Kill 'Em All

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Okładka niepublikowanej reedycji australijskiej

Kill'em All – wydana tylko w Japonii płyta z bootlegami i coverami zespołu metalowego Metallica.

Powstanie

Płyta powstała, gdy Dave Mustaine wyrzucił ze swojego zespołu Megadeth Jamesa Hetfielda, Larsa Ulricha i Cliffa Burtona po ostatnim koncercie trasy koncertowej We're on Tour, We Break Up... So What? w Hawanie. Powodem była ich notoryczna (w porównaniu z Mustaine'm) abstynencja. Przygnębieni tym koledzy postanowili założyć swój zespół. Pierwszym gitarzystą prowadzącym został chłopak do rozwożenia pizzy, ale szybko przeniósł się do Rage Against The Machine i zastąpił go okoliczny alfons Kirk Hammett. Niedługo potem wpuszczono ich do studia, musieli jednak nosić ochraniacze na butach i myć ręce przed każdym posiłkiem.

Problemy z tytułem

Początkowo album miał nazywać się "Metal Up Your Ass", ale Ulrich uznał, że będzie się to kłócić z metroseksualnym wizerunkiem grupy z okresu Loada i Reloada, pies (w eufemistycznej wersji) bombki trzasnął, choinki nie stało. Następna propozycja, autorstwa Burtona, "Cliff'em All", została odrzucona przez wydawcę, który argumentował, że wykorzystywanie śmierci członka zespołu nie jest poprawne politycznie. Na szczęście zainterweniował wszechwładny Mustaine i tytuł, po drobnej poprawce, jaki jest, każdy widzi.

Zawartość

Płytę otwiera mroczna ballada Hit the Lights, opowiadająca o stworzeniu świata przez Dave'a Mustaine'a. Następny jest The Four Whoresemen, kołwer hitu Megadeth The Mechanix, najtrudniejszy technicznie, bo oryginał grany jest przez Mustaine'a na orkiestrę smyczkową. Po nim znajdziemy podróbkę nigdy niepublikowanego utworu Motörhead Motorbreath. Kolejna ścieżka to cztery minuty ciszy. Na uwagę zasługuje szczególnie Anasthesia (Pulling Teeth), słynne solo perkusyjne Jamesa Hetfielda. W tle można usłyszeć bardzo prosty riff basowy Cliffa Burtona, który tak naprawdę grany jest z plejbeku (Burton w trakcie nagrywania Kill'em All jadł kanapkę). Dalszą część płyty można o kant pupy potłuc, może poza nie do końca udaną próbą skołwerowania piosnki Acid Drinkers Seek and Destroy. Płytę kończy kolejna ballada, rzewliwa Metal Militia.

Próby odgrzewania kotletów

  • W 1981 nie doszło do skutku wydanie limitowanej reedycji australijskiej, na której miały znaleźć się takie bonusy, jak Sandman, Frantic czy połówka Starogardzkiej, gdyż Hetfield wział ją na raz (i ustał!).
  • W 2001 szatański Slayer nagrał tribjutalbum dla Kill'em All, zatytułowany God Kills Us All, unikatowy głównie ze względu na całkowity brak zainteresowania dziełem Metalliki i rekordową ilość fucków pod adresem Boga.

Proces z Napsterem a popularnośc albumu

Na przełomie 1999 i 2000 Lars Ulrich wypowiedział wojnę rzeszy fanów na całym świecie, po tym jak na serwerach programu P2P Napster zamieszczono jego osrane gacie z wyrytym tekstem jednego z utworów z Kill'em All:

No life 'til browar / We'll drink our asses off tonight / We've got Budweiser / What we want to drink is Lights / Well all Lights, yeah / When we start to drink / We never want to stop again / Drink the Lights!

Ulrich zaskarżył Napstera do Komisji Kontroli Gier i Zakładów, która uznała jego użytkowników winnymi ściągania gaci z naruszeniem praw autorskich i orzekła odszkodowanie na rzecz producenta piwa. Po tym wydarzeniu gwałtownie wzrosła sprzedaż albumu - Stadion Dziesięciolecia ogłosił nawet opchnięcie setnej kopii.

Koniec

Powszechnie wiadomo, że Metallica (tak jak wszystko) skończyła się na Kill'em All, a później to już tylko komercha.