Polacy
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 19:18, 29 paź 2007 autorstwa 83.238.39.254 (dyskusja)
Polacy raczej coś znajdują, najczęściej rzeczy, których nikt nie zgubił.
Niemcy o Polakach
Żaden madafaka nie podskoczy do Polaka.
52 Dębiec o Polakach
Polacy – naród zamieszkujący państwo polskie. HAHAHAHAHA
Cechy zewnętrzne
- Polacy mają bladą skórę, zazwyczaj duże, czerwone i przepite twarze (kolory ciała zgodne z kolorami flagi).
- Polscy mężczyźni przeważnie mają łysinę na głowie, nawet nastolatkowie mają zakola, a ci mężczyźni w Polsce z bujnymi fryzurami to obcokrajowcy.
Święta
- Halloween, Walentynki i prawdopodobnie wkrótce Święto Dziękczynienia.
Język
- Polacy porozumiewają się językiem polskim. Mają zdolność do używania wielu metafor i epitetów, a szczególnie umiejętnie wstawiają w zdania przecinki. Najczęściej spotykane przecinki to „kurwa”, „jebać”, „pierdolić”, „spierdalać” oraz „chuj” i ich formy fleksyjne.
- Zapożyczenia, np. dykcjonarz – słownik, pronuncjacja – wymowa, singularne – pojedyncze, sekretne – tajemnicze, newsy – wiadomości, translacja – tłumaczenie, personalne – osobiste, nacjonale – narodowe.
Ranking światowy
- Drugie miejsce, tuż za Rosjanami, w piciu wódy ze szklanki i pierwsze w piciu z wiadra czerpakami.
- Pierwsze miejsce w kategorii najmniej kompetentnych polityków.
- Pierwsze miejsce w kategorii aferowej.
- Jako pierwsi kazaliśmy naszym kobietom depilować krocza, by czasem nie pomylić ich z Żydami.
Zdolności
- Zdolność do wytrzymania dziesięciu i więcej promili alkoholu we krwi.
- Zdolność do kradzieży.
- Zdolność do latania do Londynu.
- Zdolność do kłócenia się o byle co.
- Zdolność do zjednoczenia się w obliczu byle jakiego wroga.
- Zdolność do mówienia w języku angielskim, bez umiejętności mówienia po angielsku.
- Zdolność do bycia atakowanym przez Niemców z byle powodu. Nieoficjalnie mówi się o ładnych Polkach lub o lepszym piwie.
Alkohol
- Jako pierwszy naród na świecie opracowaliśmy sposób na picie denaturatu, płynu borygo, kwasu siarkowego i wody brzozowej.
- Nasz rodak miał ok. 10 promili alkoholu we krwi. Gdyby nie został potrącony przez rower, z pewnością żyłby do dzisiaj.
- Pewien grabarz z Małopolski miał we krwi ponad 9 promili alkoholu i przeżył.
- W połowie lat 90-tych jeden z naszych rodaków osiągnął absolutny rekord świata – prawie 15 promili, czym przekroczył trzykrotnie śmiertelną dawkę. Niestety nie mógł długo cieszyć się rekordem, gdyż zmarł w wyniku obrażeń poniesionych w wypadku samochodowym.
- W zachodniej Europie można znaleźć alkohole z ostrzegawczym napisem: Dawka śmiertelna: 3,5 promila. Nie dotyczy Polaków i Rosjan.
- Dwóch Polaków, jeden na rowerze, a drugi na motorowerze, zderzyło się. Przybyła na miejsce policja myślała, że nie żyją, podczas gdy obaj zasnęli.
Naród wybrany
- Polska kupuje piasek i żwir w Republice Południowej Afryki.
- Pewien reprezentant Polski w kulturystyce 500 razy przekroczył medyczną normę testosteronu w organizmie zdrowego mężczyzny.
- Władysław Reymont, autor Chłopów, nie pojechał w 1924 r. do Sztokholmu po odbiór nagrody Nobla, gdyż nie mógł wytrzeźwieć.
- Polacy chorzy na raka krtani wymyślili sposób na palenie papierosów przez rurkę w tchawicy.
- Parę lat temu na ulicach Warszawy, podczas polowania na tygrysa, który uciekł z cyrku, zastrzelono weterynarza.
- Mieszkaniec Nowego Miasta Lubawskiego dwa razy uciekł z prosektorium. Będąc w stanie kompletnego upojenia alkoholowego mężczyzna nie dawał żadnych oznak życia. Lekarze, nie mogąc wyczuć pulsu, stwierdzali zgon.
- Mieszkanka Piotrkowa Trybunalskiego została skazana na trzy lata więzienia. Przez 10 lat unikała kary, zachodząc w kolejne ciąże.
- W 1998 r. we Wrocławiu wykryto wytwórnię fałszywych studolarówek. Amerykańscy specjaliści z Secret Service ocenili, że są to najlepiej podrobione pieniądze na świecie. Zdaniem Amerykanów, fałszywe dolary zostały wykonane staranniej niż autentyczne banknoty.
- Polacy mogą poszczycić się tym, że udało im się ukraść pojazdy wojskowe z poligonu w trakcie trwania ćwiczeń wojskowych w ramach NATO.
- Polacy są specjalistami w nielegalnym demontażu szyn kolejowych oraz sieci trakcyjnej. Jak pokazały wydarzenia kilku ostatnich lat, demontaż nawet kilkuset metrów w ciągu kilku godzin w nocy nie okazuje się być dla nich problemem.