Cytaty:Radio Maryja: Różnice pomiędzy wersjami
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Saom. Autor wycofanej wersji to 213.134.160.9.) |
|||
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''Cytaty z Radia Maryja''': |
'''Cytaty z Radia Maryja''': |
||
* ''O... Widzę, że pan się ładnie przedstawił przed nam tutaj w tej chwili [[słuchacz]]om przed milionami słuchaczy.'' |
|||
* ''Módlmy się za [[Ojciec Dyrektor|Ojca Dyrektora]]. Podaję [[numer konta]]: {{cenzura}} ...'' |
|||
''O... Widzę, że pan się ładnie przedstawił przed nam tutaj w tej chwili [[słuchacz]]om przed milionami słuchaczy.'' |
|||
* ''Módlmy się za wszystkich [[bandyta|bandytów]] i [[złodzieji|złodziei]]... i za Ojca Dyrektora oczywiście.'' |
|||
* ''– Ja obiecuje dawać połowę [[renta|renty]] na [[Radio Maryja]]. |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
** ''– A ile ma pani tej renty?'' |
|||
''Módlmy się za [[Ojciec Dyrektor|Ojca Dyrektora]]. Podaję [[numer konta]]: {{cenzura}} ...'' |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
''Módlmy się za wszystkich [[bandyta|bandytów]] i [[złodzieji|złodziei]]... i za Ojca Dyrektora oczywiście.'' |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
– Ja obiecuje dawać połowę [[renta|renty]] na [[Radio Maryja]]. |
|||
- A ile ma pani tej renty?'' |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
Boję się potępienia, boję się diabła, boję się wszystkiego. |
|||
Wszędzie jest diabeł i mówi do mnie. Już mnie nawet księża nie |
|||
chcą spowiadać... |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
No nic. Życie jest piękne, ale trzeba się pchać do przodu. |
|||
Kulturalnie, ale pchać. Alleluja! |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
o. Rydzyk: - Ostatecznym celem homoseksualizmu jest walka z |
|||
Kościołem i zniszczenie Kościoła. |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
ekspert RM: - Byłem na audiencji u ukochanego Ojca Świętego. |
|||
Patrzę, Polacy, nawet duża grupa. Siedzą sobie na chodniku i |
|||
czekają na papieża. Patrzę, a oni chleją wódę i cieszą się, że |
|||
ich nikt nie zaczepia. Prosto z butelek pili. Albo matki |
|||
katoliczki... jeżdżą do Niemiec na truskawki i zamiast zbierać, |
|||
to się tam sprzedają, bo to łatwiejszy zarobek. Potem w domu mąż |
|||
się dziwi: ale ty ciężko pracowałaś, że tyle pieniędzy |
|||
przywiozłaś. A ona nie truskawki zbierała. Potem do kościoła |
|||
idzie i się modli... No... wzór do naśladowania. Z dziećmi za |
|||
rączkę do komunii. Obrzydliwość... Te dzieci są przykrywką dla |
|||
bydlęcia. |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
o. Rydzyk: - A ta prostytucja na drogach? Jakież to wstrętne.I |
|||
popatrzcie, kto się koło tych narzędzi diabła zatrzymuje. |
|||
Popatrzcie... góry mięsa z hormonami- bo przecież nie ludzie. |
|||
Trzeba siać, siać... tak, tak... zwierzęta z hormonami. A potem |
|||
przychodzą z płaczem do księży. |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
o. Rydzyk: - Wykosztowaliście się na te kiełbasy, na te szynki |
|||
na święta, a teraz co? Nawet na bilet nie macie, by pojechać do |
|||
Częstochowy. |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
telefon do RM: - Poszłam do księdza i żalę się, że już nie mam |
|||
siły, bo piętnaście lat żyję pod jednym dachem z pijakiem, a |
|||
ksiądz westchnął i powiedział: "Ty masz jednego pijaka, a ja mam |
|||
ich całą parafię". |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
rozmowa na antenie RM:- Ojcze Dyrektorze... mam nowotwora i to |
|||
złośliwego. |
|||
