Aleksandrów Kujawski

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 23:00, 8 cze 2007 autorstwa Adrian Rzepiszcz (dyskusja • edycje) (drobne czyszczenie+ redakcja)

Aleksandrów Kujawski - miasto w województwie kujawsko-pomorskim, w powiecie aleksandrowskim, pocieszna pipidówa na Kujawach, 25 kilosów od nieco większej pipidówy, Torunia.

Historia

Aleksandrów Kujawski powstał z powodu wielce wzniosłego. Otóż w roku 18-którymś tam, miał przejeżdżać tędy rosyjski car Aleksander, i musieli mu dworzec wybudować, żeby miał gdzie za potrzebą skoczyć.

Miejscowe atrakcje

Do takowych należy rozpierdzielony zakład "Bud-krusz". Ponoć duchy dawnych pracowników dalej nawiedzają to miejsce, by, budować i kruszyć podzwaniając łańcuchami. Jeśli Aleksandrów nie spełnia twoich oczekiwać, wystarczy wsiąść do pociągu i już po chwili znajdziesz się w największej wylęgarni zombie w Polsce, w miejscu, gdzie średnia wieku wynosi 150 lat a największa dozwolona prędkość to ta, jaką jest w stanie rozwinąć przeciętny piernik. Poznaj miasto swoich marzeń, Ciechocinek.

Dzielnice

Teoretycznie takowe nie istnieją, lecz w miejscowej mentalności krąży legenda o podziale Aleksandrowa na "bloki" i "piachy". Oba rzeczone osiedla przedziela jedyne "coś" łączące to miasto żywych trupów z resztą świata, czyli tory kolejowe.

Na blokach mieszka pełno kiboli Elany, meneli, gówniarzy i staruszek miesiącami zalegającymi w oknach, żeby nie stracić nic z jakże ciekawych scen rozgrywających się pod sklepem nocnym. Na piachach rzecz prezentuje się w podobny sposób, z tą różnicą, że nie ma drzew i jest od zarypania piachu. Należy nadmienić, że oba obozy pałają do siebie wielką miłością i przy każdej okazji poklepują się przyjacielsko po twarzach.

Klimat

Sprawa klimatu w Aleksandrowie to rzecz niezwykle interesująca. Zimą piździ tu niemiłosiernie, temperatura spada do -30 stopni, pociągi nie kursują bo przymarzają do szyn już we Włocławku, a ludziom czekającym na dworcu zamarzają płuca a żołądki przyrastają do kręgosłupów. Z kolei latem robi się tu istny Tatooine. Deszczu ani widu ani słychu przez 5 miesięcy, temperatura sięga 30 stopni zmuszając miejscową społeczność do szukania ochłody w cieniu monopolowego i topieniu smutków w spirolu i denaturacie. Wiosna i jesień nie bardzo się różnią. Błota i gówna po pachy.