Aparat fotograficzny

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Współczesna cyfrówka

Aparat cyfrowy – urządzenie służące do wykonywania słit foci (ang. sweet photo) na potrzeby serwisów społecznościowych dla no-life'ów. Pozwala uwiecznić moment dysfunkcji fizycznej kolegi na imprezie jak też wszystkich rodzinnych schadzek oraz momentów wielkiego poczęstunku[1].

Sposób działania

Aparat cyfrowy często wyposażony w wykrywanie twarzy i zapikselowanie paskudztw u dziewcząt o niezbyt nachalnym wyglądzie. Posiada szereg przydatnych funkcji. Jego działanie polega na rejestrowania obrazu, np. wizerunku delikwenta, który jest dzielony na piksele, grzecznie wędrujące na kartę pamięci jak zero-jedynki.

Przydatne funkcje

  • tryb sportowy – by uchwycić moment zgonu kolegi na imprezie. Czasem także by ukazać dramaturgie fontanny wymiocin;
  • tryb makro – przydaje się w przypadku focenia na łące sweet kwiatuszkóff;
  • tryb portret – gdy najdzie cię ochota by pokazać swoje wyczyny alkoholowe na serwisach typu Nasza-klasa czy Facebook lub już kontestowany systemowo przez społeczeństwo serwis Grono.

W nieco nowszych aparatach istnieje funkcja sweet focia, wiewióreczka, sweet zachodzik słońca i stabilizacja pijanego fotografa. By prawidłowo wykonać sweet focię, musimy sprecyzować: opcja ON (pozwala zrobić focię chłopcu emo) opcja ONA (pozwala zrobić zdjęcie wszystkich paskudnych pacynek).

Lustrzanki

Sprzęt na pozór dla profesjonalistów, jednak często z opcjami dla debili. Przeprowadzając sondę i liczne badania wykazano, że 99% społeczeństwa jest głęboko przekonana o wyższości lustrzanek nad normalnym plebsowym aparatem cyfrowym. I choć jest on mało kieszonkowy, robi 1000x lepsze zdjęcia niż pospolita małpa. A wiadomo że swój ze swoim się dogada, dlatego małpa fotografująca małpę stwarza wspaniały duet.

Modele

  • Nikon – zestaw młodego fotografa + instrukcja obsługi pt. Jak być fajnym.
  • Canon – fajne zdjęcia.
  • Olympuś – mały fikuśny specjalista;
  • Pentax – sprzęt skierowany bardziej do ludzi odwiedzających zloty kiełbasiarzy;
  • Samsung – podzespoły z Korei Północnej;
  • Leica – nie dla laika, najczęściej dla dorosłych chłopców, którzy prezentując swoje prace wykonane lajką, czekają na pogłaskanie po główce przez mamusie. W większości przypadków fotografowie używający Laiki to 40-letni prawiczkowie noszący sweter w romby.
  • Praktica – kiedyś marka robiąca aparaty jedne z najlepszych na świecie. Teraz nikt nie wie, że ona istnieje.
  • Sony – ci robią wszystko. Najbardziej znany ich produkt to „Alfa” czystaośemdziesjąt.

Przechowywanie zdjęć w nośnikach szybko psujących się

  • SS-D – mała karta służąca do zgubienia w torebce. Jej zalety to kruchość i łamliwość przy wyjmowaniu. Stworzona z myślą o amerykańskich fotografach podczas II wojny światowej. Produkowana do dziś w niemieckich fabrykach, stąd też nazwa;
  • Micro Hitler SS-D – model o zmniejszonej objętości rażenia. Firmy produkujące podobny sprzęt fotograficzny to Kingston oraz Churchil&Cheguevarchill.

Wyżej wymienione karty wiodą prym wśród nośników szybko psujących się. Pozostałe to totalne wapno.

Przypisy

  1. Na przykład – stypa.