- To wszystko dla Boga, córko. |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
ekspert RM: - Czasem w towarzystwie słychać koncert "bąków". |
|||
Wszystko spowijają trujące wyziewy tych gazów. Z punktu widzenia |
|||
ekologii jest to barbarzyństwo. |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
telefon do RM: - Miałam do usunięcia ząb... i to mądrości. |
|||
Bardzo się bałam i poszłam do kościoła, i modliłam się: "Panie |
|||
Jezu, co to będzie, co to będzie...". I taka myśl mi wtedy |
|||
przyszła do głowy: to ja się boję o ból zęba, a przecież Jego na |
|||
tym krzyżu bardziej bolało. No to zaczęłam się modlić i |
|||
ofiarowałam Jezusowi ten ząb. Poszłam do dentystki, a Jezus mi |
|||
to wynagrodził i wcale mnie nie bolało. |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
ekspert RM: - Masoni są narzędziem szatana, a ich znakiem jest |
|||
słońce. Zwróćcie uwagę, że ten znak starają się umieścić |
|||
wszędzie. Na przykład w Polsacie się ono pojawia i na butelkach |
|||
wody "Bonaqua", i jako logo partii Unia Wolności. Żebyśmy mieli |
|||
kilkuset takich ojców Rydzyków w Polsce, to nie musielibyśmy się |
|||
bać masonerii. |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
o. Rydzyk: - Polska stała się terenem misyjnym dla pogan. Ich |
|||
wysłannikami są prostytutki przy drogach. Siać... trzeba siać, |
|||
siać, siać... |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
telefon do RM: - Ja sobie taką modlitwę wymyśliłam sama. Mogę |
|||
powiedzieć? |
|||
- Prosimy... |
|||
- Jak to dobrze, że jesteś, ojcze Rydzyku, jak to dobrze, że |
|||
ciebie ta mama urodziła, niepokalana... |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
ekspert RM: - To tylko ateiści szukają wszędzie spisków, że |
|||
wszędzie jest spisek, węszą, że wszystko przez ten spisek. A my, |
|||
katolicy, wiemy, że to nieprawda. Wiemy, że jest tylko jeden |
|||
spisek, na czele którego stoi szatan. I on upodobał sobie atak |
|||
na Polskę, bo Polska jest monarchią, bo mamy swoją królową, bo |
|||
oddaliśmy się w niewolę Matce Bożej. |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
ekspert RM: - Jest taka książka dla dzieci pod tytułem "Doktor |
|||
Dolitle". To jest straszna książka i jeszcze na dodatek lektura. |
|||
Ona równa zwierzęta z człowiekiem, czyli równa człowieka ze |
|||
zwierzęciem. To jest doktryna masońska: świnia jest taka sama |
|||
jak i ja. |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
o. Rydzyk: - Byłem kilka tygodni temu w Paryżu. Wyszedłem |
|||
wieczorem szukać eucharystii. Patrzę, a tu wszyscy się bawią, |
|||
cały Paryż się bawi. Muzyka, kawiarnie, tańce. No szatan, mówię |
|||
wam, szatan. |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
Kącik dowcipów w Radiu Maryja: |
|||
- Wie pan, zaczęły wypadać mi włosy. |
|||
- Był pan u lekarza? |
|||
- Nie. Same zaczęły. |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
Podróżny na dworcu: |
|||
- Poproszę bilet. |
|||
- Dokąd? |
|||
- A co pani taka ciekawska?! |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
Pacjent budzi się po operacji: |
|||
- Czy jestem już w niebie? |
|||
- Nie, jesteś przy mnie - odpowiada żona. |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
słuchaczka RM: - Pierwsze słowa, które usłyszałam na antenie |
|||
Maria Radyja, to znaczy Radia Maryja, to to, jak ojciec Tadeusz |
|||
powiedział, że katolik to jest ciapa. Bardzo mnie to uderzyło i |
|||
wtedy po raz pierwszy w życiu zaczęłam myśleć. |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
o. Rydzyk: - Trzeba pić zioła, bo to nie chemia. Ale jak się |
|||
