Poradnik:Jak odróżnić anarchistę od pieczywa czosnkowego

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Medal.svg

Aby wzniecić rewolucję nie wystarczy nędza i rozpacz […] niezbędne jest jeszcze wspólne całemu ludowi masło czosnkowe!

Michaił „Ząbek” Bakunin

Owszem, seks jest fajny, ale próbowałeś kiedyś pieczywa czosnkowego?

Raper DMX o pieczywie czosnkowym
Bagietka czosnkowa morduje prezydenta McKinleya

Niniejszy poradnik jest odpowiedzią na rosnącą różnorodność polityczną i kulturalną. Nonsensopedyjny zespół politologów po wysłuchaniu wielu próśb pracował ciężko, aby stworzyć wyczerpujące wprowadzenie do rozróżnienia ruchów anarchistycznych od pysznego, cieplutkiego pieczywa czosnkowego świeżo wyjętego z piekarnika. Tematyka, jak pewnie czytelnik zauważył, niezwykle kontrowersyjna oraz rodząca liczne problemy ze względu na swoje skomplikowanie. Warto mieć na uwadze, że są to jedynie prolegomena zarysowujące skomplikowane meandry kulturowe. Zachęcamy wobec wszystkich, szczególnie młodzież kształcącą się w technologii żywienia, aby zgłębiali temat dalej we własnym zakresie – mamy nadzieję, że tekst ten zapewni odpowiednią zachętę do dalszych badań.

Skąd właśnie ten temat? W czerwcu 2017 zespół dziennikarzy z pisma Ideologia i ciastka[1] przeprowadził badania wśród różnych grup społecznych, aby poznać wiedzę o pieczywie czosnkowym oraz ruchach anarchistycznych. Wyniki były dość zatrważające – blisko 89% piekarzy nie potrafiło wskazać różnic gdy pokazano im zdjęcia Kropotkina i bagietki czosnkowej. Wśród studentów politologii te liczby nie były wcale lepsze – ledwie 23% z nich potrafiło z sukcesem rozróżnić smak czosnkowego naan od mięśnia grzbietowego anarchosyndykalisty ze squatu w Berlinie. W przypadku laików te liczby nastawiają jeszcze bardziej pesymistycznie! Stąd właśnie potrzeba akcji edukacyjnej.

Doświadczeni politolodzy oraz filozofowie polityki zapewne uśmiechają się teraz pobłażliwie. Oczywiście, specjaliści przestudiowali ten temat dogłębnie. Jeśli działasz na tym polu, nie będziesz mieć większych problemów, aby podać dwadzieścia różnic między przestępcą seksualnym a liberałem czy zdechłym kotem i narodowym demokratą. Zanim jednak zamkniesz tę zakładkę przeglądarki i dalej ruszysz bezcelowo przeglądać stronę pracuj.pl, warto przeczytać – choćby pobieżnie! – poniższy tekst. Bystry umysł z pewnością znajdzie tutaj ważkie tematy czy punkty zaczepienia do dalszego prowadzenia dialogu z piekarzami.

Na potrzeby poradnika nie będziemy rozróżniać podtypów i poszczególnych nurtów anarchizmu (np. anarchokapitalizmu), gdyż różnice kulinarne między nimi – oraz generalnie wobec pieczywa czosnkowego – są pomijalne. Może wydawać się to zabiegiem niezbyt rzetelnym, ale wytrawni znawcy zgodzą się ze mną, że dzielenie anarchizmów miałoby tyle samo sensu co promowanie dzieł A. Rand Globus zakręcony i W. Lenina Mikologia stosowana a komunizm światowy na festiwalu piw kraftowych. Rdzeń pozostanie zawsze taki sam.

Podobieństwa

Zanim przejdziemy do przedstawienia oczywistych różnic, należałoby zastanowić się nad rzeczami, które łączą pieczywo czosnkowe z anarchistami.

Przede wszystkim z jednym i drugim nie pokazalibyśmy się w towarzystwie – szczególnie bardziej elitarnym, bądź też na różnorodnych wydarzeniach kulturalno-społecznych. Oczywiście w pierwszej kolejności ze względu na zapach i wygląd anarchistów oraz pieczywa – wydzielany smród ostry, gryzący, charakterystyczny i trudny do wyplenienia[2]. Wygląd skórki na ogół pożółkły, pokryty plamami tłuszczu i ewentualnych innych elementów obcych, jak również zaburzenia strukturalne w teksturze spowodowane obróbką fizyczną – podobnie u pieczywa czosnkowego, gdzie wiele pozostaje w rękach zręcznego piekarza.

