Donatien Alphonse François de Sade: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 8: Linia 8:
Ojcem Marquisa de Sade był Jean-Baptiste-Joseph-François, hrabia de Sade, markiz<s>a</s> de Mazan, a matką Marie-Eléonore de Maillé de Carman. Pisarz został ochrzczony drugi dzień po urodzeniu, jednak na chrzcinach pojawili się jedynie służący domu Sade<ref>To musiał być znak</ref>, którzy w dodatku przekręcili imię syna na „Donatien” zamiast „Louis”. Autor nie wiedział o pomyłce, aż do czasów rewolucji, a gdy się dowiedział, chciał zgwałcić służbę, wcześniej mordując ich napisanymi dziełami.
Ojcem Marquisa de Sade był Jean-Baptiste-Joseph-François, hrabia de Sade, markiz<s>a</s> de Mazan, a matką Marie-Eléonore de Maillé de Carman. Pisarz został ochrzczony drugi dzień po urodzeniu, jednak na chrzcinach pojawili się jedynie służący domu Sade<ref>To musiał być znak</ref>, którzy w dodatku przekręcili imię syna na „Donatien” zamiast „Louis”. Autor nie wiedział o pomyłce, aż do czasów rewolucji, a gdy się dowiedział, chciał zgwałcić służbę, wcześniej mordując ich napisanymi dziełami.


W 1745 Marquis de Sade wyjechał do domu stryja, gdzie tam dowiedział się po raz pierwszy o poglądach libertyńskich, które wówczas były popularne wśród francuskiej elity. Można dodać, że Marquis był w kolegium, lecz przerwał studia, bo chciał iść do wojska, ale to jest nudne i [[nikogo to nie obchodzi]].
W [[1745]] Marquis de Sade wyjechał do domu stryja, gdzie tam dowiedział się po raz pierwszy o poglądach libertyńskich, które wówczas były popularne wśród francuskiej elity. Można dodać, że Marquis był w kolegium jezuickim, lecz przerwał studia, bo chciał iść do wojska, ale to jest nudne i [[nikogo to nie obchodzi]].


W 1757 pisarz brał udział w największej [[orgia|orgii]] trwającej sto dwadzieścia dni. Poznał tam kobietę, która uwielbiała torturować innych ku swojej seksualnej pokusie. Dwa lata później, w kwietniu wykopano Marquisa do więzienia za rozpusty i szerzenie antyreligijnych poglądów, jednak to nie powstrzymało mężczyzny od napisania swojej pierwszej książki – „120 dni Sodomy czyli szkoła libertynizmu”.
W [[1757]] pisarz brał udział w największej [[orgia|orgii]] trwającej sto dwadzieścia dni. Poznał tam kobietę, która uwielbiała torturować innych ku swojej seksualnej pokusie. Dwa lata później, w kwietniu wykopano Marquisa do więzienia za rozpusty i szerzenie antyreligijnych poglądów, jednak to nie powstrzymało mężczyzny od napisania swojej pierwszej książki – „120 dni Sodomy czyli szkoła libertynizmu”.


W wiosnę [[1763]] zaręczył się z jakąś tam kobietą, jednak jej ojciec, znając opinie na temat Marquisa, nie zgodził się na ślub. Ostatecznie w [[17 maja]] [[1763]] pisarz wziął ślub z Renée-Pélagie de Montreuil. W październiku tego samego roku został uwięziony w twierdzy o zaostrzonym rygorze z powodu <s>seksafery</s> skandalu, jednak uwolniono mężczyznę po dwóch tygodniu, po tym jak w ciągu tego czasu [[gwałt|uprawiał namiętne romanse]] z innymi więźniami.
W wiosnę [[1763]] zaręczył się z jakąś tam kobietą, jednak jej ojciec, znając opinie na temat Marquisa, nie zgodził się na ślub. Ostatecznie w [[17 maja]] [[1763]] pisarz wziął ślub z Renée-Pélagie de Montreuil. W październiku tego samego roku został uwięziony w twierdzy o zaostrzonym rygorze z powodu <s>seksafery</s> skandalu, jednak uwolniono mężczyznę po dwóch tygodniu, po tym jak w ciągu tego czasu [[gwałt|uprawiał namiętne romanse]] z innymi więźniami.


