Uzbekistan
Ten artykuł jest w edycji i kogoś właśnie osłabiło w trakcie jego pisania. Aby go nie dobić, poczekaj aż wytrzeźwieje i dokończy swoją twórczość. Jeżeli trwałoby to zbyt długo, skontaktuj się z administratorem lub z użytkownikiem o nicku Del Pacino. |
Uzbekistan – pustkowie rozciągające się niemal od Morza Kaspijskiego aż po Tienszan. Kto ma pod ręką mapę, widzi, że to w środkowej Azji. Jeden z głównych obiektów śmiechu polskich dzieci, główny wróg Kazachstanu (Te dupki sąsiadujące od południa!), dysponujący jednak gorszym potasem.
Geografia
Przyjeżdżając do Uzbekistanu możesz zauważyć pustynie, góry lub obie krainy naraz. Gdzieniegdzie znajdziesz resztki cywilizacji (np. Taszkient). Było niegdyś jezioro Aralskie, lecz Uzbecy zaczęli zabierać mu wodę i szybko wyschło. Upały sięgają 45 stopni, więc nie narzekaj na marne 30 w Polsce. Co ciekawe, mając tak słabe perspektywy rolnicze, państwo wciąż uparcie nie przerzuca się na inne gałęzie gospodarki. Dowodzi to, że przemiany ustrojowe ominęły ten kraj. Wielkim problemem jest niemożność bliskiego opalenia się nad otwartym morzem – wszyscy sąsiedzi Uzbekistanu (i on sam) nie mają dostępu do morza, ależ się urządzili.
Gospodarka
Gospodarka opiera się na chronieniu złóż gazu ziemnego przed Gazpromem. Znane są także pola bawełny wokół wyschniętego jeziora. Jako że państwo ma rozmiary Imperium Tureckiego, objęło liczne złoża metali, które kraj wykorzystuje na maksimum. Budżet państwa zasilają daniny od Rusłana Czagajewa. Ważnym źródłem dochodu jest sprzedaż wizerunku biednego państwa, by zdobyć popularność i pomoc od ONZ. Dlatego Uzbekistan bogaci się i jest niemal miliard dolarów na plusie. I co, Polacy, dalej się śmiejecie i wyzywacie od Uzbeków?
Polityka
Uzbekistan posiada jedną z najdłuższych prezydenckich kadencji na świecie (obok Białorusi). W całej swej historii Uzbekistan posiadał aż jednego prezydenta – Karimova, który poparciem dorównuje PZPR. Oczywiście kraj należy do RWPG WNP, czyli wciąż należy do Związku Radzieckiego.