jest podwójna – pomysł ten firma Labo wzięła z rzeczywistości).
  • Gracz odpada, gdy wylosuje karty Wracasz do Wiednia lub Przeprowadzasz remont (…).

Ciekawostki

  • Hasło gry to I ty zostaniesz milionerem. Co ważne, producent dał tylko 27400 dolarów.
  • Już w latach 80. przewidziano, że najmniej warta jest Grecja. Gdyby grę produkowano dzisiaj, to za wykupienie Grecji dostałoby się zwrot pieniędzy.
  • Jest jeden polski wątek w grze – jest to pole nakładające na graczu zapłacenie za wzbogacanie się.
  • Według twórców gry, Glasgow należy do Anglii.