Obróbka wstępna przed spożyciem zarówno u anarchistów jak i pieczywa czosnkowego wygląda tak samo. Ciasto na pieczywo i anarchistę należy najpierw dobrze ubić, aby zapewnić odpowiednią formę. Podczas pieczenia można nadkroić, a następnie posmarować masłem czosnkowym. Przygotowanie sprawdza się nakłuwając skórkę. Nie ma jednego, ustalonego sposobu podania, lecz kucharze są zgodni, że obie przekąski smakują dobrze na płonących zgliszczach cywilizacji[3].

Rewolucja i ideologia

Różnice w poglądach politycznych między pieczywem czosnkowym a anarchistami są tak oczywiste, że aż ciężko uwierzyć, aby ktokolwiek mylił sobie te dwa byty. Zacznijmy od tego, że pieczywo czosnkowe jest z zasady antyrewolucyjne, a niekiedy wręcz reakcyjne. Podczas, gdy anarchiści będą walczyć z opresyjnym państwem za pomocą środków wszelakich, pieczywo pozostanie przeważnie neutralne.

Anarchiści są naturalnie przygotowani do siania przemocy. Wprawdzie niektórzy, szczególnie anarchokapitaliści, gadają bzdety typu: Moja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się twoja twarz, należy jednak pamiętać, że ciężko powstrzymać lecącą pięść czy butelkę z benzyną. Tego typu walka z systemem nie występuje prawie w ogóle wśród czosnkowego chlebka. Nikt chyba nie jest w stanie przypomnieć sobie grzanek czosnkowych rozwalających sklepy podczas szczytu G-20. Ich zaangażowanie ogranicza się w najbardziej radykalnych przypadkach do rozdawania ulotek o treści wywrotowej. W 2017 roku odnotowano w Europie około 517 poważniejszych przestępstw dokonanych przez anarchistów porównując do 45 przypadków wychodzących z pieczywa czosnkowego.

Pieczywo czosnkowe stroni od pogwałceń wierząc, że wszyscy mają prawo do własnych opinii. Nie można jednak powiedzieć, że w razie sytuacji krytycznej nie doszłoby do większych aktów przemocy. Naturalnie jest to problem mikro w porównaniu z anarchistami. Badania neurosocjologów wykazało, że wsparcie dla tendencji rewolucyjnych[4] wśród pieczywa czosnkowego wynosi ok. 2,63% Tymczasem anarchiści, na podstawie badań stowarzyszeń piekarzy, są wywrotowi w blisko 98%![5] Implikacja jest jednoznaczna; anarchiści będą w drastycznie większej ilości przypadków skłonni do przestępstw w imieniu ideologii, jak również ataków terrorystycznych.

Nie należy oczywiście od razu zakładać, że pieczywo czosnkowe jest w jakimkolwiek stopniu nastawione bardziej pacyfistycznie – w końcu temat tego poradnika nie jest przypadkowy. Wystarczy wspomnieć o słynnej bagietce czosnkowej, Leonie Czołgoszu, która dokonała zamachu na prezydenta USA, McKinleya. Innym przykładem agresywnego wyrobu piekarskiego może być Unabomber, bułeczka czosnkowa o poglądach antytechnologicznych i antydrożdżowych, która odpowiada za serię zamachów bombowych. To co możemy zauważyć, to że pieczywo czosnkowe jest w swoich podejściach dużo bardziej agresywne, jak również podejmuje radykalne kroki z większą skutecznością.

Mówiąc najogólniej cechą łączącą wszelakie ruchy anarchistyczne jest nienawiść do władzy scentralizowanej, nadrzędnych instytucji, państwa. Poszczególne odłamy mają własne wizje społeczeństwa po obaleniu rządu. Pieczywo czosnkowe w większości wypadków reprezentuje uniwersalny pogląd tj. po obaleniu scentralizowanej władzy piekarni należy utworzyć syndykaty sterowane przez rotujące rady czosnkowskie. Założeniem dla anarchistów i pieczywa czosnkowego jest zniesienie opresji społecznej oraz wyzwolenie jednostki. Oczywiście również u tych drugich występują pododłamy np. bezglutenizm, czosnko-asymiliacjonizm, junta bagietkowa etc. Nie jest jednakże to przedmiotem tego poradnika.

Społeczeństwo

Różnice społeczne są prawdopodobnie najlepiej widocznym elementem odróżniającym anarchistów od pieczywa czosnkowego.

Zacznijmy od tego, że anarchiści to najczęściej margines społeczny najpodlejszego typu. Większość anarchistów to męty różnego rodzaju; mordercy, złodzieje, gwałciciele, nekrofile, pedofile, autokanibale, terroryści, sataniści, zoofile, fanatycy, sadyści, przymusowi abstynenci seksualni, zbrodniarze, ludobójcy, piraci internetowi, kopacze kryptowalut, obserwatorzy ptaków, prostytutki z HIV, homoseksualiści, trędowaci weganie, narkomani, inżynierowie technologii żywienia, luddyści, pożeracze niemowląt, rasiści, podpalacze, zamachowcy, chorzy na celiakię etc. Jak czytelnik może łatwo zauważyć żadna z tych grup nie cieszy się sympatią ogółu społeczeństwa. Oczywiście nie wszyscy anarchiści będą mogli być zakategoryzowani do tej grupy – reszta to anarchiści niepełnosprawni ruchowo. Ponieważ znajdują się oni na społecznych rubieżach, a przy tym odrzucają scentralizowaną tyranię, część z nich wdraża aktywnie swoje postulaty w życie. Przykładem tego są squaty, czyli komuny stworzone w opuszczonych i niezamieszkałych na co dzień budynkach.