je pije na przykład o północy, stojąc na jednej nodze, to już |
|||
wtedy zaczyna się okultyzm i diabeł. |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
rozmowa na antenie RM:- Niech będzie pochwalona Maryja zawsze |
|||
dziewica. Czy będę na antenie? |
|||
- Już pan jest na antenie. |
|||
- A co mi ksiądz za pierdoły opowiada, kiedy mam włączone |
|||
Radio Maryja i tam teraz słyszę ojca dyrektora! |
|||
- Bo jeszcze fale radiowe do pana nie zdążyły dolecieć. I |
|||
proszę się kulturalnie wysławiać. |
|||
- Aha... |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
słuchaczka RM: - Jak byłam mała, to przychodził do nas taki |
|||
wysoki ksiądz. Brał mnie na ręcei tak gładził po pupce. Teraz |
|||
jestem duża, ale czasem tak bardzo chcę, aby tamten ksiądz znów |
|||
mnie przytulał i głaskał po pupie. |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
o. Rydzyk: - Przyjeżdżają tu do Torunia ludzie i mówią: "Jakie |
|||
to sobie pałace budują księża." A to jest ich dziadostwo - tych |
|||
ludzi dziadostwo i mały mózg. Zacofanie! |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
słuchacz RM: - Chciałem pozdrowić moją zmarłą siostrę. Żeby |
|||
zawsze była zdrowa. |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
o. Rydzyk: - Popatrzcie na te kobiety na ulicach. Tak chodzą i |
|||
się ubierają, jak gdyby były prostytutkami. Popatrzcie, ile mamy |
|||
w Polsce prostytutek. Ulice pełne prostytutek... na każdym |
|||
kroku... |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
o. Rydzyk: - Mówią niektórzy, że Ojciec Święty jest |
|||
konserwatystą. Pewno, że jest, bo na tych biwakach rozmaitych |
|||
jadał konserwy, bo je lubi... |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
telefon do RM: - Ja jestem już babką, mam 75 lat. Tyle lat |
|||
żyłam z alkoholikiem - już zaczynam płakać - i urodziłam z tym |
|||
alkoholikiem córkę, która wyszła za mąż też za alkoholika. |
|||
Urodzili dziecko, też alkoholika... |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
telefon do RM: - Postuluję wyrzucenie z nazwy telewizji Polsat |
|||
liter: pol. Bo to nie polskie. I co wtedy zostanie? Sat |
|||
zostanie. I jak dodamy do tego skrót od anteny, zobaczymy całą |
|||
prawdę Sat-an! |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
ekspertka RM: - Telewizja i gry komputerowe mogą być przyczyną |
|||
masturbacji, która będzie później przeszkadzała w tworzeniu |
|||
więzi rodzinnych. Badania na całym świecie wskazują, że |
|||
masturbacja jest główną przyczyną rozwodów na całym świecie. |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
przypadkowe wejście na antenę dźwiękowca RM zdenerwowanego |
|||
odgłosami remontuw rozgłośni: - Ku...a, ch...u, przestań |
|||
wiercić. Jak ja, ku...a, mogę miksy robić w takich, ku...a, |
|||
pie...ch warunkach, do ch...a! |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
rozmowa na antenie RM: - Jak to jest, ojcze? Znajoma chodziła |
|||
po domach i zbierała pieniądze na Radio Maryja i wpadła do |
|||
piwnicy głową w dół i teraz ma wstrząs mózgu i cała poraniona |
|||
jest... |
|||
- Może źle zbierała... |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
rozmowa na antenie RM: - Tu Radio Maryja, katolicki głos w |
|||
twoim domu. Słuchamy, kto się do nas dodzwonił? |
|||
- Tu... tu... Włodź...dź... dzi... mieeerz z No... oooo... |
|||
weg...g...g... Sącz...cz...cza... |
|||
- O widzę, że z Panem sobie nie porozmawiamy... |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
rozmowa na antenie RM: - Jestem ogromnie zbulserwowany tym, co |
|||
się dzieje... |
|||
