DJ dyskotekowy

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 12:04, 23 kwi 2007 autorstwa Szoferka (dyskusja • edycje) („Dj” przeniesiono do „DJ”: ort.)

DJ - koleś stojący przy sprzęcie którego nie umie obsłużyć. Kręcąc talerzami (tekturowymi z KFC) wydaje dźwięki podobne do dźwięków wydawanych przez Fiata 126p podczas odpalania. Jest na tyle rozumny że aby zagłuszyć te dźwięki co chwila wrzeszcząc do mikrofonu "Jazda, jazda!" lub "Rączki w góre!" co jest objawem traumatycznych doświadczeń z dzieciństwa. Swoim talentem (w stawianiu włosów) powoduje u 12-letnich dziewczynek umalowanych na stare panny dość dziwne zachowania (rzucanie nieświeżymi stringami, piski typowe raczej dla orangutanów oraz charakterystyczne skakanie). Najczęściej wzoruje się na DJ Mietku I Boysach gardząc vixami w stylu Tiesto czy Armin van Buuren. Szczyt marzeń każdego DJ zaczyna się i kończy na weselu Jolki i Edka w remizie na jakimś zadupiu. Na szczyty przebojów trafiają tylko Ci którzy do perfekcji opanowali posługiwanie się łindołsowskimi skrótami ctrl+c / ctrl+v.

Po czym poznać DJ-a ? - ubrany w całości na biało lub czarno (po zdobyciu 10 levelu w didżejowaniu można spotkać różowe osobniki) - stawia włosy na tanim żelu (z Bierdronki) którego używa w bardzo skromnych ilościach (średnio 2-3 tubki na jedno modelowanie) - zawsze chodzi z mp3 i słuchawkami w uszach (po to aby stworzyć pozory że techno nadaje się do słuchania) - wyróżnia go brak oryginalności, własnego pomysłu i częste powtarzanie schematów starych jak Dziadek Mróz