3 kwietnia 1768 Marquis zaproponował pewnej żebrzącej kobiecie pod kościołem, Róży Keller, wyjazd do willi, gdzie tam oddał się tzw. [[gwałt|libertyńskim praktykom seksualnym]]. Róża zwiała od pisarza, po czym jego rodzina zażądała odszkodowanie o wysokości 2400 liwrów. A samego Marquisa znów uwięziono w twierdzy.
[[3 kwietnia]] [[1768]] Marquis zaproponował żebrzącej kobiecie pod kościołem, Róży Keller, wyjazd do willi, gdzie tam oddał się tzw. [[gwałt|libertyńskim praktykom seksualnym]]. Róży udało się zwiać od pisarza, po czym jej rodzina zażądała odszkodowanie o wysokości 2400 liwrów. A samego Marquisa znów uwięziono w twierdzy.


==Zobacz też==
==Zobacz też==

Wersja z 22:57, 24 lis 2013

Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznane za wulgarne!
Jeżeli nie jesteś pełnoletni lub Cię to razi – zajmij się czymś typowym dla nastolatków, np. oglądaniem stron z gołymi babami!
18.png Ten artykuł przeznaczony jest tylko dla bardzo dorosłych czytelników! Całuski i zmykaj na dobranockę, maluchu.


Szablon:Tfrancuski pisarz, prekursor sadyzmu, sławny w swojej ojczyźnie za kierowanie się pierwotnym instynktem tj. za pierdolenie wszystkiego, co ma otworek i przy okazji stosowania przemocy wobec partnerki podczas seksu jako sposób okazywania miłości. Wbrew imienia, jego dzieła nie mają nic wspólnego z markizą, ale stanowiły raczej sposób wyładowania seksualnej frustracji, gdy wszystkie kochanki autora zwiały przez okno. Marquis był jednym z najbardziej rozpoznawalnych zwolenników libertynizmu — francuskiego hedonizmu, w którym znaczenie słowa „wolność” zostało zinterpretowane w dość pokręcony sposób. Pragnął zaznać przyjemnościami wszelkimi sposobami, dlatego też jego życie, wyłączając lata spędzone w więzieniu lub na wygnaniu, przypomina sesję gracza w GTA. Krytykował duchowieństwo i jawnie przyznawał się do ateizmu. Warto wspomnieć, że pisarz był na tyle hardkorowy, że uniknął dwukrotnie straty głowy.

Od jego nazwiska, pochodzi słowo „sadyzm”.

Biografia

Ojcem Marquisa de Sade był Jean-Baptiste-Joseph-François, hrabia de Sade, markiza de Mazan, a matką Marie-Eléonore de Maillé de Carman. Pisarz został ochrzczony drugi dzień po urodzeniu, jednak na chrzcinach pojawili się jedynie służący domu Sade[1], którzy w dodatku przekręcili imię syna na „Donatien” zamiast „Louis”. Autor nie wiedział o pomyłce, aż do czasów rewolucji, a gdy się dowiedział, chciał zgwałcić służbę, wcześniej mordując ich napisanymi dziełami.

W 1745 Marquis de Sade wyjechał do domu stryja, gdzie tam dowiedział się po raz pierwszy o poglądach libertyńskich, które wówczas były popularne wśród francuskiej elity. Można dodać, że Marquis był w kolegium jezuickim, lecz przerwał studia, bo chciał iść do wojska, ale to jest nudne i nikogo to nie obchodzi.

W 1757 pisarz brał udział w największej orgii trwającej sto dwadzieścia dni. Poznał tam kobietę, która uwielbiała torturować innych ku swojej seksualnej pokusie. Dwa lata później, w kwietniu wykopano Marquisa do więzienia za rozpusty i szerzenie antyreligijnych poglądów, jednak to nie powstrzymało mężczyzny od napisania swojej pierwszej książki – „120 dni Sodomy czyli szkoła libertynizmu”.

W wiosnę 1763 zaręczył się z jakąś tam kobietą, jednak jej ojciec, znając opinie na temat Marquisa, nie zgodził się na ślub. Ostatecznie w 17 maja 1763 pisarz wziął ślub z Renée-Pélagie de Montreuil. W październiku tego samego roku został uwięziony w twierdzy o zaostrzonym rygorze z powodu seksafery skandalu, jednak uwolniono mężczyznę po dwóch tygodniu, po tym jak w ciągu tego czasu uprawiał namiętne romanse z innymi więźniami.

3 kwietnia 1768 Marquis zaproponował żebrzącej kobiecie pod kościołem, Róży Keller, wyjazd do willi, gdzie tam oddał się tzw. libertyńskim praktykom seksualnym. Róży udało się zwiać od pisarza, po czym jej rodzina zażądała odszkodowanie o wysokości 2400 liwrów. A samego Marquisa znów uwięziono w twierdzy.

Zobacz też

Przypisy

  1. To musiał być znak


Jdt-str.GIF To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny literatury. Jeśli nie masz uczulenia na książki – rozbuduj go.