- My też, panie Janie, ale mówi się zbulwersowany... |
|||
- No właśnie... jestem zbulserwowany... |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
modlitwy na antenie RM: - Słuchamy, Radio Maryja... w czyjej |
|||
intencji modlitwa? |
|||
- Ja bym chciała się pomodlić za wszystkich oszustów, kłamcówi |
|||
złodziei... no i za ojca dyrektora oczywiście. |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
telefon do RM: - Człowiek, który nie modli się i nie słucha |
|||
Radia Maryja, jest jak to bydlę. |
|||
¤ ¤ ¤ |
|||
o. Rydzyk: - Patrzę... leży na ziemi nieprzytomna staruszka. |
|||
Podchodzę i pytam ją, co się stało? A ona: - A co to pana |
|||
obchodzi? |
|||
O Rydzyk w Rozmowach Niedokonczonych: |
|||
- Ludzie pokazują palcami, jakim ja samochodem jeżdże. Że mercedesem klasy |
|||
S. A niby czym mam jeździć? |
|||
Na krowie mam jeździć? Głupoty takie gadają... moge na krowie, ale gdzie ja |
|||
bym te krowe trzymał w Radiu Maryja? |
|||
Słuchaczka: - Ja już z nerwów to nie moge słuchać tych głupot, które wy |
|||
wygadujecie. Gdybym miała |
|||
jakąs spluwe, to bym wam wszystkim w łeb wypaliła. |
|||
o. Rydzyk: - No i widzicie panstwo to komunistyczne miłosierdzie, które |
|||
czasem do nas telefonuje, |
|||
te esbeckie metody `w łeb bym wam wypaliła'. Ech... sam czasem żałuje, że |
|||
nie mam - jak to |
|||
ta pani powiedzia3a? - że nie mam spluwy! Trzeba siać... |
|||
Słuchacz: - Ja już pieć godzin do was dzwonie i dopiero teraz sie |
|||
dodzwoniłem. Chciałbym zaprotestować |
|||
przeciwko temu, że wy tak bez przerwy na tych Żydów nadajecie... |
|||
o. Rydzyk: - No to niech pan sobie nastepne pieć godzin jeszcze do nas |
|||
podzwoni. |
|||
o. Rydzyk w Rozmowach Niedokonczonych: |
|||
- W Koszalinie podszedł do mnie taki jeden i prosi o piećdziesiąt groszy, a |
|||
ja musiałem nos |
|||
zatykać i uciekać... taki był niemyty. Dlaczego oni sie nie myją? Kochani, |
|||
trzeba sie myć i siać, |
|||
siać, siać... bo tylko jak bedziemy siać, to zgasimy płomien nienawiści. |
|||
Słuchaczka: - Ja mieszkam w Żarach i poszłam zobaczyć ten Przystanek tego |
|||
Owsiaka. To jest, prosze ojca, |
|||
diabelstwo... mówie ojcu: diabelstwo. Tam piwo leje sie strumieniami i |
|||
wszyscy ze wszystkimi sie... |
|||
no nie wiem, jak to powiedzieć, żeby ojca nie obrazić... no, pieprzą sie. |
|||
o. Jacek: - No, teraz to dopiero pani obraziła i mnie, i Pana Boga. Trzeba |
|||
było powiedziea: |
|||
uprawiają deprawacje. |
|||
fragmenty bezpośredniej relacji z Przystanku Woodstock: |
|||
Jest nas tu na Przystanku Jezus bardzo dużo... bardzo dużo katolickiej, |
|||
pieknej, wspaniałej |
|||
młodzieży. Rozglądam sie i widze co? około piećset osób. A dookoła tłum... |
|||
ze dwieście tysiecy |
|||
młodych ludzi w rękach szatana. |
|||
Widziałem dziewczyny, nagie dziewczyny z kartkami: `Oddam sie za pieć |
|||
złotych'. Mój Boże... |
|||
Jak one siebie cenią... za pieć złotych... To jest chyba jakaś gorsza |
|||
kategoria ludzi. |
|||
Tu są tysiące smutnej, bardzo smutnej młodzieży. I oni wszyscy sie śmieją. |
|||
Ekspert RM: - Miłość do Boga można wyraźać w rozmaity sposób. Na przykład |
|||
można postanowić sobie: |
|||
dziś nie nażre sie czekolady jak świnia. |
|||
Słuchaczka: - Ja sie tego nie wstydze. Mam siedemdziesiąt lat i wszystkim |
|||
mówie, ze jestem dzieckiem |
|||
Radia Maryja i ojca Rydzyka. |
|||
o. Jacek: - No, wie pani... To ostatnie stwierdzenie może być ryzykowne... |
|||
o. Jerzy: - Ekonomia to jest coś takiego: mam w domu odkurzacz i musze sie |
|||
zastanowić, czy odkurzać |
|||
codziennie, czy też sprzedać ten odkurzacz i za te pieniądze wynająć sobie |
