Alstom Metropolis

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru


Polskie Alstom Metropolis 98B
Amerykańskie R160 głośniejsze od polskiego Metropolis
Statko-kosmicznopolis C830 z Singapuru
Oto Metropolis w Paryżu - obdarowują innych, czas obdarować siebie

Alstom Metropolis – rodzina wagonów pseudometra wyprodukowana przez francuskiego Alstoma. Cechuje je olbrzymia różnorodność, gdyż są produkowane już od 20 lat. Krążą słuchy, że powstały ze szczątków wagonów 81, które się rozjCenzura2.svgały. W Polsce Alstom zaiwanił fabrykę Konstalowi, dzięki czemu część Metropolis dla Warszawy została wyprodukowana w Chorzowie. Historia podobna trochę do tej z PaFaWagiem i Bombardierem.

Metropolis na świecie i w Polsce

Produkty typu Alstom Metropolis (w 1% metro, w 99% nie wiadomo co, w każdym razie coś, co na pewno nie jest metrem) możemy spotkać w 30 państwach, w tym także w Polsce. Polskie Metropolisy (98B) zostały wyprodukowane w Chorzowie i Barcelonie w latach 2000-2002 oraz 2004-2005.

Miejsca występowania

Środowisko naturalne Mietropolis to oczywiście podziemia (co nie znaczy, że nie wolno im wyglądać na powierzchnię ziemi, robią to na przykład w Nowym Jorku i Lądku-Zdrój).

  • Arabia Saudyjska (Rijad) – 138 wagonów, wyprodukowali je Polacy, więc dość porządne. Wersje Bombardiera czy Siemensa wyglądają identycznie (prócz malowania), ponieważ wszystkie 3 fabryki (AK, Trąba-bomba i Siemens) podjęły się wyzwania wyprodukowania nowego PESo-Linkopodobnego cudaka pod linijkę szejków.
  • Argentyna (Buenos Aires) – 80 wagonów, ma płaską mordę i szaro-żółte barwy. Chociaż jeden z Argentyńczyków twierdzi, że to srebrno-złote barwy. Tylko puchary mu w głowie. Wagony są stare, zaniedbane przez obsługę i mają ryfle, które ponoć własnoręcznie wykuł Hipolit Cegielski (kolejny dowód na to, że składy nie są już pierwszej nowości).
  • Brazylia (Sao Paulo) – 48 wagonów, typ 5700, ma ryfle na bokach do numeru 1110 i szaro-niebieskie barwy. Pierwsze drzwi zostały oblane krwią, dlatego do dziś nad nimi widzimy czerwony fragment. Ma szpanerskie pantografy połówkowe.
  • Brazylia (Brasilia) – również 48 wagonów.
  • Brazylia (SuperVia) – wyprodukowano 80 wagonów. Ma bardziej opływowe czoło i jest jasnoniebieskie. Lata produkcji nie są znane, chociaż nie wygląda to na stary pojazd.
  • Chile (Santiago de Chile) – 180+26=206 wagonów typu AS02. Mają płaskie mordy i są biało-pomarańczowe. Więcej o nich nie wiadomo, ponieważ nikomu nie było dane zbliżyć się do wagonu i nie zostać potrąconym przez drzwi odskokowo-przesuwne.
  • Chiny (Nankina) – 456 wagonów, podobne do brazylijskiego cholerstwa SuperVia. Prezentuje się równie chuCenzura2.svgowo.
  • Chiny (Szanghaj) – 1500+ wagonów. Możemy spotkać 3 typy wagonów. Chińczycy pilnie potrzebowali tylu wagonów z dwóch prostych powodów. Po pierwsze w Chinach jest za dużo osób, żeby wystarczyło im np. takie skromne 108 wagonów jak nam, a powodem nr 2 jest to, że gdyby nie Shanghai, Alstom nie wzbudziłby podziwu, ponieważ liczba wyprodukowanych jego wagonów spadłaby o całe 15/40.
  • Dominikana (Santo Domingo) – 57+45=102 wagony typu 9000. Mają opływowe mordy i awaryjność zbliżoną do awaryjności Siemensa Inspiro. Jest niezłym karatekiem, o czym może świadczyć niebieski pas podobny do tego ze starych polskich Alstomów.
  • Hiszpania (Barcelona) – 40 wagonów typu 9000, od dominikańskiego 9000 odróżnia go tylko to, że nie ma granatowego pasa i nie ćwiczy karate. Ćwiczy za to cierpliwość hiszpańskich pasażerów, ponieważ jego niezawodność wynosi 0,01%.
  • Holandia (Amsterdam) – 23+5=28 wagoników M5, twarze prześmieszne, ale w środku komfort na maxa (o ile lubisz ledowe oświetlenie dające nieźle po oczach).
  • Indie (Ćennaj) – 168 wagonów, o których wiadomo tylko tyle, że są z Alstomu i nazywają się Metropolis. Czyli nic o nich nie wiadomo.
  • Panama (Panama) – 57 wagonów na… tak! Znowu na sieć trakcyjną. Również mają pantografy połówkowe (widać, SrAlstom nie przepada za tradycyjnymi nożycowymi) i są to już drugie Metropolisy Alstomu napędzane siecią trakcyjną (Jak z wahadełkiem dobrze poszło, to czemu nie spróbować z metrem?)
  • Peru (Lima) – 95 wagonów 9000 w barwach zielono białych, generalnie nic ciekawego.
  • Polska (Warszawa) – nareszcie on! Polski 98B, liczba wagonów 108, a pociągów… 108:6=18. Na początku wszystkie były biało-czerwone z niebieskim pasem, ale obecnie stolica przemalowuje je na żółto, tym samym obniżając ich stopień w karate (pewnie dlatego, że nie zasłużyły na niebieski pas, były zbyt mało awaryjne).
  • Singapur (Singapur) – 150 wagonów statków kosmicznych C751A, 120 wagonów C830 i jeszcze 2 rodzaje odpowiednio 108 i 162 wagony. Łącznie miasto-państwo ma wagonów 440, dzięki czemu może podróżować w kosmosie.
  • Turcja (Stambuł) – liczba wagonów bliżej nieznana (podobnie jak wygląd oraz oznaczenie).
  • Wenezuela (Caracas) – 132 wagony, takie kolorowe że zawrotu głowy można dostać. Kształtem przypomina tubę londyńską.
  • Węgry (BudaPeszt) – wagonów typu AM5-M2 jest 110, a wagonów AM4-M4 – 60. 110+60=170. Przypominają z zewnątrz (i z wewnątrz) 98B, ale mają inne malowanie, inne lampy na przedzie, większą awaryjność a wagony są oddzielone przegubami.
  • Zjednoczone Emiraty Arabskie (Dubaj) – może kiedyś…

