Kabel

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 08:46, 27 lut 2010 autorstwa Ciemnowidz (dyskusja • edycje) (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Lokal13. Autor wycofanej wersji to 141.54.140.3.)

Kabel – długi, śliski wąż, zazwyczaj przewodowy.

Wygląd zewnętrzny

Każdy zdrowy kabel wygląda niezwykle interesująco. Najczęściej jest to sznurek (!) owinięty gumą (!), w dodatku może być ona różnokolorowa (!!!). Tak samo jak każdy kij, kabel również ma dwa końce. Są one zakończone różnymi wejściami zależnie od przeznaczenie (bajeranckie, co?). Te urządzenia mogą mieć długość od kilkudziesięciu centymetrów do nawet kilku tysięcy kilometrów.[1]

Plik:UTP.jpg
Bez niego twoje życie nie miałoby sensu Nonsensoholiku!

Wygląd wewnętrzny

W środku nie jest już tak ciekawie jak na zewnątrz. Głównie sprowadza się to do paru metalowych drucików, które przewodzą prąd. Ogółem mowiąc, nuda.

Zastosowanie

Kabelki z reguły mają dość niewdzięczną robotę. Służą one do przesyłania danych między narzędziami szatana, rozpalania ognia w twojej nieekologicznej żarówce, czy zasilania defibrylatora, który może ci uratować dupę, gdy prowadząc po pijaku rozwalisz się na jakiejś brzozie.[2]Mimo tak ważnej roli w naszym społeczeństwie kable nie są doceniane tak jak urządzenia, którym pozwalają istnieć. Co gorsza, nie mają z tego żadnego wynagrodzenia. Kable posiadają swój układ wkurwiania użytkownika obronny, polegający na zdolności niesamowicie szybkiego plątania się o samego siebie i zwijania się w kulkę, co często doprowadza niewdzięcznych ludzi do załamania nerwowego.

Rozwój technologiczny

Obecnie amerykańscy naukowcy pracują nad nowym, bezprzewodowym rodzajem kabla. Szybko spotkało się to ze sprzeciwem ludności planety Ziemia, gdyż kabel straciłby swoje walory estetyczne. Realizację projektu wstrzymano.

Rodzaje kabli

  • USB – do przesyłania pornoli na komórofon.
  • Zasilający (z wtyczką) – do ładowania komórofonu z pornolami.
  • Chinch (pol. czincza) – do podłączania słuchawek do telefonu.

Przypisy

  1. Taki transoceaniczny na przykład
  2. Jednak wszyscy wiemy, iż w Polsce nie ma takich nierozważnych ludzi