Nonźródła:Juliusz Słowacki – analiza dzieł
„Jeśli” Jeśli jesteś pierdolnięty z nami klaszcz (z nami klaszcz) Jeśli jesteś pojebany w gówno skacz ( w gówno skacz) Jeśli jebie ci spod cyca daj wąchać (daj wąchać) Jeśli zesrałeś się w łóżko spierdalaj (spierdalaj) Jeśli spierdziałeś się w klasie beton w nos (beton w nos) Jeśli masz ciepłego fiuta mleczko lej (mleczko lej) Jeśli kutas jest zajęty minetka (minetka) [Zwrotka dopisana współcześnie] |
Wiersz stanowi spis porad na różne sytuacje, które mogą nam się przydarzyć. Sam Słowacki opisał 7 incydentów, natomiast współcześnie, gdy powstała Nonsensopedia i realia się zmieniły, powstała dodatkowa zwrotka, która stanowi spójną całość z resztą dzieła.
„Beniowski” (fragment) Kłębami dymu niechaj się otoczę |
Pierwszy wers tego fragmentu poematu wysuwa tezę, jakoby podmiot liryczny z deczka się naćpał. W drugim natomiast stawiane są cele naćpanego podmiotu lirycznego, nacechowane romantycznymi emocjami. Następny wers jest nielogiczny – po co wąchać warkocze? Wychodzi na to, że narkotyki użyte w tym tekście były zbyt mocne. Siódmy wers (reszty wersów nie trzeba wyjaśniać) potwierdza wprowadzanie się podmiotu lirycznego w stan upojenia, zatem teza jest potwierdzona.
„Wyjdzie stu robotników” Wyjdzie stu robotników, |
Wiersz ten jest nadal aktualny, odnosi się do obecnych czasów, gdzie robotnicy rzeczywiście strajkują. Sam wiersz jest głeboko anarchistyczny, co dobrze widać w wersie jedenastym. Możemy snuć domysły, iż Tomasz Karolak mógł czerpać natchnienie do tytułowej piosenki z serialu 39 i pół właśnie poprzez czytanie tego wiersza.
„Bo mię matka moja miła” Bo mię matka moja miła |
Ten krótki wiersz stanowił zapowiedź powstania Nonsensopedii. Słowacki nie doczekał się go do końca swego życia (połowa XIX wieku), ale pozostawał w nadziei. Przewidział również, kto będzie prezydentem po Jaruzelskim. Wyraził to jednak w dosyć dziwny sposób, porównując się do ptaka, urodzonego przez człowieka. Występuje również uosobienie – ptak posiada zęby.
W pamiętniku Zofii Bobrówny (fragmenty) Niechaj mię Zośka o wiersze nie prosi, |
Autor ma dość jakiegokolwiek pisania wierszy i daje do zrozumienia tytułowej Zośce, żeby wracała tam, skąd przybyła. Pod koniec dowiadujemy się, że Słowacki nie radził sobie w przedszkolu z wymową i miał korepetycje.
„Los mię już żaden nie może zatrwożyć” (fragment) Los mię już żaden nie może zatrwożyć, |
Wychodzi na to, że podmiot liryczny tutaj zawarty (uosobiony z autorem) ma ciężkie życie, zbłaźnił się na tyle, że wszyscy mają go gdzieś i pozostało mu tylko ryczenie o skołatanym sercu. Poniższa strofa przedstawia autora jako zwykłego grafomana, którego teksty są niespójne i traktują o niczym. Nastawienie do świata pozoruje skłonności emotyczne, lecz nie do końca wiadomo, czy to była rzeczywista deprecha.