Nieskończoność
Jedna z teorii powstania nieskończoności mówi o przesądnych matematykach, którzy napadli i potłukli ósemkę ponieważ, jakoby miała być mniej szczęśliwa od siódemki. Toteż w niektórych kręgach uważa się, że ósemka jest już skończona.
Według niedawno powstałej teorii M&C nieskończoność równa jest 0.
Udowodnić to można bardzo prosto za pomocą całkowania. Jak wiemy całka i odwrotność całki (całka obrócona o 180 stopni) złączone ze sobą dają uniwersalny symbol nieskończoności. Po wyciągnięciu całki przed nawias wychodzi nam całka * (1-1), co daje 0.
Powstała teoria obala podstawowe zasady współczesnej matematyki.
Zbiór R jest bowiem zbiorem obustronnie niedomkniętym od -nieskończoności do +nieskończoności. Przy założeniu że nieskończoność to 0 wychodzi że zbiór R jest zbiorem od -0 do +0, czyli zbiorem pustym.
Jednakowóż gdyby przedstawić oś zbioru R za pomocą okręgu można przyjąć że jest to zbiór punktów równoodległych od zera, a zatem każda liczba jest jednocześnie większa i mniejsza od zera.