RedDragon
RedDragon – internetowa gra online. Jest w klimacie fantasy, ale bardziej strategiczna, czyli nie biega się po piwnicach i szczurów się nie ubija jak w jakimś RPG - RedDragon polega na klikaniu. Akcja toczy się w świecie ciągłej wojny, niii ma tutaj litości.
Gracz wciela się w szefa państwa, złożonego z tabelek i cyferek. Aby przetrwać musi dołączyć do koalicji, zazwyczaj rządzonej przez maniakalnego i uzależnionego od gry gracza. Codziennie o 5 rano, na tzw. „przeliczeniu”, dostaje nową porcję tur (na jakiej zasadzie to działa nie wie sam programista gry, ważne że działa i już!). Gra nie ma sensu, ponieważ aby mieć dużo wojska, potrzebujesz dużo wirtualnej ziemi, aby mieć dużo ziemi potrzebujesz dużo wojska. Istnieją też wspomagacze w postaci magii i złodziei, które jednak każdy olewa bo i tak liczy się tylko "ATAK!!11 Atak całym wojskiem!!!11"
Kontrowersje
- Niektórzy mówią, że jest to również gra polityczna. Wszelakie rodzaje podstępu, ciosy w plecy, grupowanie w celu obicia silniejszego są praktykowane dla wygrania gry i zdobycia najważniejszego trofeum – Stodoły.
- Istnieją pogłoski, że gra jest tak naprawdę jedynie pretekstem do organizowania ogólnopolskich popijaw, gdzie gracze, pod mocnym wpływem alkoholu, kopulują z drzewami lub nagrywają nowe wersje starych przebojów.
Po czym poznać osobę grającą w RedDragona
- Niezależnie gdzie jest w tym czasie i co robi, około godziny 5 rano osoba taka robi się nerwowa.
- Często też rzuca mięsem w okolicach 1–3 w nocy kiedy jak twierdzi: Musi powysyłać teraz ataki i złodziei a ta banda p******* półgłówków, lam etc etc jest nie sklikana! - cokolwiek to znaczy.
- Często twierdzi, że jest w stanie wojny, co skutkuje dziwnymi obliczeniami na kartkach wszelakich dostępnych.
- Jeżeli uważa się za tzw. „GieDe”, albo jeszcze gorzej „Impa” (swoistego guru), to widujesz go tylko na zdjęciach w internecie z wyborów miss/mistera RedDragon.
- Jego dziewczyna też gra w RedDragona.
- Nie ma dziewczyny.
- Albo co gorsza zaczyna podawać się za dziewczynę.
- Raz na około trzy miesiące ma okres, trwający od tygodnia do kilku tygodni, w czasie którego odczuwa pustkę oraz nie spełnia powyższych warunków.
Po czym poznać osobę, która za bardzo się wciągnęła
- Tworzy sobie na forach wiele kont i udaje różne osoby (niekoniecznie swojej płci), często wywołując ogólno-forową kłótnię.
- Ciągle szuka spisków, z nikim się nie przyjaźni.
- Uważa że nie potrzebuje kontaktu z ludźmi z poza świata RD.
- Udziela się w różnych projektach typu GraphTeam, albo jest moderatorem – za darmo.
- Mimo, że na grę potrzeba około 20-30 minut dziennie, spędza przy niej od 8 do 15 godzin [nie licząc snu przed monitorem]
- Zaczyna tytułować szefa mianem „admina”, a do podwładnych zwraca się „klikacze” bądź „lamy”
- Podrywa na teksty typu „Wiesz, moja koalka ma najwięcej gleby na serwerze” , albo „Jesteśmy TOP1 w siłce” lub „Mam guba 200k”
Serwer Czeski
Jest to drugi serwer tej gry, w jakże pięknym języku jakim jest czeski. Wszyscy twierdzą że się do niczego nie nadaje, ale i tak tam grają. Najwięksi maniacy mają po kilkanaście księstw na obu serwerach i chwalą się tym na wszelkich możliwych forach. Najczęściej jednak taki gość zostaje wyrzucony z większości koalicji w których grał. Serwer jest teoretycznie darmowy, ale żeby coś na nim osiągnąć trzeba wydać ponad 20zł.
Różnice pomiędzy serwerem polskim, a czeskim:
- Język - chociaż jest możliwość gry po polsku, to jeszcze niedawno instrukcja była po czesku tylko. Obecnie dostępna też w języku angielskim.
- Koalicja może mieć maksymalnie 16 księstw (na RD.PL 17). Tak to jeden gub mniej do klikania o 2 w nocy dla „GieDe”
- Tam tak naprawdę nie respektuje się faktu, że ktoś dopiero wojnę skończył, bądź jest w jej trakcie, albo dzień przed nią. Każdego dnia możesz dostać zasadzkę od Czechów tylko za to, że jesteś na czyjejś czarnej liście lub wyglądasz na niewygodnego przeciwnika.
Słownik prawdziwego RedDragonowca
- GD, Głównodowodzący – hmmm... coś gorszego od imperatora... niereformowalne to to. Najczęściej to oni robią najwięcej zamieszania.
- HeadAdmin – taki co kiedyś dużo namieszał i teraz tego okropnie żałuje.
- Koalicja – banda wariatów, co walczą z innymi koalicjami.
- Imp, Imperator – największa lama w Koalicji. Najczęściej nie zna sie na tym co ma robić.
- Klikać – z czeskiego: „lamić”.
- Lama - z angielskiego: najlepszy klikacz koalicji, któremu nie chce się pokazać swoich nadzwyczajnych umiejętności
- Mastah - z angielskiego: najgorszy klikacz koalicji, któremu się nic nie chce
- Murzyn – idiota dający się wrabiać w klikanie całej koalicji o 2 na ranem. Zazwyczaj jest to osoba na tyle pijana, żeby uwierzyć, że to ostatni raz i na tyle trzeźwa, żeby nie spadać z krzesła podczas siedzenia przed monitorem.
- Mafia - grupa graczy, która fartem wysuneła się na czołowe miejsca w statystykach, a powołuje się na umiejetności i zamysł taktyczny.
- Gracze z zasadami - pozostali gracze, którzy nic nie osiagneli.