Jak pewnie, drogi czytelniku, zauważasz, ciężko pod to podciągnąć pieczywo czosnkowe. Aż boli by sobie imaginować, aby taka czosnkowa bułeczka zamieszkała w squacie. Pieczywo czosnkowe to filar naszej społeczności o niezszarganej, kryształowo czystej reputacji. Codziennie angażują się w prace społeczne czy inne aktywności na rzecz lokalnych społeczności. Prowadzą schroniska dla zwierząt na bazie wolontariatu, ochronki w piekarniach dla niewypieczonych jeszcze ciast i wolną edukację piekarniczą[6]. Naturalnie, odstępstwa zdarzają się również wśród pieczywa czosnkowego. Badania wykazują, że do działalności wywrotowej najchętniej angażuje się pieczywo lekko przypalone albo całkiem spalone. Zgodnie z opinią naukowców powszechnie występują u nich uszkodzenia w płacie w czołowym oraz niespoistość w maśle czosnkowym. Doprowadza to do zachowań nieprzewidywalnych, wywrotowych, a nawet niewłaściwego smaku. Czy jednak przyćmi to wady anarchistów?

Pytania pomocnicze

Jeśli wciąż macie problemy z odróżnieniem anarchistów od pieczywa czosnkowego, to poniżej przedstawiamy pytania pomocnicze, które mogą pomóc wam w decyzji. Zalecamy wydrukowanie poniższej listy i noszenie przy sobie ciągle (np. w portfelu);

  • Czy obiekt korzysta z dróg publicznych? Jeśli TAK, to mamy do czynienia z pieczywem czosnkowym – jedynie anarchiści będą unikać dróg publicznych jako emanacji tyranii.
  • Czy obiekt rzuca podpalonymi butelkami benzyny w policję? Jeśli TAK, to mamy do czynienia z anarchistami.
  • Czy obiekt wydziela zapach, od którego ślinka nam cieknie? Jeśli TAK, to mamy do czynienia z pieczywem czosnkowym. Uwaga, kanibale mogą reagować odmiennie.
  • Czy obiekt płaci podatki? Jeśli TAK, mamy do czynienia z łagodnym pieczywem czosnkowym (np. lekką bagietką czosnkową bez dodatku ziół).
  • Czy obiekt ma powyżej 21 lat i skończoną wyższą edukację? To jest pytanie podchwytliwe – pieczywo czosnkowe rzadko angażuje się w wyższą edukację, natomiast anarchiści sporadycznie dożywają 21. roku życia.
  • Jak obiekt reaguje na ostrzał z broni maszynowej? Jeśli UCIEKA, mamy do czynienia z anarchistą. Jeśli leży i ginie, to pieczywo czosnkowe.
  • Jakiej broni używa obiekt, aby zabić reprezentanta rządu? Jeśli żadnej, mamy do czynienia z anarchistą. Pieczywo czosnkowe użyje granatów, materiałów wybuchowych oraz broni wielkokalibrowej.

Przypisy

  1. Na badania Ideologii i ciastek będziemy powoływać się dość często. Są zajebiste
  2. Jak podaje Ideologia i ciastka anarchiści śmierdzą podobnie nawet po wielogodzinnym myciu. Na ten przykład występują pewne subtelne różnice między anarchokomunistami (gdzie występuje nuta niemytego potu i ukraińskich papierosów) oraz anarchokapitalistami (tutaj dochodzi zapach starych ubrań, piwnicy oraz zjełczałego ejakulatu)
  3. Pomimo pozornej, wizualnej przewagi w ilości białka u anarchistów, efekt finalny trudno nazwać pełnoprawnym daniem. Po wytopieniu tłuszczu, usunięciu wnętrzności (usuwa się je, podobnie jak u krewetek, poprzez szybkie pociągnięcie za odwłok) i kości w zasadzie nie pozostaje zbyt wiele. Po więcej szczegółów zapraszamy do książki ‘’Ręka rękę je. Przewodnik po kanibalizmie współczesnym dla laików’’
  4. Biorąc pod uwagę również działanie mózgu ogólnie
  5. Badania przeprowadzili pracownicy Ideologii i ciastek
  6. Przyznajemy, część grantów badawczych była sfinansowana przez Związek Piekarzy i Cukierników

Szablon:Poradniki ideologie