Jerzy Urban

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Wie pan, kto to Urban? To taki mężczyzna, który zasypia w krawacie, żeby rano odróżnić dupę od twarzy.

Jan Pietrzak
Jerzy Urban w prosektorium

Jerzy Urban (ur. 3 sierpnia 1933 roku w Łodzi) – znany katolicki duchowny, a także dziennikarz i redaktor bezczelny NIE. Zdobywca tytułu Człowieka Honoru. Ma bardzo charakterystyczny wygląd z lotu ptaka przypomina bowiem Malucha z otwartymi drzwiami.

Biografia

Przed 1989

Pochodzi z rodziny o korzeniach arabskich, gałęziach cygańskich, pniu czeczeńskim i konarach rumuńskich (niektórzy historycy wspominają o norweskiej korze), a więc można w skrócie powiedzieć że jest arabo-cygano-czeczeno-rumunem (względnie -norwegiem).

W dzieciństwie Jurek był wielkim kujonem, jednak zachowywał się nagannie. Nauczyciele z jego budy znani byli ze stosowania niekonwencjonalnych metod. Najgorszą z nich było wieszanie za uszy na sznurku. Właśnie z tego powodu Jerzy ma tak nieproporcjonalne uszy.

Tu leży Urban Jerzy.
Pokój jego duszy.
Trumna mu się nie domyka
bo wystają uszy.

Polonica.net o Jerzym Urbani e

„Jerzy Urban - Josek Urbach - wróg #1 Polskości, Narodu Polskiego i Wolnego i Niepodleglego Państwa Polskiego, polonofob, komuch, fanatycznie i zajadle nienawidzi Polski, katolicyzmu, polskości, patriotyzmu i Polaków; ur. w Łodzi; świnia Orwell'owska, arcy-bydle uporczywie znieważające Polskę, katolicyzm i Polaków, profan, infamisa, odbyt polonofobów, żydokomuny i wszelakiej lewicy, Gebels Jaruzelskiego i stanu wojennego;

Ojciec, zaczynał karierę polityczną i dziennikarską w przedwojennej PPS, a zaraz po wojnie włączył się w działalność PKWN, był również członkiem, kierowanej przez Bieruta, Krajowej Rady Narodowej. Ojciec Urbana, redaktor i współwłaściciel pepeesowskiego „ Głosu Porannego", przed wojną byl sowieckim agentem. Po wybuchu wojny uciekli z Łodzi do Lwowa. Urbach (ojciec J. Urbana - przyp. J.R.N.) dostał tam początkowo bardzo odpowiedzialną w każdym systemie totalitarnym posadę administratora domu. Kto zna realia sowieckiej okupacji Lwowa - wrzesień 1939 - czerwiec 1941 - wie, że zwłaszcza ta posada wiązała się z częstymi roboczymi kontaktami z NKWD, a obejmujący ją musiał cieszyć się pełnym zaufaniem tej kryminalnej organizacji. Świadczy o tym zaufaniu także rychły awans Urbacha na stanowisko urbanisty miasta Lwowa (podkr. - J.R.N.) (cyt. za: K. Andrzejewska „Urban... byłam jego żoną", Gdańsk 1993, s. 93”