|||
firme, która bedzie mi |
|||
odkurzać. |
|||
Słuchacz: - Wie ksiądz co? Ja myślałem, że my rozmawiamy powaznie, a ksiądz |
|||
tu jakieś brednie |
|||
opowiada. A ten odkurzacz to niech sobie ksiądz w d_ wsadzi. Szcześć Boże! |
|||
o. Rydzyk w Rozmowach Niedokonczonych: |
|||
- Jest taka gazeta `Fakty i Mity' i wszyscy tam pracujący przedtem |
|||
pracowali w departamencie |
|||
czwartym UB. A ten ksiądz, który porzucił kapłanstwo... Ja sie modle za |
|||
niego i to nic nie daje, |
|||
bo on jest coraz bardziej jakiś pokaleczony. Na niego to już nawet sierpa i |
|||
młota szkoda używać... |
|||
Młoda słuchaczka RM: |
|||
- Odmawialiśmy koronke do Najświetszego Serca, a do domu przyszedł pijany |
|||
tatuś i zaczął kląć. |
|||
Potem usnął... No to mamusia położyła na nim obrazek z Panem Jezusem. Od |
|||
tego czasu już nigdy |
|||
nie widziałam pijanego tatusia. |
|||
o. Jacek: - Przestał pić? |
|||
Młoda słuchaczka RM: |
|||
- Nie wiem, bo w ogóle gdzieś zniknął. |
|||
Słuchacz: - Wychowanie do życia w rodzinie. Ja wiem, co to jest... To jest |
|||
wychowanie w polskich |
|||
szkołach do życia w burdelach. Niech mi ksiądz nie przerywa. Ja mam |
|||
osiemdziesiąt lat i już przed |
|||
wojną bardzo czesto widziałem takie młode, zdeprawowane dziewczynki w |
|||
burdelach we Lwowie. |
|||
o. Rydzyk w Rozmowach Niedokonczonych: |
|||
- Mam właśnie w reku program SLD. Nie wiem, czy ja te rece potem domyje... |
|||
dobranocka w RM: |
|||
- Masz na imie Wojtuś? Jak pieknie i bardzo ładnie zaśpiewałś? piosenke, |
|||
wiec mamy dla ciebie |
|||
nagrode. Mam w reku kasete o podwórkowych kółkach różancowych. Chcesz taką |
|||
kasete? |
|||
- Nieee! |
|||
rozmowa na antenie RM: |
|||
- Prosze powiedzieć słuchaczom, dlaczego zdecydował sie pan kandydować w |
|||
przyszłych wyborach do Sejmu. |
|||
- Bo Polska jest sprzedawana i tylko Radio Maryja o tym głośno mówi. Jak |
|||
bede posłem, to w każdym |
|||
urzedzie, na ulicach i nawet w restauracjach bedą wisieć głośniki nadające |
|||
tylko audycje ojca |
|||
dyrektora. Bo jak Polacy nie mają żadnych wartości, to niech chociaż mają |
|||
wartości chrześcijanskie. |
|||
Jestem też przeciwko eutanazji nienarodzonych dzieci. |
|||
Słuchaczka: - Mąż sprzedał dosłownie wszystko z domu na wódke. Ale jak |
|||
chciał już sprzedać radio, |
|||
na którym słucham Radia Maryja, to sie zdenerwowałam. |
|||
o. dyrektor: - Pani Agnieszka? Jak miło... Prosimy o pani świadectwo... |
|||
Słuchaczka: - Trzeba siać, siać, siać, siać, siać... Siać... |
|||
o. dyrektor: - Zamurowało panią z tym sianiem, czy co? |
|||
ojciec dyrektor w pogadance: - Pojawiły sie billboardy reklamujące |
|||
miesiecznik... tak zwany dla meżczyzn. |
|||
A na nich była naga kobieta. Wyuzdana, wstretna, brzydka. Ide i widze tych |
|||
wszystkich młodych meżczyzn, |
|||
którym na jej widok ślina z gąb cieknie. Szatan, mówie wam, szatan. |
|||
Słuchaczka: - Tadeusz? Dzien dobry. To ja - Maria... |
|||
o. Rydzyk: - Dlaczego mi pani mówi po imieniu? Ja nie znam żadnej Marii... |
|||
To znaczy jedną znam... |
|||
ale ona by raczej do mnie nie zadzwoniła... |
|||
[[kategoria:Cytaty|Maryja, Radio]] |
[[kategoria:Cytaty|Maryja, Radio]] |
Wersja z 22:34, 8 lis 2006
Cytaty z Radia Maryja:
- O... Widzę, że pan się ładnie przedstawił przed nam tutaj w tej chwili słuchaczom przed milionami słuchaczy.
- Módlmy się za Ojca Dyrektora. Podaję numer konta: ...
- Módlmy się za wszystkich bandytów i złodziei... i za Ojca Dyrektora oczywiście.
- – Ja obiecuje dawać połowę renty na Radio Maryja.
- – A ile ma pani tej renty?