Wagony wyprodukowane na zamówienie specjalne:

  • Australia (North West Rail Link[1]) – 132 wagony.
  • Chile (Santiago de Chile) NS04 – wagonów 85, malatura niebiesko-srebrna. Określenie „dosyć brzydkie” nie będzie tu adekwatne, ponieważ można tak nazwać najładniejszy pojazd wyprodukowany przez Alstom.
  • Egipt (Kair) – nic na ich temat nie wiadomo, może z powodu zbyt wysokiej temperatury.
  • Francja (Paryż) – Francja elegancja w malowaniu zielono-białym, MF2000 złożone w 66 pociągów i czarne MP05 z opływową mordą,które gwiżdże inaczej, niż 98B. 49+14=63 wagony.
  • Szwajcaria (Lozanna) – wagony typu MP89 w liczbie 30, malowanie biało-niebieskie, połączenie dwóch rodzajów składów francuskich – drzwi od MF2000, a czoło od MP05.
  • Stany Zjednoczone (Nowy Jork) – typ R160a sztuk 1002 (całkiem nieźle). Błyszczące. Srebrne. Z czarnym czołem.

Polacy lubią Metropolis…

…dlatego wyprodukowano więcej Alstom Metropolis dla Warszawy niż radzieckiego złomu 81. Metropolis miało obsługiwać obie linie metra, ale skończyło się na tym, że obecnie możemy się nim przejechać tylko na I linii, a na II musimy się zadowolić znanymi z licznych pożarów Siemens Inspiro. Wprawdzie możemy spotkać Metropolis na II linii, lecz na szczęście niestety to tylko testy i maszynista was nie wpuści, chociażbyście błagali na kolanach mówiąc, że macie dość niemieckiego gówna.

Metro umie gwizdać

To prawda. Niektóre Metropolis (w tym juesejskie R160/R160b i znane na całym świecie w całej Polsce 98B) potrafią gwizdać. Hamując i przyspieszając wydają dźwięki typu uuuuuiiiiyyyyy. Gwizdanie Metropolisa niektórych denerwuje, inni je kochają, ale każdy uważa, że jest ono wyjątkowe i niepowtarzalne.

Przypisy

  1. To nie jest miasto