KP Legia Warszawa

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Ujednoznacznienie „Legia Warszawa” przekierowuje tutaj. Zobacz też Legia Warszawa (ujednoznacznienie).


NonNews
Zobacz w NonNews temat:


Lepiej być pierwszym na wsi, niż drugim w mieście.

Lew Rywin

Co robi kibic Legii po wygranym przez nią mistrzostwie Polski? Wyłącza Football Managera i idzie spać!

Jeden z tekstów o Legii w ustach przeciętnego onetowca

Klub Piłkarski ITI Legła Warszawa SSA (dawniej CWKS Legia Warszawa) – zespół, który wiele może w polskiej lidze, ale nic nie może poza nią (ta uwaga tyczy się piłkarzy, kibice klubu, jak się okazuje, mogą Cenzura.png wszystko i wszędzie).

Klub o długich tradycjach, starannie pielęgnowanych zarówno przez działaczy jak i (szczególnie) przez kibiców z przeszłością i przyszłością kryminalną, oraz rzeszę słuchaczy Radia Mawryja .

Tradycja wojskowa

Kultywowanie tradycji wojskowej przetrwało do naszych czasów. Za PRLu działacze klubu skutecznie werbowali w szeregi armii najlepszych piłkarzy innych zespołów. Aby ci młodzi wysportowani chłopcy nie gnili bezproduktywnie w koszarach, armia odsyłała ich do Legii, gdzie mogli kontynuować "sportową" karierę, grając przeciwko swoim macierzystym klubom.

Tradycje wojenne kultywują także kibice. W 2007 roku podczas meczu postanowili przyłączyć Litwę do Polski, zaczynając od zajęcia terytorium boiska. Na nic zdały sie protesty UEFA, dopiero groźne pomruki z Brukseli,która przypomniała że Litwa jest członkiem NATO, cofnęły ich na granice. Poza występami za granicą, kibice stołeczni chętnie zajmują się też krajowymi stadionami i okolicznymi ulicami. Trochę kłopotliwa jest dla nich sytuacja, gdy ich drużyna gra akurat u siebie, ale i wtedy mogą pokusić się o jakąś małą rozpierduchę, albo chociaż pożar (podczas przegranego meczu z Widzewem w 1997).

Stosunek kibiców innych klubów do Legii Warszawa

Chłodny jak w Piekle, czasami przechodzący w zdecydowaną przyjaźń (szczególnie Polonia Warszawa). Nieliczne wyjątki, takie jak Pogoń Szczecin, mają stadiony daleko od Warszawy i w związku z tym są trudne do rozwalenia przez Legionistów, więc może to jest powodem nici sympatii, która zawiązała się pomiędzy klubami. Poza tym kibice Legii trzymają sztamę z kibicami Zagłębia Sosnowiec (tzw. "Wspólnota Światła) i Olimpii Elbląg (transporty rybne Wisłą), a im wszystkim razem zdaje się, że przyjaźnią się z ultrasami Juventusu Turyn.

Kupione sukcesy

Mistrzostwa Polski:

  • (8): 1955, 1956, 1969, 1970,1993 (odebrane przez PZPN) 1994, 1995, 2002, 2006

te lata, w których Legia nie kupiła Mistrzostwa Polski, to wyjeżdżała na szparagi do Niemiec, żeby uzbierać aby sobie kupić w kolejnych latach. Kupiony Puchar Polski:

  • (13): 1955, 1956, 1964, 1966, 1973, 1980, 1981, 1989, 1990, 1994, 1995, 1997, 2008

Sprzedany Puchar Polski:

  • (6): 1952 (rezerwy), 1969, 1972, 1988, 1991, 2004

Brak sukcesów międzynarodowych, co właściciele klubu próbują naprawić umiędzynarodowieniem składu, jak na razie bez efektów.

Ciekawostki

Grupa ITI(TVN, Onet.pl, telewizja N) jest właścicielem Legii, a co za tym idzie, skróty meczów Warszawki trwają zawsze najdłużej i zawsze trwa zacięta dyskusja Piotra Salaka z innymi specami, w tym z warszawskim Dariuszem Tuzimkiem o tym że Legia to i tak jest najzajebistsza. Mało tego, za Salakiem i tym drugim loczkiem z RP w oczy rzuca się "ledwie niedostrzegalny" herb Legii.

Kibice (czyt. chorągiewki i hoolsi) Legii postanowili w sezonie 2007/2008 nie dopingować swojej drużyny, ponieważ wiedzą że ITI zawsze radę da i że bez dopingu drużyna i tak będzie lała wszystkim jak popadnie. Kibice Legii na stadionie często komplementują Mariusza Waltera i jego ITI, że jacy to oni (nie)super.

Kibice

Najpopularniejszym (i za razem "najwierniejszym") kibicem warszawskiej Legii jest były premier Kazimierz Marcinkiewicz. Dowodem jego bezgranicznej miłości jest, że był aż na jednym meczu Legii. Był to bodajże przegrany Superpuchar Polski z Wisłą Płock 1:2. Gdy padła bramka dla warszawian, premier skakał z radości. Jednak po przegranych wyborach na prezydenta Warszawy i wyjeździe do Londynu na Łazienkowskiej już go nie widziano. Prawdopodobnie jest obecnie kibicem Arsenalu lub Chelsea.

Zdecydowana większość kibiców Legii wspiera swój zespół wspaniałym dopingiem (słynna Żyleta). Niektórzy jednak pokazują swoją solidarność z piłkarzami poprzez wyrywanie i rzucanie krzesełek na boisko (bo nie wzięli ze sobą maskotek), zapalanie rac (oświetlenie na polskich stadionach pozostawia wiele do życzenia), napadanie na innych kibiców (włączają się w ten sposób do akcji propagowania umiejętności obrony przed bandytami na ulicy) oraz śpiewając wulgarne piosenki ( bo Polacy nie gęsi !!)